PIOTR GUDEL SPOTKA SIĘ Z BYŁYM RYWALEM ŁASZCZYKA?
Prawdopodobnie kolejnym rywalem Piotra Gudela (3-1) podczas sierpniowej gali w Międzyzdrojach będzie dobrze znany polskim kibicom Sergio Romero (8-5-4). Hiszpan w ubiegłym roku zaznał goryczy porażki z rąk innego Polaka - Kamila Łaszczyka (20-0, 8 KO), ale pokazał się wówczas w Dzierżoniowie z naprawdę dobrej strony.
- Wszystkie znaki na niebie wskazują na to, że kolejnym moim przeciwnikiem będzie właśnie Romero. Gdy tylko dowiedziałem się od Tomka Babilońskiego, że prawdopodobnie z nim skrzyżuję rękawice podczas letniego startu, od razu zainteresowałem się tym zawodnikiem. Byłem ciekawy z kim przyjdzie mi się mierzyć w najbliższej przyszłości. Obejrzałem jego potyczkę z Kamilem i muszę przyznać, że jest on jak najbardziej w moim zasięgu - uważa pięściarz z Białegostoku.
- Romero lubi się bić i jest niewątpliwie bardziej doświadczony od mnie. W pierwszych dniach lipca wspólnie z trenerem Liczikiem oraz kolegą z grupy Kamilem Szeremetą wybierzemy się na tygodniowy obóz przygotowawczy do Zakopanego. Głównym założeniem tego wyjazdu są biegi wysokogórskie, gdyż po raz pierwszy w karierze przyjdzie mi boksować na dystansie ośmiu rund. Muszę być jak najlepiej przygotowany kondycyjnie to takiego pojedynku. Właśnie zakończyliśmy pierwszy etap, jakim było wzmocnienie się fizyczne. Obecnie dużo pracujemy na sali, skupiając się głównie na elementach bokserskich. Za około miesiąc rozpoczniemy sesje sparingowe. Myślę, że w tym celu udamy się do stolicy. Ciężko mi jest w tym momencie powiedzieć kto konkretnie będzie mi pomagał w przygotowaniach, gdyż jest jeszcze sporo czasu. Gdyby zależało to jednak ode mnie, to z chęcią potrenowałbym wspólnie z Markiem Pietruczukiem i Grzegorzem Kozłowskim. To solidni zawodnicy zbliżeni wagowo do mnie - dodał Gudel.
Przypomnijmy, iż poza starciem Piotrka z Hiszpanem, 22 sierpnia w Międzyzdrojach zobaczymy również w akcji Kamila Szeremetę (10-0, 1 KO). Jego przeciwnikiem będzie Arthur Hermann (15-1, 13 KO).