BOJCOW W POWAŻNYM, ALE STABILNYM STANIE

Denis Bojcow (36-1, 27 KO) nadal znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej. Pięściarz, który dwa lata temu był blisko walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej, jest nieprzytomny już od niemal półtora miesiąca.

Na początku maja, kilkanaście godzin po walce Mayweather-Pacquiao, Rosjanina z poważnymi obrażeniami głowy znaleziono w tunelu berlińskiego metra. Sprawą zajmuje się policja, tymczasem w szpitalu trwa walka o powrót 29-latka do zdrowia.

- Denis jest w poważnym, ale stabilnym stanie. Wciąż jest w śpiączce. Obrzęk mózgu na szczęście ustępuje. Nie mamy na razie informacji od policji. Liczymy, że wszystko się dobrze skończy - powiedział menedżer boksera Gagik Chaczatrjan.

Bliscy Bojcowa od początku twierdzą, że pięściarz został napadnięty przez zbirów wynajętych przez jego byłego promotora Waldemara Klucha. Ten stanowczo się jednak odcina od oskarżeń i twierdzi, że mający problemy z alkoholem zawodnik, który w momencie znalezienia w metrze istotnie znajdował się pod jego wpływem, prawdopodobnie uległ wypadkowi.