COTTO-CANELO DOPIERO W LISTOPADZIE

Miguel Rivera, boxingscene.com

2015-06-17

Początkowo planowana na wrzesień walka Miguela Cotto (40-4, 33 KO) z Saulem Alvarezem (45-1, 32 KO) odbędzie się prawdopodobnie w dwa miesiące później. Proponowane terminy hitowego pojedynku to 21 lub 28 listopada.

Z wrześniowego terminu postanowiono zrezygnować z dwóch powodów. Po pierwsze, Portorykańczyk, który na początku czerwca pokonał Daniela Geale'a, chce nieco odpocząć i spędzić czas z rodziną, a walka we wrześniu oznaczałaby, że zaraz musiałby rozpocząć kolejny obóz przygotoawczy. Po drugie, 12 września - w dniu, w którym ze względu na meksykańskie święto chciał boksować "Canelo" - na antenie telewizji Showtime ma wystąpić Floyd Mayweather Jr (48-0, 26 KO) i HBO, która pokaże walkę Cotto-Alvarez, woli nie rywalizować z królem PPV.

Jeżeli chodzi o lokalizację, starcie Portorykańczyka z Meksykaninem odbędzie się w Nowym Jorku lub Las Vegas. W pierwszym mieście Cotto mógłby liczyć na doping dużej rzeszy zamieszkałych tam rodaków. W stolicy światowego hazardu więcej jest Meksykanów i walka w którymś z tamtejszych hoteli to opcja lepsza dla "Canelo".

Nie wiadomo jeszcze, czy bokserzy zaboksują o należący do "Junito" pas WBC w wadze średniej. Oficjalnym pretendentem do tego tytułu jest Giennadij Gołowkin (33-0, 30 KO) i obóz Portorykańczyka musi zawrzeć umowę z kazachską stroną, jeżeli chce przystąpić do obrowolnej obrony. Cotto zapowiedział już, że gdyby nie udało się dojść do porozumienia z obozem "GGG", zrzeknie się tytułu i zmierzy się z "Canelo" w walce non-title.