BRADLEY-VARGAS O WBO INTERIM. MAYWEATHER MUSI ZAPŁACIĆ 200 TYS.
Walka pomiędzy Timem Bradleyem (31-1, 12 KO) a Jessie'em Vargasem (26-0, 9 KO), która w najbliższy weekend odbędzie się w Carson, wyłoni tymczasowego mistrza WBO w wadze półśredniej - zdecydowały władze World Boxing Organization.
Pełnoprawnym mistrzem tej federacji jest Floyd Mayweather Jr (48-0, 26 KO), jednak Amerykanin zapowiedział, że zrzeknie się wszystkich swoich pasów, w związku z czym WBO wyznaczyła do pojedynku o tytuł interim najwyżej notowanego w rankingu Bradleya.
Jeżeli Mayweather rzeczywiście odda trofeum, status zwycięzcy potyczki w StubHub Center zostanie później zaaktualizowany z mistrza tymczasowego na pełnoprawnego.
Mayweather ma czas na decyzję do 3 lipca - do tego dnia musi przekazać federacji czek na 200 tysięcy dolarów (opłata sankcyjna za majową walkę z Mannym Pacquiao) oraz pismo, w którym zrzeka się pasów WBA i WBC w kategorii junior średniej i oświadcza, że chce zachować tytuł WBO w półśredniej. Jeśli nie spełni tych wymogów, pas zostanie mu odebrany.
Bo to co się w boksie dzieje ostatnio i coraz częściej, to już są cyrki.
chcesz byc mistrzem to sie zdecyduj w ktorej wadze walczysz i nie blokuj pasow
akurat to oczywiste ze FMJ zwakuje ten pas ale porzadek musi byc
Przecież oni nie ingerują w wewnętrzne sprawy innych federacji. Mają swoje przepisy i wymagają ich respektowania. Czytaj ze zrozumieniem.
I nic sobie w stopę nie strzelają. WBO kiedyś była najmniej prestiżową federacją. Teraz, gdy w innych jeszcze gorsze cyrki (może z wyjątkiem IBF, bo tam chyba najmniejsze jak na razie). federacja WBO jest jedną z najbardziej trzymających "fason".
Zrównały się te federacje pod względem prestiżu. Pod względem cyrków chyba przoduje WBA, bo oni sami tam czasem nie wiedzą kto jest mistrzem w jakiej wadze.