WBC POTWIERDZA: GROVES - JACK O PAS WBC 22 SIERPNIA W USA
Maj 2011 roku. George Groves (21-2, 16 KO) po dwunastu zaciętych rundach pokonuje Jamesa DeGale'a, który cztery lata później, miesiąc temu w Stanach Zjednoczonych, został jako pierwszy z tej dwójki zawodowym mistrzem świata, zwyciężając w starciu o tytuł IBF Andre Dirrella. Teraz szansę na zdobycie czempionatu po raz trzeci w karierze dostanie 27-letni londyńczyk, który 22 sierpnia na gali w USA skrzyżuje rękawice z Badou Jackiem (19-1-1, 12 KO) o pas WBC wagi super średniej.
Groves ma za sobą dwie wojny z absolutną gwiazdą brytyjskiego boksu Carlem Frochem (33-2, 24 KO). W pierwszym starciu w listopadzie 2013 roku Brytyjczyk wygrywał u wszystkich sędziów na punkty i w drodze do zwycięstwa został zatrzymany przez... sędziego ringowego, który w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach zdecydował się przerwać walkę. Rewanż był na Wyspach prawdziwym hitem - odbył się na legendarnym stadionie Wembley, bilety wyprzedały się w mgnieniu oka. Froch okazał się w nim wielkim mistrzem, który w ciężkiej sytuacji położył na deski Grovesa i wygrał przed czasem.
przeciez obaj sa brytyjczykami ;-)
Groves pokona Jacka i wtedy rewanz Groves - DeGale na bank sie odbedzie w UK to bedzie wielka walka i wielkie pieniadze
...
Groves pokona Jacka i wtedy rewanz Groves - DeGale na bank sie odbedzie w UK to bedzie wielka walka i wielkie pieniadze
*
*
Miejmy nadzieję, choć jeśli Groves nie znokautuje Jacka, albo nie "zeszmaci go" w ringu, to wałek bardzo prawdopodobny.
Mam nadzieję, że St Gerogre zrobi go jednak przed czasem - to wielki twardziel.
Froch go być może trochę "zmiękczył", ale myślę, że na Jacka powinno wystarczyć.