TYSON FURY SPĘDZIŁ WEEKEND W CELI
Tyson Fury (24-0, 17 KO), który oczekuje na walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO), spędził miniony weekend w więzieniu. Brytyjczykowi odebrano też na dwa miesiące prawo jazdy i ukarano grzywną w wysokości 400 funtów.
26-letniemu pięściarzowi postawiono zarzut przekroczenia prędkości w listopadzie ubiegłego roku w pobliżu Carrutherstwon w Szkocji. Fury przyznał, że złamał przepisy i jechał 90 mph. Nie stawił się jednak osobiście przed sądem, w związku z czym wydano nakaz aresztowania.
WALKA KLICZKO-FURY PRAWDOPODOBNIE W PAŹDZIERNIKU
Ojciec i menedżer boksera, John Fury, wziął winę na siebie. Wyjaśnił, że jego syn zmienił adres zamieszkania i wezwanie przed sąd po prostu do niego nie dotarło. - Jako menedżer jestem odpowiedzialny za zajmowanie się tego typu sprawami - powiedział.
Dodał, że Tyson dużo podróżuje i potrzebuje prawa jazdy. Pięściarz zgromadził już jednak tyle punktów, że przez dwa miesiące będzie musiał sobie radzić bez samochodu. Po wyjściu na wolność powiedział: - Teraz już wiem, jak to jest być kryminalistą... na koszt rządu.
Jeśli ktoś ma wątpliwości czy jesteśmy niewolnikami we własnym kraju, to teraz już chyba ich nie ma.
co masz na mysli?
uwazasz ze karanie za narazanie zycia innych ludzi to forma niewolnictwa?
a jakby ktos taki potracil ci dzieciaka jadac 100kmh w miescie to tez bys uwazal ze panstwo cie zniewala?
żart.
A gdyby tak Twoja babcia idąc o lasce zderzyła się z bokserem i tą laską wybiła mu oko to kto tu by był winien ?
Data: 17-06-2015 11:34:17
Cyt. "Pięściarz zgromadził już jednak tyle punktów, że przez dwa miesiące będzie musiał sobie radzić bez samochodu."
Jeśli ktoś ma wątpliwości czy jesteśmy niewolnikami we własnym kraju, to teraz już chyba ich nie ma.
///
chodz w innych sprawach mam inne zdanie to pod tym twoim tekstem podpisuje sie , myśle podobnie odnośnie tego jak traktowani jesteśmy w swoim kraju i jak skutecznie wmusza sie w ludzi ,w Polaków w Polsce że są już wszyscy przestępcami i batorzy sie ich za cokolwiek .
Ja od lat głosuje na Pana Janusza Korwin-Mikke, ale uważam ze PiS tez morze dużo zmienić. Pan Jarosław Kaczyński obalił komunizm w Polsce i przelał kref za naszą wolność. Jest to wybitny polityk i wielki patriota, który chce rządzić nie dla pieniendzy a dla dobra narodu polskiego. Pan Jarosław był internowany w czasach stanu wojennego i był wienźniem politycznym a Pan Lech zginął w zamachu smoleńskim. Pan Andrzej Duda musi być czójny na tych zdrajców narodu odpowiedzialnych za najwiekszy polski mord i Katyń 2010.
W Polsce nigdy nie będzie lepiej, dopóki ludzie sobie tego w końcu nie uświadomią.
Fakt - PiS rządził tylko dwa lata. Ale czy wtedy nie można było opodatkować hipermarketów, banków, kościoła, za to obniżyć podatki ludziom, szczególnie tym najuboższym?
Nie można było np znieść podatku dochodowego?
Nie można było zmniejszyć biurokracji (zwiększała się również za PiSu)?
Można by tu wymieniać i wymieniać...
Pytanie tylko czy do tych nieuświadomionych to dotrze, czy "głową w mur"?
Pan Jarosław nie zna się na finansach i gospodarce, stad nie zrealizowali to o czym piszesz. Pan Jarosław zamiast tego chce by Polska była państwem prawa, by złodzieje z Po stanęły przed sądem. Pan Jarosław rownież chce zwiększyć autorytet Kościoła Katolickiego w Polsce a jak wiadomo religia powinna być najwarzniejszą wartością w życiu Polaka. Dobrze, ze Kaczynski trzyma z Ojcem Tadeuszem Rydzykiem bo to wielki autorytet w Polsce. W dodatku JK chce zakazać śluby i zwiaski partnerskie pedałom oraz zabronić aborcji, ełtanazji i in vitro. PiS to nie gospodarka tylko przywionzanie do religji, ojczyzny, tradycji, walka z przestępczością, ateizmem i pedalstwem no i myśle, że przez te 4 lata udowodnią Tuskowi zamach w Smolensku.