JOSEPH PARKER SZYBKO WYKOŃCZYŁ SAGLAMA
Joseph Parker (14-0, 12 KO) znowu to zrobił. Na gali w Palmerston North utalentowany nowozelandzki ciężki zastopował już w drugiej rundzie mistrza Niemiec Yakupa Saglama (34-4, 31 KO), zapisując na swoim koncie trzeci nokaut z rzędu.
W otwierającym walkę starciu gość z Europy kilka razy próbował zaskoczyć faworyta gospodarzy obszernym prawym nad nisko opuszczoną lewą ręką. Parker szybko jednak ostudził jego zapędy coraz żwawiej bitymi kombinacjami. Jedna z nich omal nie posłała rywala na deski, ale złapany przy linach 38-latek zdołał przetrwać mały kryzys i przeboksował do gongu kończącego pierwsze starcie.
Nokaut był jednak nieunikniony. Po trzydziestu sekundach drugiego starcia, widząc, że wychodzący z obniżonej pozycji rywal się odsłania, 23-latek huknął mocnym prawym i ściął Saglama z nóg. Niemiec wstał i wydawał się gotowy do dalszej walki, ale jego narożnik zdawał sobie sprawę z tego, że nic nie zdziała, dlatego na znak poddania rzucił ręcznik.
- Byłem gotowy na dwanaście rund. Nokaut pokazuje, że wszystko, czego się uczę, przynosi efekty - powiedział na gorąco w ringu zwycięzca, który obronił pasy WBO Oriental i PABA.
Obaj tez skladaja fajne kombinacje
Oprocz tego majmocniejsza strona Parkera jest prawa reka.Mankamenty to praca nog,obrona
Wiecej powiedza walki z lepszymi rywalami,toczone na dluzszych dystansach
https://www.youtube.com/watch?v=9a1lmJwJrfY&feature=share
czekam na pierwsze wyzwania.
Izu powinien miec takie mozliwosci jak Szpilka to mzoe cos by z niego bylo
Parker jak to Parker błyszczy z takimi płotkami.