HUMBERTO SOTO RYWALEM PROWODNIKOWA?
Doświadczony Meksykanin Humberto Soto (65-8-2, 35 KO) może być kolejnym przeciwnikiem Rusłana Prowodnikowa (24-4, 17 KO), poinformował menedżer Rosjanina Wadim Korniłow.
Obóz "Syberyjskiego Rocky'ego" najchętniej doprowadziłby do rewanżu z Lucasem Matthysse (37-3, 34 KO), z którym 31-letni pięściarz przegrał w drugiej połowie kwietnia, jednak Argentyńczyk ma na razie inne plany. - Zaproponowano więc nam walkę z Brandonem Riosem. Wszyscy znamy Brandona, wiemy, że to byłoby świetne widowisko. To może być następny rywal Rusłana. Jest też inna opcja, mianowicie Humberto Soto. Nie ma jeszcze konkretów, jesteśmy w trakcie planowania - powiedział Korniłow.
Pojedynek z Soto wydaje się być bardziej prawdopodobny, bo Rios jest przymierzany do walki o pas IBF w wadze półśredniej z Kellem Brookiem. Soto będzie też łatwiej sprowadzić do Rosji. - Jest duża szansa, że najbliższy pojedynek Rusłan stoczy właśnie w ojczyźnie. Chcemy, aby boksował u siebie przynajmniej raz w roku - mówi Korniłow.
Mógłby Rusłan Riosa wziąć i usadzić pierwszy raz na dupie. Ten to jest dopiero pompowany balon amerykański - umiejętności prymitywne, jedyne czym się może pochwalić, to że zbiera wszystko na pysk i nie pada. Do czasu.