NICHOLAS WALTERS WYPUNKTOWAŁ MARRIAGĘ

Nicholas Walters (26-0, 21 KO) pokonał co prawda niezwyciężonego dotąd Miguela Marriagę (20-1, 18 KO), lecz w związku z wczorajszymi problemami na wadze i tak nie obronił tytułu mistrza świata federacji WBA kategorii piórkowej. Dodatkowo zapłacił karę w wysokości 40 tysięcy dolarów.

Obaj panowie mieli zadawnione porachunki jeszcze z czasów boksu olimpijskiego. Pięściarz z Jamajki wczoraj bardzo walczył z wagą. Najlepiej o tym świadczy fakt, że mając jeszcze kilkanaście godzin wcześniej 127 funtów, w dniu potyczki ważył już 145 funtów! Był większy i silniejszy od przeciwnika. Kontrolował go ciosami prostymi w dystansie oraz hakami na korpus, gdy byli bliżej siebie. Świetna kontra w dziewiątym starciu z prawej ręki posłała Kolumbijczyka na deski. Ten jednak powstał i wytrwał do końca. Po ostatnim gongu sędziowie nie mieli wątpliwości, punktując przewagę Waltersa w stosunku 119-108, 118-109, 117-110.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 14-06-2015 12:01:44 
Walters to bestia. Z niecierpliwością czekam na kolejne jego walki.
Pewnie będą przenosiny w górę, ale to tylko lepiej dla niego!
 Autor komentarza: MarkS
Data: 14-06-2015 22:11:23 
Że Walters jest znakomitym bokserem to wiedziałem, ale Marriaga - też znakomity. Dawno nie oglądałem tak dobrej wali.
 Autor komentarza: lRollinsl
Data: 14-06-2015 22:52:41 
up
Nie żartuj
Oczywiście Walters jest świetny, Marriaga też przynajmniej bardzo solidny, ale w tej walce dość szybko zaczęło wiać nudą. Początek jeszcze był niezły, później Marriaga chyba raczej zdał sobie sprawę, że rywal poza zasięgiem.

Nie wiem, może odniosłem takie wrażenie, bo akurat wstałem i się nie rozbudziłem dobrze, ale gdyby w tej walce iskrzyło naprawdę, to raczej bym się rozbudził :-)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.