OBÓZ HUCKA ZAINTERESOWANY REWANŻEM Z LEBIEDIEWEM
Menedżer mistrza WBO w wadze junior ciężkiej Marco Hucka (38-2-1, 26 KO) nie wyklucza, że Niemiec spotka się ponownie w ringu z Denisem Lebiediewem (27-2, 20 KO). Konkretów na razie brak, ale jest taka opcja na przyszłość.
W 2010 roku Huck pokonał Lebiediewa niejednogłośną decyzją sędziów. Od tego czasu Rosjanin nalega na rewanż i były już w tej sprawie prowadzone negocjacje, ale "Kapitan" miał ponoć irracjonalne żądania finansowe.
- Ta walka może się odbyć, jeżeli spełnione zostaną warunki finansowej. Z drugiej strony aspekt pieniężny nie jest najważniejszy. Rewanż z Lebiediewem naprawdę nas interesuje, to byłoby interesujące wydarzenia dla bokserskiego świata. Denis to silny bokser, jego pierwsza walka z Marco odbiła się głośnym echem i myślę, że możemy to zrobić ponownie. Nie ma na razie porozumienie, ale jest to z pewnością interesująca opcja - mówi impresario czempiona WBO.
Huck miał bronić tytułu 12 czerwca w walce z obowiązkowym pretendentem Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO), jednak pojedynek został przesunięty. Nowej daty wciąż nie ustalono.
A co do samej walki to wydaje mi się że tym razem Huck miałby znacznie większe szanse na uczciwą wygraną. Kwazimodo po nieziemskim wcirach już nie jest tym samym zawodnikiem. Nadal to jest absolutny top ale jego notowania spadły.
Z innej beczki, czy Lebiediew nie powinien mieć w rekordzie 1 przegraną i 1 walkę no contest??? Przecież Jones wpadł. Nie mówię że org popełnił jakiś błąd bo wszędzie jego rekord tak wygląda ale poprstu mnie dziwi że panamczykowi odebrali tytuł za koks ale walkę w rekordzie mu pozostawili jako wygraną.
Zachęcam i pozdrawiam
bull eye