IGRZYSKA EUROPEJSKIE: MATEUSZ POLSKI W PÓŁFINALE WAGI LEKKIEJ!
Mateusz Polski wyszedł do ringu przy piosence "Końcowe odliczanie". Turniej w Baku się jednak dla niego nie skończył. Wicemistrz kraju w wadze lekkiej pokonał dwukrotnego wicemistrza Europy - Wazgena Safariantsa, zapewniając sobie medal 1. Igrzysk Europejskich!
Białorusin praktycznie w pierwszej akcji trafił bardzo mocnym lewym krzyżowym na szczękę, dopadł naszego rodaka przy linach i choć prawie wszystkie jego ciosy spadły na gardę Mateusza, to z pewnością zrobiło to wrażenie na sędziach, którzy zgodnie punktowali 10:9. Przez dwie minuty drugiego starcia uderzenia Polskiego wciąż pruły powietrze, lecz finisz zapewnił z kolei jemu wygraną u wszystkich arbitrów 10:9. Przed ostatnią odsłoną wszystko było więc sprawą otwartą.
Technicznie lepiej prezentował się Safariants. On też trafił mocnym lewym podbródkiem, jednak to Mateusz wywierał nieustanny pressing i dzięki temu zyskał przychylność sędziów. Po ostatnim gongu dwaj z nich punktowali 29:28 na korzyść Polaka, trzeci 28:29 dla Białorusina.
Nasz wygrał młodością, świeżością, aktywnością, dopingiem naszych kibiców, no i przychylnością sędziów, szczególnie jednego.
Ten broniący musiał bardzo dobrze kontrować.
Kolejny przykład że opłaca się być agresywnym.
Rywal Polskiego bardzo dobry- oczko, nogi.
Polski pokazał charakter.
Należy się za to nagroda, nawet jeżeli trochę na wyrost.
Może ten medal go zmotywuje do myślenia bo sam widzi, że trochę mu brakuje, ale dobrze że tak daleko zaszedł.
Zawsze to jest jakieś osiągnięcie i miejsce na negocjacje jak będzie chciał przejść na profi.
Mam jedno pytanie bo nie oglądałem walki, kto to jest na zdjęciu za Polskim? To nie jest przypadkiem ten trener, który doprowadził nasza dziewczynę do złotych medali mistrzostw i igrzysk młodzieżowych i później przejął Husarię, ale zrezygnował? Podobny się wydaje.
Czyli wygląda na to, że szacunek i dla trenera!
A dla PZB kolejny policzek ,że postarali się spławić kogoś kto gwarantuje wręcz sukcesy!
Chociaż po nich to spływa.