ARUM: VERDEJO BĘDZIE WIĘKSZĄ GWIAZDĄ NIŻ COTTO

W ubiegły weekend w Nowym Jorku boksował Miguel Cotto (40-4, 33 KO), w ten licznie zamieszkującej "Big Apple" portorykańskiej społeczności zaprezentuje się Felix Verdejo (17-0, 13 KO). Promotor młodego Portorykańczyka Bob Arum nie ma wątpliwości, że zrobi on jeszcze większą karierę niż jego słynny rodak.

- Myślę, że Verdejo będzie większą gwiazdą niż Cotto, bo ma lepszą osobowość. Blisko mu pod tym względem do Felixa Trinidada. Cotto nigdy nie miał tego typu charakteru. Trinidad zawsze był szczęśliwy i uśmiechnięty, widać było, że boks sprawia mu frajdę, że lubi przebywać wśród ludzi. Felix jest taki sam. Kibice są podekscytowani, kiedy go widzą. Jego uśmiech rozjaśnia pomieszczenie - mówi promotor 22-latka.

Świetnie jak dotąd prezentujący się pięściarz, talent roku 2014 według ESPN-u, zaboksuje w nocy z soboty na niedzielę w Madison Square Garden Theater z Ivanem Najerą (16-0, 8 KO). Będzie to jego debiut na HBO, ale Arum zapowiada, że w najbliższej przyszłości Verdejo nie będzie boksować na antenie potężnej stacji zbyt często.

- Nie będzie walczyć na HBO cały czas, bo Peter Nelson [wiceprezydent HBO] nie będzie moim matchmakerem. Walka na HBO oznacza, że HBO ma wpływ na wybór rywala, ponieważ płaci pieniądze. My tymczasem zamierzamy prowadzić Felixa po swojemu. Czasami pokażemy go na HBO, ale na razie będzie walczyć w innych stacjach, z którymi pracujemy - UniMas, truTV, a także galach PPV. Wiemy, jak kreować gwiazdy - stwierdził szef Top Rank.

Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem i Verdejo w weekend wygra, w tym roku stoczy jeszcze prawdopodobnie dwie walki. Jedna z nich ma się odbyć w Portoryko, gdzie 22-latek już teraz jest wielką gwiazdą i wyprzedaje hale w walkach z mało znanymi rywalami.