CHAVEZ SR: JULIO PRZEPROSIŁ, TO BĘDZIE NOWY ETAP W JEGO KARIERZE
Julio Cesar Chavez Jr (48-2-1, 32 KO) w końcu daje swojemu słynnemu ojcu powody do zadowolenia. "Cesarz" twierdzi, że pod okiem nowego trenera, Roberta Garcii, jego syn przechodzi metamorfozę i wreszcie zaczyna poważnie traktować boks.
- Jestem bardzo zadowolony z pracy, jaką Julio wykonuje w Riverside. Robi w końcu to, co powinien. Rano biega, a popołudniami trenuje. Wszystko jest dobrze, jeżeli chodzi o wagę i motywację. Bez wątpienia rozpoczyna się nowy etap w karierze Julio - powiedział były czempion trzech kategorii wagowych.
Chavez Jr związał się z Garcią, jednym z najbardziej cenionych trenerów na świecie, po kwietniowej porażce z Andrzejem Fonfarą (27-3, 16 KO). Lanie z rąk Polaka dało Meksykaninowi do myślenia.
- Po raz pierwszy usłyszałem, jak Julio przeprasza. Powiedział, że przez ostatnie dwa lata wiele rzeczy robił źle, nie trenował w należyty sposób. Obiecał, że wszystko naprawi - stwierdził Chavez Sr.
O tym, czy Julio rzeczywiście nabrał pokory i szacunku do pracy, przekonmy się 18 lipca, kiedy bokser z Culiacan zaprezentuje formę na gali w El Paso. Jego rywalem tego dnia będzie Marcos Reyes (33-2, 24 KO).
A co ma mówić? Że Julio dalej kładzie lagę?
Zataili wagę z dnia walki:
http://oi58.tinypic.com/20qryr.jpg
Jakiej Fujary?
Ile to już razy Chavez mówił, że już się ogarnął.