ARTUR SZPILKA JUŻ W CHICAGO
Redakcja, Informacja własna
2015-06-10
Artur Szpilka (18-1, 13 KO) jest już na miejscu. W nocy czasu polskiego przeniósł się z Houston do Chicago, gdzie w piątek zaliczy swój jubileuszowy, dwudziesty pojedynek.
Przeciwnikiem "Szpili" będzie niezły swego czasu, dziś już obniżający trochę loty Manuel Quezada (29-9, 18 KO). Pojedynek zakontraktowano na dziesięć rund.
Główną atrakcją będzie natomiast starcie Erislandy Lary (20-2-2, 12 KO) ze starym znajomym polskich zawodników, Delvinem Rodriguezem (28-7-4, 16 KO).
Co do przeciwnika to bym go nie krytykował. Lepiej niech obije 10 leszczy i wykona na nich, to co Shields mu wbija do głowy, a potem da jakieś ciekawe walki czołówce, niż za 4 walki miałby dostać kogoś lepszego, no i wiadomo, że przy tym, co teraz prezentuje, musiałby pakować manatki.
Data: 10-06-2015 09:45:46
no i wiadomo, że przy tym, co teraz prezentuje, musiałby pakować manatki.
Nikt tu nieczego nie musi pakować :) to jest HW XXI wieku gdzie mozna co i rusz przegrywac a i tak caly czas sie krecic w czołówce.
Data: 10-06-2015 13:02:05
Nikt tu nieczego nie musi pakować :) to jest HW XXI wieku gdzie mozna co i rusz przegrywac a i tak caly czas sie krecic w czołówce.
x
x
x
i ja bym dodał że wcale nie trzeba pokonywać wybitnych zawodników albo czołówki HW na obecną chwile tylko jechać na Bumach i dalej kręcić się w czołówce...Wystarczy pokonać solidnego piesciarza raz a później jechać na bumach i twoja pozycja wciąż rośnie....Tak to w tej chwili działa...
Data: 10-06-2015 13:11:59
Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 10-06-2015 13:02:05
Nikt tu nieczego nie musi pakować :) to jest HW XXI wieku gdzie mozna co i rusz przegrywac a i tak caly czas sie krecic w czołówce.
x
x
x
i ja bym dodał że wcale nie trzeba pokonywać wybitnych zawodników albo czołówki HW na obecną chwile tylko jechać na Bumach i dalej kręcić się w czołówce...Wystarczy pokonać solidnego piesciarza raz a później jechać na bumach i twoja pozycja wciąż rośnie....Tak to w tej chwili działa...
100 procent racji
1.Andrzej Fonfara - pogromca Julio Cesara Chaveza Jr. + pas WBC International
2.Krzysztof "Diablo" Włodarczyk - do niedawna mistrz świata WBC.
3.Artur Szpilka - pogromca Tomasza Adamka + pas IBF International.
4.Maciej Sulęcki - pogromca Grzegorza Proksy, najlepszy polski "średni".
5.Przemysław Opalach - Mistrz Świata WBF, Międzynarodowy Mistrz Polski i Mistrz Morza Bałtyckiego federacji WBC.