DE LA HOYA: WRÓCĘ, JEŻELI MAYWEATHER ZMIERZY SIĘ Z GOŁOWKINEM
Oscar De La Hoya zaprzeczył w ubiegłym tygodniu, jakoby po siedmiu latach przerwy miał wrócić na ring, ale teraz twierdzi, że jest jeszcze bardzo mały cień szansy na to, że zmieni zdanie.
- Jedyna możliwość, abym wrócił na ring, to walka Floyda Mayweathera z Giennadijem Gołowkinem we wrześniu, a potem, w przyszłym roku, pojedynek zwycięzcy ze mną - oświadczył "Złoty Chłopiec" na Twitterze.
Tak jak słynny pięściarz, kibice na całym świecie chętnie zobaczyliby starcie dwóch niepokonanych pięściarzy, ale ze względu na fakt, że dzielą ich dwie kategorie wagowe, pozostaje ono w sferze marzeń. Floyd Mayweather Sr, ojciec i trener Amerykanina, podkreśla, że aby do niego doszło, Kazach musiałby zejść z limitu 160 do 154 funtów i trzymać się go nawet w dniu walki.
MAYWEATHER: GOŁOWKIN MOCNO BIJE, ALE ZE MNĄ BY NIE WYGRAŁ
- Na miejscu Floyda kazałbym mu trzymać wagę aż do samego pojedynku. Mogliby się zmierzyć w limicie 150 czy 154 funtów, ale pod warunkiem, że Gołowkin rzeczywiście tyle by ważył w dniu potyczki - oznajmił senior.
Mayweather kolejną walkę stoczy 12 września w Las Vegas. Będzie to jego ostatni występ w ramach kontraktu z telewizją Showtime, a co za tym idzie prawdopodobnie ostatni w karierze.
Wrzesień 2015, Las Vegas MGM
Wchodzą do ringu GGG i Money, widownia szaleje. 1 runda,2,3,4.. Mayweather ucieka.. 5 runda Golovkin kropnął wymęczonego bieganiem Money'a.. KO!!!
Do ringu wchodzi stary SR, wkurwiony, że na maksa i z pięściami do GGG przy ogłaszaniu werdyktu..
KO..sędzia był niepotrzebny ;-)
:)
"Ehh wziął golovkina, zdusił go limitem w 154, co to za zwycięstwo, z khanem by przegrał" :)
Jakby wziął ich obu, wypunktował i chciał odejść z wynikiem 50-0 to by było:
"Uuuu Floyd obsrał się przed Thurmanem"
itp.
Ludzie za bardzo na siłę szukają porażki u Floyda, która pewnie nie nastąpi.
Ja go bardzo lubiłem oglądać, przeszkolenie Alvareza np było super przyjemne :)
Data: 22-06-2015 10:43:32
"Science fiction"
-------------------
prawidłowo pisze się "science of fiction"!!!
od wczoraj, zdaje się...
:D