MATEUSZ MASTERNAK: WERDYKT UWAŻAM ZA SKANDALICZNY
"Wczoraj okazało się, że nie wystarczy wygrać, żeby wygrać" - pisze rozczarowany Mateusz Masternak (35-3, 25 KO) na jednym z portali społecznościowych, odnosząc się do skandalicznego werdyktu przyznającego jego porażkę z Johnnym Mullerem (19-4-2, 13 KO).
Popularny "Master" ze zwycięstwa w RPA został po prostu obrabowany. W swoim wpisie wrocławianin nie ukrywa, że ma żal do swoich promotorów z grupy Sauerland Event.
"Drodzy kibice!
Przede wszystkim chciałbym bardzo serdecznie podziękować wam wszystkim za wiele słów wsparcia oraz kciuki! Jest to dla mnie niezwykle ważne i daje dużo siły.
Jak się wczoraj okazało - nie wystarczy wygrać, żeby wygrać.
Osobiście jeśli chodzi o ring, nie mam sobie nic do zarzucenia. Oddałem Mullerowi trzy rundy, chcąc odpocząć, choć wszystko miałem pod kontrolą. Nie zmienia to jednak faktu, że walkę wygrałem. Tym wszystkim, którzy zarzucają mi, że powinienem skończyć walkę przed czasem, przypominam, że pojedynek odbył się w mieście położonym 2 tysiące metrów n.p.m. i uwierzcie mi, po każdej rundzie walczyłem z własnym organizmem, by nie zemdleć. W pierwszych dniach po przybyciu dostawałem zadyszki już podczas lekkiego truchtu. Uważam, że w innych warunkach skończyłbym pojedynek przed czasem. Byłem świetnie przygotowany, co było widać na sparingach. Muller niczym mnie nie zaskoczył... choć sposób, w jaki się wygrywa, nie ma tu żadnego znaczenia i nie powinien stawać się pretekstem do tak okropnego przekrętu, którego ofiarą stałem się wczoraj. Werdykt uważam za co najmniej skandaliczny i jedyne rozwiązanie, które mnie usatysfakcjonuje, to jego zmiana na moją korzyść. Nie zgadzam się ze swoimi promotorami, mówiącymi o rewanżu, ponieważ tę walkę wygrałem i nie muszę już nic nikomu udowadniać. Szczerze mówiąc, mam do nich żal, ponieważ gdyby przyjechali tu razem ze mną, to mogliby do takiej sytuacji nie dopuścić. Przez dłuższy czas byłem do tego pojedynku namawiany i kiedy w końcu musiałem się zgodzić, nikt nie pofatygował się nawet, by tam ze mną być.
Promotor Mullera zobowiązał się zrobić wszystko, by werdykt został zmieniony bądź walka uznana za nieodbytą. Czy moi promotorzy zrobią coś więcej niż dodanie komentarza na twitterze, tego nie wiem.
Jestem zdenerwowany i z jednej strony chciałbym zrobić wszystko, by wpłynąć w jakiś sposób na zmianę werdyktu, a z drugiej po prostu odpocząć od tego biznesu, nazywanego sportem."
po pierwsze w pewnym momencie karoery przestał sie słuchac osob ktore zbudowały mu fundamenty do wypłyniecia na szersze wody , dwa jakies glupie robienie masy przez ktore walczy w dywziji conajmniej o 1 za wysoko , trzy zerowe szanse na tytuł w wyniku czego wujeks ma go w dupie
jedyne co teraz przychodzi mi do głowy do starie z Włodarem który na ostatnuch sparingach dostawał w dupe chyba od kazdego sparingpartera , moze po tej walce choc jeden sie odbduje
zamiast byc pokazywany na galach w niemczech w tv najczesciel zaczynal gale lub byl rozsylany po calym swiecie, sauerland ani razu nie zadbal o przydatnych sedziow albo punktowych
a ile walk byl master oddalony od walki o MS w momencie przejscia do sauerlanda??? no ile? 2??
hmmmmmm....rachunek jest prosty
od czasu walki z drozdem minelo wiele czasu i walk
razultat jest znany i widoczny dla wszystkich
nie wierzysz w taka kalkulacje u niemcow? a uwierzysz w to jak powiem ci ze felix magath z wolfsburga specjalnie nie wstawial krzynowka (a byl wtedy jego najlepszym graczem) do skladu przed euro 2008 bo polska miala grac z niemcami w grupie?
NIEMCY NIGDY NIE POZOSTWIAJA TAKICH RZECZY PRZYPADKOWI!!!SZCZEGOLNIE W SPORCIE!! jezeli moga cos sobie ulepszyc to zrobia to wszystkimi dozwolonymi srodkami- na 100%
nie twierdze ze master pod wodza gmitruka pozarl by hucka albo hernandeza ale widac kalkulacja kontraktu z masterem + koszta jego utrzymania i walk byly mniejsze niz zyski z dochodow z gal innych cruiserow zsauerlanda - walczacych dalej jako mistrzowie (przynajmniej w tamtym czasie - huck)
proste
jestem powazny
wszystko potwierdza moja teze.....mam nadzieje ze master w koncu sam to zakumal
Tym razem czynnikiem niesprzyjającym była wysokość no i sędziowie.
Wcześniej zastanawiałem się jak Master sobie poradzi na takiej wysokości.
Poradził sobie, ale sędziowie.
Master wcześniej trafiał na nieprzyjemne "poprzeczki".
Drozd i pechowe rozcięcie. Niepotrzebne rozstanie z Gmitrukiem.
Kalenga z dużym potencjiałem i Master pospinany od siłowni.
Master mógłby poszukać jakieś kancelarii prawnej, która w jego imieniu, wystąpi do władz związku/organizacji o zmianę werdyktu. Na SauerLanda a tym bardziej promotora Mullera bym nie liczył.
SauerLand zwęszył szansę na walkę rewanżową.
Widać nie ma pomysłu na karierę Mastera.
Analogicznie myślał Matchrooms ściągając Proksę.
Pełne rozczarowanie.
To zrobili journeymana.
@legiapany,
W przegranej walce z Kalengą jeden z sędziów dał wygraną Masterowi.
Może wypięli się na niego po tym jak zawalił z Kalengą ? To była szansa by bezposrednio dostac sie do walki z Lebiedievem ktory nie jest promowany przez grupę Sauerlanda. Promowanie Mastera także przed pojedynkiem w MonteCarlo pozostawiało wiele do życzenia np. toczenie swojej walki po walce wieczoru a wiadomo ze idealnym momenetem jest przed nią. Swoje dwie najwazniejsze walki Master jednak przegrał.
czasem sie zastanawiam jakim trzeba byc debilem bez szkoly zeby pisac to co Ty piszesz
cytuje:
"a uwierzysz w to jak powiem ci ze felix magath z wolfsburga specjalnie nie wstawial krzynowka (a byl wtedy jego najlepszym graczem) do skladu przed euro 2008 bo polska miala grac z niemcami w grupie?
"
Odpowiedz nam imbecylu: czy czasem nie lepiej zeby zawodnik przed meczem w reprezentacji nie gral w klubie i nie narazal sie kontuzją?
Wiec co takiego tutaj uknul i zlego zrobil Magath wedlug Twojego ptasiego mozdzku cymbała o iq 80?
Widzę że lubisz teorie spiskowe. A to jest tak jak Ci już Matys napisał. Masternak miał być inwestycją. Miała być wielka walka w Polsce i pasek WBC zdobyty na Władarczyku. Wszystko zmierzało ku temu aż tu nagle Drozd zrobił niemiłą niespodzianke i cały ten misterny plan poszedł w pizdu :D
wał gróby wtym rpa był ale druga sprawa to taka że
Widać że Nie jest puplkiem Saderlandów Masternak pozostaje 3 wyjścia albo koniec kontraktu i zgoda dogadanie się z Gmitrukiem albo wyjazd do USa i oby nie 3cie zakonczenie Kariery
Mam nadzieje że tej 3 ciej wersji nie będzie
Chyba niestety drugim Adamkiem w Cruser Master niebedzie.
Zawsze za rok w odwodzie zostaje walka na pbn z Diablo za dobra kase dla obu
Zawsze za rok w odwodzie zostaje walka na pbn z Diablo za dobra kase dla obu
Nie przesadzałbym z tą "dobrą kasą". Master jest powszechnie rozpoznawalny wśród kibiców boksu, wśród osób, które oglądają boks przy okazji większych walk, jest prawie zupełnie anonimowy.
Włodar, o ile będzie miał taką możliwość, powinien celować w walkę-wpierdol ze Szpilką w HW. Taki pojedynek wygeneruje o wiele więcej kasy.
http://www.polsatsport.pl/Wiadomosc/wi/Widziane-Z-Ameryki-Masternak-I-Walka-Na-Ksiezycu/index.html
p.s. czyli ida logika wiekszosci tych ktorzy mi odpowiedzieli sauerland wykupil zawodnika rokujacego sukcesy tylko i wylacznie pod "ten jeden" plan na pas wlodarzcyka - nagle pojawia sie nowy powazny gracz na scenie (drozd - JEDEN!! NA CZTERY PASY!) i caly plan legl w gruzach?? :D
rafal
:DDDDDD
juz bardziej nie dalo sie osmieszyc ;)
"Odpowiedz nam imbecylu: czy czasem nie lepiej zeby zawodnik przed meczem w reprezentacji nie gral w klubie i nie narazal sie kontuzją?
Wiec co takiego tutaj uknul i zlego zrobil Magath wedlug Twojego ptasiego mozdzku cymbała o iq 80?"
widze ze nie masz absolutnego pojecia o czym piszesz i nie wiesz co to jest "rytm meczowy" aby utrzymac dobra forme zawodnika - i tak jestes juz tutaj posmiewiskiem wiec co ja w sumie bede ci tlumaczyl ;) idz poczytaj kto to byl willie pep
Dostal kontrakt,bo poprostu byl mlody,dobry,a ktos musi walczyc na underkartach najpopularniejszych zawodnikow niemmieckiej grupy
Swiadcza o tym walki,ktore Masternak odbebnial czasami nawet po walce wieczoru
Mateusz po mimo ze przez dlugie lata byl rozpieszczany na Orgu,to jest anonimowa postacia w Polsce,a co za tym idzie nie ma zaplecza kibicow.Walki na antypodach swiata tez tego nie poprawil
Watpie ze na Masternaku mozna by oprzec jakas duza gale w Polsce bo do tego trzeba sprzedac 10-15 tysiecy biletow i przynajmniej 70-80 tysiecy PPV,zeby to sie wszystkim oplacilo
Jezeli zostanie u Saurlanda to czeka go zapomnienie.Wyglada na to,ze jego jedyne wyjscie to zaczepic sie u polskiego promotora
Ale na titleshot szanse ma coraz mniejsze
Wczoraj pisałem o Pistoriusie i o tym facecie który biegał jako kobieta. A dziś słyszałem w wiadomościach że jakiś działacz FIFA z RPA przytulił 10 mln funtów łapówki czy coś .
Tam się non stop coś dziwnego dzieje.
Jak był mundial w RPA to piłkarzom ginął sprzęt.
A kto mu bronił pojechać w góry i robić tam bazę tlenową + są do tego specjalne maski treningowe.
ale zaraz zaraz, to jest boks i tutaj nie ma miejsca na myślenie, a jedynie płacz że mnie oszukali.
Facet Ty jesteś PROfesjonalistą, więc rób wszystko co możesz aby być najlepszym, a nie gadaj że nie miałeś siły, bo to jest niepoważne.
W dzisiejszych czasach można wiedzieć wszystko o miejscowościach gdzie się walczy, od ciśnienia, po alergeny i stężenie tlenu. ect.
To pokazuje poziom pychy u Masternaka i to był powód jego wszystkich porażek.
Do sukcesu potrzebne jest wiele rzeczy.
Talent, trener i cały team,promotor.
Także dobra dieta i koks.
Zapomniałeś o najważniejszym, broda..
Wciaz w moim rankingu jest w pierwszej 3 najlepszych jr ciezkich swiata
W nastepnej walce moglby nawet pojechac do Rosji, walczyc z kims na koxach i wygrac przez KO
Ma wielki talet
niestety na razie sie cos nie uklada
Rewanz?/niepotrzebny
Nastepna walka?/ z rosjaninem i masternak wraca na 1 miejsce jr ciezkiej wszystkich rankingow
Broda żeby amortyzowac ciosy?
Może wypięli się na niego po tym jak zawalił z Kalengą ? To była szansa by bezposrednio dostac sie do walki z Lebiedievem ktory nie jest promowany przez grupę Sauerlanda. Promowanie Mastera także przed pojedynkiem w MonteCarlo pozostawiało wiele do życzenia np. toczenie swojej walki po walce wieczoru a wiadomo ze idealnym momenetem jest przed nią. Swoje dwie najwazniejsze walki Master jednak przegrał"
Po co by mieli się wypinać na zawodnika w którego zainwestowali?
O wiekszego przyglupa od Ciebie na tej stronie naprawde trudno
Niektore gwiazdy biora sobie 1-2 mecze klubowe wolne przed waznym meczem reprezentacyjnym
Inne z kolei graja, bo uwazaja ze to im pomoze, bo beda caly czas 'w grze'
Bywa roznie
Natomiast tylko skrajny imbecyl pisalby to co Ty, ze to, ze trener zwolnil Krzynowka z 1-2 ostatnich klubowych meczow przed waznym dla niego meczem reprezentacyjnym oznacza, ze zrobil to specjalnie, na zlosc jemu, aby Polska gorzej grała
To jest kompletnie ale to kompletnie nie trzymajace sie zadnych podstaw, to nawet nie są urojenia, bo do tego trzeba byc troche inteligentniejszym, to są po prostu produkty uboczne słabego intelektualnie plebejskiego umyslu o IQ nie przekraczajacym 90
Facet oderwany od pluga, z zalosna angielszczyzna i kompletnym brakiem edukacji
cytuje jego slowa
"ale promotorzy z Sauerland Promotions jeszcze nie doszli do wniosku, że walka w Polsce miałaby sens. Może dlatego jej nie robią?"
Facet stwierdza ze promotorzy jeszcze nie doszli do wniosku ze walka w Polsce mialaby sens (a skadze to dziwne stwierdzenie ze nie doszli do wniosku?). No ale zalozmy ze to prawda, czyli ze naprawde nie doszli do wniosku.
No wiec jesliby nie doszli do wniosku, to oczywiste ze nie zrobia w Polsce walki, jak mozna zrobic coś co do czego uwaza sie ze nie ma sensu?
Zeby podjac jakiekolwiek dzialanie trzeba miec choc minimalna motywacje, tak dziala mozg czlowieka- zeby sie doslownie podniesc z kanapy trzeba ją mieć.
Wiec facet najpierw wyciaga paranoiczne wnioski, no ale z tych wnioskow wynika cos oczywistego, a on sie pyta czy na pewno z nich to wynika xD
Facet jest tak ciemny, ze klekajcie narody, jego artykuly i wywiady brzmia jak cyrk Monty Pythona
Co to za tłumaczenie o walce na poziomie 2tys. metrów?
ODP. poprostu zawodnik opisuje sówj stan w trakcie walki, która i TAK WYGRAŁ zrobił to nawet na tej wysokości a jak ktoś pisze zę to jego wina po nie trzymał tempa i oddał trzy rundy pod kontrolą. Realizacja taktyki w warunkach walki.
A kto mu bronił pojechać w góry i robić tam bazę tlenową + są do tego specjalne maski treningowe.
ODP. Mateusz dowiedział sie o tym z kim walczy troche ponad 4 tyg. przd terminem walki, gdzie? prawdopodobnie też ale... czy to był moment w cyklu przygotowawczym na budowanie wytrzymałości tlenowej? czy o to można miec pretensje do zawodnika czy może do sztabu szkolenioweg, promotora itp.
Swiadomość Mateusza w tych sprawach jest duża ale nie może przeciez on wyszstkiego kontrolować i za wszystko odpowiadać a jak widze WINISZ za to zawodnika, Chyba nie słusznie.
ale zaraz zaraz, to jest boks i tutaj nie ma miejsca na myślenie, a jedynie płacz że mnie oszukali
Bez komentarza
Facet Ty jesteś PROfesjonalistą, więc rób wszystko co możesz aby być najlepszym, a nie gadaj że nie miałeś siły, bo to jest niepoważne.
ODP. Mateusz jest profesjonalista i zrobił wszystko co do niego należało WYGRAL WALKE na trudnym terenie rywala.
Pamiętam jak Masternak opowiadał jak to się wymyka na siłkę, bez wiedzy Gimitruka i tutaj szukał bym przyczyny że nie ma siły boksować.
Powtarzam, że jak nie masz możliwości jechać w góry, to są maski i nie ma wymówek na słabych kondycyjnie zawodników.
Mnie nie interesuje sam Masternak, ale obserwuje boks i widzę że zawodnicy w tej dyscyplinie są największymi bucami przesiąkniętymi pychą do szpiku kości.
większość bokserów robi bazę tlenową w górach, więc tłumaczenie kompletnie z d...
odp. czy ty naprawde rozumiesz o czym ja pisze? zarzuciłem bokserowi że nie powienien sie powoływać na to ze walczyl na 2000 m npm. Odpowiedziałem Ci dlaczego ja uważam że w TYM KONKRETNYM przypadku TWOJ zarzut jest niesłuszny a ty mi wyjeżdzas z takim stwierdzeniem jak wyżej!
NIC wiec nie rozumiesz.
Zgodze sie ze zawodnicy buduja wytrzymałośc tlen w górach i co z tego.... do walk na normalnych wysokosciach to iny cykl nie tylko budowanie wytrzymałości ale przejście pełnego cyklu moze by pomogła pod walke na 2000 m.
Master był juz po tej częsci cyklu jak sie dowiedział że ma walczyc w RPA na 2000? Miał eksperymentować, wracac do wytrzymałości ? ZLITUJ SIE i juz nie brnij w ten temat.
Pamiętam jak Masternak opowiadał jak to się wymyka na siłkę, bez wiedzy Gimitruka i tutaj szukał bym przyczyny że nie ma siły boksować.
ODP. to że tak robił za czasów AG to nie znaczy ze nadal tak robi.Z tego co wiem nie robi. W tej walce głowną przyczyną kontrolowanego trybu walki były warunki 2000 m i taktyka była OK. Mateusz kontrolował walke i swoj organizm.
W Moskwie miał czym oddychac, w Paryżu również.
Walka to nie spacerek, a nawet czasami dyspozycja dnia moze wiele zmienicw tych kwestiach. Brak jasnych zarzutów w tym temacie.
NIE BRNIJ dalej.... prosze! Bo mi sie juz nie bedzie chciało odpisywac.
Powtarzam, że jak nie masz możliwości jechać w góry, to są maski i nie ma wymówek na słabych kondycyjnie zawodników.
ODP. jak wyżej odp. pierwsza i jeszcze dodatkowo: Moment cyklu przygotowawczego jest istotny i czy góry czy maska to jeden kij. Tutaj nie było na to CZASU!!!!!! wiec mi z maską nie wyjeżdzaj proszę jeszcze raz! Zawodnik ma robić to co mu sztab szkoleniowy aplikuje on nie powinien sie angażowac w ustawianie cyklu przygotowawczego i go modyfikować ( twój argument z dodatkowa siłka - to jedynie potwierdza) wiec nie moejmy pretensji do Mateusza.
Ładnie ujął to zombi - tutaj mozemy WSPÓŁCZUC SPORTOWCOWI PERFIDNIE OSZUKANEMU.
Jesli Twoim celem jest hejt Masternaka to możesz sobie dalej używać .... jesli dyskusja to wydaje mi sie że powinienes zrozumiec powyższe argumenty, JAK NIE TO TRUDNO.
gdzie ja - ty zasrany idioto - napisalem o 1-2 maczach?????
nigdzie....imbecylu
kazdy kto siedzial w temacie debilu wie ze magath nie wystwial go w ogole przez cala runde wiosennaa walczyli o utrzymanie sie w lidze - krzynowek skarzyl sie w gazetach ze magath nie chce z nim nawet rozmawiac o jego sytuacji ale tak samo nie ma nawet opcji zeby wypozyczyc go na te pol roku przed euro w celu "ogrania sie"
RAFAL TY SKONCZONY DEBILU!!!!!!!
jak mozna pisac o rzeczach o ktorych nie a sie zielonego pojecia cymbale........
zrobiles z siebie wlsanie jeszcze wieksze posmiewisko
Mi sie wydaje , że jest zupełnie odwrotnie i to w kadrze zawodnik nie dostawi nogi nie zagra ostrzej bo sie będzie bał złapania kontuzji, która wykluczy go z gry w klubie. Tak sądzę przynajmniej patrząc na naszych orłow
"p.s. czyli ida logika wiekszosci tych ktorzy mi odpowiedzieli sauerland wykupil zawodnika rokujacego sukcesy tylko i wylacznie pod "ten jeden" plan na pas wlodarzcyka - nagle pojawia sie nowy powazny gracz na scenie (drozd - JEDEN!! NA CZTERY PASY!) i caly plan legl w gruzach?? :D"
Nie tylko pod ten jeden plan. Zakontraktowali go głównie dlatego że był młody i perspektywiczny. Jak już to zrobili to wyraźnie szli w kierunku pasa WBC który miał Włodarczyk. Były przymiarki do wielkiej gali w Polsce. Ale na drodze stanął Drozd i t on zawalczył z Diablo. Wygrał i pomysł legł w gruzach. Potem przyszła kolejna porażka z Kalengą i kariera Masternaka jeszcze mocniej wyhamowała. Teraz nie widać żadnego pomysłu promotorów Mateusza na jego kariere. Chyba tylko taki żeby zapychać nim mniejsze gale w jakichś dziwnych miejscach na świecie. Chociaż jeśli wierzyć temu co mówił Kostyra to ponoć Master miał już obiecaną walke o pas. Warunkiem było wygranie z Mullerem.
Znowu zatruwasz nasze forum. Jeśli nie potrafisz obejść się bez ubliżania to wynieś się na jakiś portal gdzie piszą osoby równe tobie (tj. młokosy, których największą ambicją jest ubliżyć jak największej liczbie osób w jak najbardziej podły sposób). Już raz cię stąd wywalili i jeśli dalej będziesz taki pisał mam nadzieję że zrobią to ponownie.
LegiaPany
Twoja teoria ma sens i też uważam że Niemcy potrafią bardzo dokładnie zadbać o swój interes i to w każdej dziedzinie. Jednak co do przypadku Mastera ciężko mi się zgodzić z następujących powodów:
1. Po co kontaktowaliby mu Mormecka?
2. Jedną walkę o "mistrzostwo" już mu załatwili z Kalengą (o niby pas mistrzowski ale zawsze)
3. Pozwolili mu trenować z najlepszym trenerem w Niemczech z Wegnerem, przecież odejście od Wilczewskiego było odgórnym nakazem promotorów Mateusza.
W związku z tym jestem skłony przychylić się do opinii że po dwóch przegranych sauerland nie ma po prostu porządnego plany na Mateusza. Może i nadal chcą go doprowadzić do mistrzostwa bo to wiąże się z niezła kasa ale przy tym chcą wydać na niego jak najmniej. A ja wiadomo jeśli nie dopilnujesz to nie będziesz miał co po resztą widzieliśmy w sobotę.
http://www.bokser.org/content/2013/10/09/105642/index.jsp
Jeśli nawet nie przedłuża kontraktu z Saderlandem to powinien sie zastanowić może porozumieć dogadać i wrócić do Najlpeszego Poslkiego trenera Andrzeja Gmitruka lub zaryzkować i wyjechać do Ameryki i znalesć dobrego trenera jak Szpilka Sheielda ale do tego potrzebny jest dobry promotor