MARIUSZ WACH: CHCĘ ZETRZEĆ ZŁE WRAŻENIE Z OSTATNIEJ WALKI
Łukasz Furman, Nagranie własne
2015-06-19
- Jestem w naprawdę dobrej formie - przekonuje na godziny przed walką Mariusz Wach (30-1, 16 KO). Już dziś w Ostrowcu Świętokrzyskim podczas gali "BudWeld Boxing Night" rywalem naszego olbrzyma będzie doświadczony Konstantin Airich.
Wach to zmarnowana kariera. To kolejny przyklad (po Proksie), ze trzymanie sie wlasnego padolka nie jest sprawa rozsadna, jezeli ma sie ambicje cokolwiek osiagnac.
Cieszy mnie , ze leży Wam na sercu los Naszego najlepszego ciężkiego Wacha . Podobnie do Was martwi mnie postać Gotzeva który jest chyba podstawionym przez konkurencje agentem , który ma uniemożliwić SuperMario powrót na bokserski szczyt . Niezależnie od tego co się stanie z karierą Mariusza pamiętajmy , że Wiking dwa wielkie sukcesy na zawodostwie już odniósł :
a) Walczył z Władimirem Kliczko przez pełne 12 rd i w jednej z rund wyprowadził 1 celny cios , respect !!!
b) na jednej z gal poznał @cop aka @andre aka @conceptofpower aka @ula90
Mario trzymaj się każdy prawdziwy Polak z Tobą , na pohybel hejterom
Mario trzymaj się każdy prawdziwy Polak z Tobą , na pohybel hejterom "
Chyba nie uwazasz iz jestem "hejterem" Wacha czy zreszta jakiegokolwiek innego piesciarza? Oceniam analitycznie kazda sytuacje I w przeciwienstwie do Ciebie, robie to w oparciu o fakty a nie brednie.
szyscy dostają mejle sms widzę że naśladowcy Copa i innych
naśmiewają sie drwią
i co z tego
żaden normalny bokser nie czy ta komentarzy na forach każdy jest cwany na klawiaturze przed laptopem
Cop nic do ciebie nie mam
coś tam znasz się na boksie to że fworyzujesz Amerykańskich bokserów ponad europejskich to już inna sprawa jedynie to co to chwalisz Głazkowa może dla tego że walczy w Usa ale w walce z Cunnem trenował go akurat Ukrianiec.
Cop nic do ciebie nie mam
coś tam znasz się na boksie to że fworyzujesz Amerykańskich bokserów ponad europejskich to już inna sprawa jedynie to co to chwalisz Głazkowa może dla tego że walczy w Usa ale w walce z Cunnem trenował go akurat Ukrianiec."
Calkiem mozliwe, te faworyzuje piesciarzy ze swojego podworka, ale nie jest to tendencyjne lubpowodujace dystrakcje na wielka skale w polemikach na tym forum...mam nadzieje?
Jest znacznie wiecej piesciarzy z bylego bloku sovieckiego, ktorych cenie za to co robia w ringu: GGG, Kovalev, Povetkin, Provodnikov, Beterbeev...by wymienic tylko kilku. Wciaz, jest to bardzo malutki procent piesciarzy zawodowych, ktorzy sa na moim radarze, wiec nic dziwnego iz moze wydawac sie, ze ich nie zauwazam tak jak wiekszosc z was na tym forum...
czy ty nie jestes bratem rafaltheo "
jedynym elementem pozwalajacym ci by zostac zauwazonym na tym forum jest wlasnie takie prowincjonalne zachowanie, czyli bezmozgowe podjazdy do innych uzytkownikow. Jestes typowym przykladem zaszczutego przez zycie dzieciaka, ktory nie posiadajac odpowiedniej wiedzy (przynajmniej w tematach o boksie), probuje za wszelka cene zwrocic na siebie uwage, nie zauwazajac nawet, ze robi z siebie posmiewisko na kazdym kroku. Sprobuj raz w zyciu napisac cos o boksie. TYLKO RAZ!
Swoja droga, gdyby ktokolwiek posadzil Vitalij71 o bycie twoim bratem, to byloby rzeczywiscie przykre dla tego uzytkownika. Rafaltheo to takich indolentow jak ty bije na glowe w tematach bokserskich a I forma wypowiedzi rowniez. Przynajmniej z tego co zauwazylem...
Mnie osobiscie pozwala to dostrzec nowe oblicza polskeij sceny bokserskiej.
Tnx
odbij odemnie bo to ciągłe bieganie za mną już robi sie nudne ...
nikt go nie przewróci
wiec wałek na punkty zawsze jest mozliwy
i tak pare walk ---- walka o mistrza
solidny oklep i solidna wyplata
taki to potencjal
Wach ma potencjal jesli walczy u siebie
nikt go nie przewróci
wiec wałek na punkty zawsze jest mozliwy
i tak pare walk ---- walka o mistrza
solidny oklep i solidna wyplata
taki to potencjal"
W dzisiejszej wadze ciezkiej, piesciarze pokroju Mario maja naprawde duze szanse by zarobic niezle pieniadze I walczyc na powaznych galach. Ja z wielka przyjemnoscia zobaczylbym Wacha w walkach z takimi jak Fury czy Wilder. Polak ma dobry record, dobre warunki fizyczne I jest odporny na ciosy a to juz jest duzo na chwile obecna. Napisalem tylko, ze nie widze zadnego sensu w regionalnych wyspepach, ktore niczego mu nie daja. Gdybysmy mowili o piesciarzy dwudziestoparoletnim, to OK. Mario czasu na pierdoly nie.
A co do Copa, to ja już od kilku miesięcy nie przeczytałem żadnego jego postu, gdyż on zawsze pisze to samo, tylko innymi słowami. Do tego gdybym to zrobił, to byłby dla niego niewątpliwie zaszczyt okraszony późniejszą onanizacją. Widać, że chłopak szuka poklasku po całym dniu spędzonym na zmywaku. Sama praca nie jest tu problemem, gdyż żadna nie hańbi, lecz granie biznesmena w tym przypadku jest śmieszne i przykre. PEACE... "
LOL...
to apropo walki z Olokunem czy jak mu tam bylo...
widzielismy jakie mial problemy z nim a nie myslec o KO tylko przetrwac walke...
jak nie zwałują znowu Rekowskiego to wygra na punkty
Ma zoobowiazania wobec promotorów, menadzerów..."
Ma I to jest wielki problem. On ma zobowiazania a oni niczego dle niego nie robia, ale z drugiej strony, czy mozna sie temu dziwic?
Tu nie tylko w mentalności leży problem. Wach jest po prostu kiepskim bokserem. Wolnym i nieprofesjonalnym. Przez wiele lat kariery nie nauczył się podstaw boksu. Jego lewy prosty to kpina. Jedyne co go ratuje to warunki fizyczne. Niemniej jednak wśród części polskich kibiców panuje opinia, że gdyby Wach zmienił kilka rzeczy w swoim boksowaniu i podejściu do treningów, liczyłby się w czołówce. Lub że się o tą czołówkę ociera nawet teraz. Otóż - to nieprawda. Wach całą karierę obijał bumów/średniaków. Walkę o pas dostał w prezencie. Bzdurą jest także powtarzane tu czasem zadnie, że "Wach jest zagrożeniem dla każdego". Nie tylko nie jest bo nie ma ku temu atutów, ale przez większość bokserów z czołówki został by ośmieszony. Ładne (?) przegrane z czołówką - to wszystko na co stać Mario.
SpartacusData: 19-06-2015 16:07:46
Bzdurą jest także powtarzane tu czasem zadnie, że "Wach jest zagrożeniem dla każdego"..."
To nawet nie jest kwestia tego czy jest czy nie, ale we wspolczesnej dywizji ciezkiej, kazdy wielki piesciarz o nawet przecietnych zdolnosciach technicznych jest lepsza opcja na pojedynki z Wladimirem czy Wilderem, niz "mali ciezcy" ktorzy zwyczajnie przegrywaja juz przed walka ze wzgledu na roznice warunkow fizycznych. O wiele bardziej interesujace sa ewentualne potyczki Wacha z Fury, Wilder, Joshua czy Price, niz potyczki z wyzej wymienionymi takich piesciarzy jak Perez, Takam, czy nawet Arreola lub Stiverne. Waga ciezka ma najwieksza nielimitowana rozpietosc wzrostu I wagi, wiec naturalnym jest fakt, ze nie tylko zdolnosci techniczne sie licza, ale rowniez aspect rozbieznosci warunkow fizycznych.
Wach to zaden wirtuoz, podobnie jak zresszta Fury, ale ma warunki by dac interesujace walki czolowym ciezkim, niekoniecznie nawet "powaznym zagrozeniem"...
Wach to zaden wirtuoz, podobnie jak zresszta Fury, ale ma warunki by dac interesujace walki czolowym ciezkim, niekoniecznie nawet "powaznym zagrozeniem"...
Stawianie obok siebie umiejętności i przeciwników Wacha i T.Fury zakrawa o herezję. Tych pięściarzy dzieli przepaść, jeżeli chodzi o wyszkolenie techniczne, ambicje oraz resume. A walki bokserskie bywają ciekawe nie ze względu na warunki fizyczne jednego z bokserów, ale ze względu na prezentowane umiejętności i zagrożenie, jakie jeden z pięściarzy stanowi dla drugiego. Wach takim zagrożeniem nie jest - ma fatalną technikę, przeciętną siłę ciosu, nigdy nie pokonał nikogo znaczącego. O tym pięściarzu mówi się nader często w trybie przypuszczającym. "Gdyby zawalczył z kimś z czołówki", "gdyby przykładał się do treningów", "gdyby poprawił technikę". A fakty są takie, że Wach nie pali się do walki z czołówką, jest leniem a na poprawienie umiejętności technicznych jest już o wiele za stary.
Stawianie obok siebie umiejętności i przeciwników Wacha i T.Fury zakrawa o herezję. Tych pięściarzy dzieli przepaść, jeżeli chodzi o wyszkolenie techniczne, ambicje oraz resume."
Zadna herezja. Oczywiscie resume Fury jest lepsze, ale zdolnosci techniczne nie sa az tak bardzo rozbiezne w klasie. Przepasc, to dzieli zdolnosci Wladimira I Wacha, wiec nie przesadzajmy z tm okresleniem. Wspomnialem tylko, ze znacznie bardziej interesujace sa dla mnie osobiscie potyczki dwoch dwumetrowcow, niz ogladanie dwoch piesciarzy w ringu, ktorych dzieli roznica 5-6 inczy I 30 lbs + wagi... That's all dude :-)
Wach nie pali się do walki z czołówką, jest leniem a na poprawienie umiejętności technicznych jest już o wiele za stary..."
Z tym akurat zgadzam sie calkowicie.
nie oczekujac cudow
a jaka ty przyjemnosc widzisz w ogladaniu Wacha to juz twoja sprawa
conceptofpower realnie patrzymy na jego postac
nie oczekujac cudow
a jaka ty przyjemnosc widzisz w ogladaniu Wacha to juz twoja sprawa"
Nigdzie nie napisalem, ze mam jakakolwiek przyjemnosc by Wacha ogladac w ringu. Pisalem o zupelnie innych kwestiach.
Tye Fields vs. Monte Barrett - KO 1 runda : http://ujeb.se/CuYAV
Tye Fields ostatnią walkę stoczył właśnie z Mariuszem - TKO 6 runda : http://ujeb.se/5XmFS