BYŁY KANDYDAT NA PREZYDENTA USA: SPRAWA MAGO ŁAMIE MI SERCE

John McCain, senator USA i były kandydat na prezydenta kraju, przyznał, że jest głęboko poruszony sprawą Magomieda Abdusałamowa. - Jest mi przykro, że wspaniały człowiek, osoba uczciwie pracująca w swym zawodzie kończy w takim stanie. To łamie mi serce - mówi 78-letni polityk.

Rosyjski bokser doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu po brutalnej walce z Mike'em Perezem w listopadzie 2013 roku. W wyniku ciężkich ciosów Kubańczyka, a także poważnych zaniedbań w nowojorskiej hali Madison Square Garden Theater 34-latek nie może dzisiaj chodzić ani mówić. Zdaniem McCaina, prywatnie dużego fana pięściarstwa, który w młodości sam boksował w Akademii Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, tego typu nieszczęśliwe przypadki najlepiej świadczą o tym, że boks w USA potrzebuje rewolucji.

- O boksie mówi się, że to sweet science, ale też sportowa dzielnica czerwonych latarni. Myślę, że jest tym i tym. Uważam, że potrzebujemy narodowej komisji bokserskiej. Ma ją każdy inny sport, podczas gdy w boksie są komisje stanowe, różniące się przepisami, otwarte na różne zasady i korupcję. Potrzebna jest narodowa komisja, która dokona standaryzacji reguł związanych ze zdrowiem, opieką zdrowotną i wszelkim innym - stwierdził.

Republikanin ze smutkiem konstatuje jednak, że szanse na zmiany są nikłe. - Bierze się to między innymi z ignorancji. W kongresie nie ma wielu sympatyków boksu. Wynika to też po części z siły poszczególnych stanów, które rządzą boksem. Stany zarabiają na tym pieniądze, komisje są źródłem zatrudnienia i nie chcą stracić swojej mocnej pozycji - tłumaczy.

Abdusałamow tymczasem nieustannie walczy o powrót do zdrowia, jego najbliżsi zaś - o sprawiedliwość. Postępowanie, jakie wytoczono lekarzom pracującym feralnego wieczoru na gali bokserskiej w Nowym Jorku, toczy się jednak bardzo powoli.

- Rozmawiałem z neurologami i wygląda na to, że linia obrony, jaką przyjmą lekarze, będzie polegała na tym, że tego wieczoru na terenie hali nie było widać u Abdusałamowa żadnych objawów. Wylew krwi do mózgu był bardzo wolny i w trakcie spotkania z bokserem lekarze nie dostrzegli żadnych symptomów. Neurolodzy, z którymi rozmawiałem, podkreślają, że to złożone urazy i rzeczywiście istnieje możliwość, że nie zauważy się objawów. Jest to jednak bardzo niebezpieczne. Krew napływa do mózgu, ten się powiększa i zaczyna uciskać czaszkę. Wtedy mózg potrzebuje tlenu. To się właśnie stało w sytuacji Abdusałamowa i z tego powodu doznał on trwałego urazu mózgu - mówi John Barr, który badał ostatnio sprawę Rosjanina dla stacji ESPN.

Amerykański korespondent podkreśla, że "Mago" mógłby być dzisiaj w znacznie lepszym stanie, gdyby szybciej zorientowano się, że musi znaleźć się w szpitalu. Tymczasem pomiędzy spotkaniem z ostatnim lekarzem w hali a podróżą do kliniki minęła godzina.

- Upływały wtedy krytyczne chwile. Tym, który zauważył krew w moczu Abdusałamowa i doradził wizytę w szpitalu, był inspektor komisji bokserskiej, były pięściarz. Opiekunowie Abdusałamowa zapytali, jak mają się dostać do szpitala, a on powiedział, że mogą po prostu wziąć taksówkę. Wyobraźcie sobie tę scenę: bokser z Rosji i jego rosyjscy współpracownicy stoją na chodniku na Manhattanie i zatrzymują taksówkę, żeby jechać do szpitala, nie wiedząc nawet, do jakiego mają się wybrać. Kiedy w końcu dotarli na miejsce, kiedy lekarze popatrzyli na Abdusałamowa, powiedzieli, że ten człowiek potrzebuje natychmiastowej operacji. Ten zabieg uratował mu życie, ale nie uchronił go przed trwałym uszkodzeniem mózgu - powiedział.

Bliscy Abdusałamowa zachowują optymizm i wspierają 34-latka w jego wymagającej wiele cierpliwości walce o lepsze jutro, ale przyszłość nie rysuje się zbyt różowo.

- System jest tutaj ułożony w ten sposób, że jeżeli rehabilitacja nie będzie przynosić efektów, możliwe, że pieniądze z funduszu, który wspiera Abdusałamowa, zostaną odcięte. Co więcej, człowiek, który był na tyle miły, aby udostępnić bokserowi i jego rodzinie dom w USA, chce wrócić do Rosji. Szczerze mówiąc, nie wiem, co w tej sytuacji stanie się z rodziną Abdusałamów. Według ich prawnika mogą nawet skończyć na ulicy - stwierdził Barr.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: odyniec
Data: 22-06-2015 12:22:52 
masakra
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 22-06-2015 12:30:25 
"Everytime I step in the ring my life could be over" - Bernard Hopkins

W mojej opinii najlepszym "rozwiązaniem", jest wprowadzenie specjalnego funduszu dla poszkodowanych bokserów, do którego będzie odkładany pewien % zysków z gal i w ten sposób zawsze znajdzie się pewna suma pieniędzy na leczenie pięściarzy. Nie rozwiązuje to problemu z samym doznaniem uszczerbku na zdrowiu, ale przynajmniej zagwarantuje pewną sumę pieniędzy przeznaczoną na leczenie.
 Autor komentarza: LatajacyDywanik
Data: 22-06-2015 13:12:23 
Ciekawe za co hajs biorą ci lekarze, liczony w milionach dolarów jeśli idz działania nie przynoszą skutków. Powinni dostać kase dopiero po wyleczeniu !
 Autor komentarza: ADS
Data: 22-06-2015 13:31:30 
Boks to stasznie destruktywny sport. Bardzo szkoda mi Mago :( Mam nadzieje ze chociaz w pewnym stopniu odzyska zdrowie.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 22-06-2015 14:07:19 
Hopkins w filmie mistrzowie tez mówi o konieczności powołania takiej krajowej komisji. Przytaczane byly dane z których wynikalo, ze komisje zajmujące sie innymi dyscyplinami wyplacaly dziesiątki milionów dolarów rocznie zawodnikom, którzy doznali uszczerbku na zdrowiu w związku z uprawianiem danej dyscypliny sportowej. Mysle, ze to dobry pomysł. Obecnie pięściarze pozostawieni sa sami sobie i o ile takie osoby jak Floyd, Pac, Cotto, moga sobie zapewnić opiekę medyczna na najwyższym poziomie, o tyle taki Mago jest obecnie sam z rodziną, bez kasy.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 22-06-2015 14:12:53 
rocky86

Nie widziałem "Mistrzów", godne polecenia?
 Autor komentarza: arpxp
Data: 22-06-2015 14:51:47 
Barkley00

Moim zdaniem takie sobie. Bardziej o życiu niż o boksie, a też nie dowiedziałem się wielu rzeczy, których nie można wyczytać/obejrzeć gdzie indziej.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 22-06-2015 15:03:36 
Szkoda, że McCain, podżegacz wojenny, nie lituje się nad setkami tysięcy, może milionami ofiar wojen, jakie nieustannie wywołuje jego kraj, nie bez powodu zwany USRaelem.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 22-06-2015 15:35:38 
Barkley00

Ja polecam, kawal dobrego dokumentu.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 22-06-2015 19:07:23 
YgnacData: 22-06-2015 15:03:36

lepiej, żeby rolę światowego hegemona przejął ruski kołchoz, prawda?

Ta banda pseudosłowian, alkoholików, złodziei i potomków Czyngis-Chana to dopiero miała wkład w budowanie harmonii, pokoju i ładu na świecie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.