CHAVEZ ZADOWOLONY Z PRACY Z GARCIĄ. RYWAL WIESZCZY NIESPODZIANKĘ
Julio Cesar Chavez Jr (48-2-1, 32 KO) ma już za sobą pierwsze treningi pod okiem Roberta Garcii. Na efekty przyjdzie poczekać, ale Meksykanin podkreśla, że początek współpracy jest bardzo udany.
- Pierwsze treningi były ciężkie, jednak jestem zadowolony, bo między nami jest chemia. Kluczem tutaj będzie ciężka praca. Robert to bardzo dobry trener, chcę dzięki niemu poczynić postępy i wrócić na szczyt - powiedział bokser z Culiacan.
Chavez trenuje w gymie Garcii w kalifornijskim Riverside. Podkreśla, że już teraz blisko jest osiągnięcia limitu kategorii super średniej, w której 18 lipca zaboksuje ze swoim rodakiem Marcosem Reyesem (33-2, 24 KO). Szkoleniowiec jego rywala zapowiada tymczasem, że po tym, jak przegrał z Andrzejem Fonfarą, syna "Cesarza" czeka kolejny zawód.
- Będziemy atakować, jakby nie było jutra. Reyes nigdy nie został zastopowany, a to zawsze stanowi przewagę, kiedy spotyka się dwóch puncherów. Walka będzie trudna, ale wierzę, że motywacja mojego podopiecznego będzie stanowić różnicę. Ma za sobą bardzo udane sparingi. Pomaga nam trzech dużych zawodników i wszyscy mówią, że Marcos bije naprawdę mocno - stwierdził słynny "Nacho" Beristain.
Zgadzam się z Tobą w 100%.
@do redakcji
To Garcia obecnie już nie trenuje pięściarzy w swoim gymie w Oxnard?