WARD ODDAŁ SMITHOWI PIENIĄDZE, KTÓRE MU ODEBRANO PO WAŻENIU
Andre Ward (28-0, 15 KO) ponownie pokazał klasę nie tylko w ringu, ale i poza nim. Amerykanin, który w weekend zastopował w dziewiątej rundzie Paula Smitha (35-6, 20 KO), zwrócił Brytyjczykowi część pieniędzy, które musiał on zapłacić w ramach kary za niewywiązanie się z ustaleń kontraktowych.
Przed pojedynkiem Smith wykazał duży nieprofesjonalizm, dwukrotnie przekraczając limit wagowy. Najpierw, podczas piątkowej ceremonii ważenia, wniósł na skalę 176,4 funta - o 4,4 funta więcej od umownego limitu. Dzień później nie spełnił kolejnego warunku - Ward chciał, aby w sobotni poranek ważył nie więcej niż 181 funtów, a Anglik ważył 184,4.
Łącznie zaniedbania te kosztowały Smitha 60 tysięcy dolarów, co uszczupliło jego gażę z 225 tysięcy do 165 tysięcy dolarów. Po zwycięstwie Ward zdecydował się jednak zwrócić rywalowi pieniądze, które otrzymał z tytułu jego nieprofesjonalizmu. Smith odzyskał w ten sposób 37,500 dolarów. Reszta kary - $22,500 - pozostała na koncie Komisji Sportowej Stanu Kalifornia.
Ward otrzymał za pojedynek w Oakland dwa miliony dolarów.