COTTO: MOGĘ WALCZYĆ Z CANELO W LIMICIE 155 FUNTÓW
Miguel Cotto (40-4, 33 KO) i Saul Alvarez (45-1-1, 32 KO) boksują ostatnio w umownych limitach wagowych i nie inaczej będzie w ich bezpośredniej konfrontacji. W planowanej na wrzesień potyczce obowiązywać będzie prawdopodobnie limit 155 funtów.
Cotto występuje w kategorii średniej, ale jeszcze ani razu nie walczył w jej nominalnym limicie. Alvarez z kolei boksuje w junior średniej, lecz w jego ostatnich trzech walkach obowiązywał limit o funt wyższy - i tak też może być w przypadku starcia Meksykanina z Portorykańczykiem.
- "Canelo" walczy w limicie 155 funtów. Ja rok temu walczyłem w limicie 159, ale ważyłem 155 funtów. Teraz walczyłem z Geale'em w limicie 157, ale ważyłem 153,6 funta. Z "Canelo" możemy się więc umówić na 155 funtów, nie ma żadnego problemu - powiedział Cotto po pokonaniu w niedzielny poranek na gali na Brooklynie Daniela Geale'a.
"Junito" ma się spotkać z Alvarezem we wrześniu. Cotto liczy na walkę na wschodnim wybrzeżu USA, gdzie żyje wielu jego rodaków, podczas gdy "Canelo" woli bardziej meksykański zachód. Cotto zapewnia jednak, że lokalizacja nie stanie na drodze do zakontraktowania wyczekiwanego od dawna pojedynku.
- Gdzie byśmy się nie zmierzyli, będę gotowy - oznajmił.
Nie mogę się doczekać jak straci pas.
Z Canelo nie wygra.Meksykanin jest młody,silny i ma za sobą potężny obóz który w razie czego mu pomoże.
Od GGG Cotto łapie KO,
Zgadzam się. Limitów jest za dużo. Kiedys bylo mnie, ale mniej kategorii, to mniej pasów, a mniej pasów, to mniej wpływów dla federacji. Kasa nic więcej, sportowo te 2-3 kg to nic, szczególnie, ze te limity to fikcja, bo i tak w ringu kazdy wazy po swojemu:-)
Żałosne to