GARCIA: CHAVEZ MOŻE BYĆ NAJLEPSZY W ŚREDNIEJ I SUPER ŚREDNIEJ
Robert Garcia zapowiedział, że ostro się weźmie za Julio Cesara Chaveza Jr (48-2-1, 32 KO). Ceniony szkoleniowiec wierzy, że dzięki jego pomocy Meksykanin stanie się najlepszym zawodnikiem przedziału wagowego 160-168 funtów.
Garcia zastąpił w roli trenera 29-letniego pięściarza Joe Goossena, który opiekował się Chavezem przy okazji tylko jednej walki - przegranej potyczki z Andrzejem Fonfarą. Nowy szkoleniowiec wierzy, że osiągnie z synem "Cesarza" większy sukces niż poprzedni, ale podkreśla, że znany z opieszałości Meksykanin musi sam zmienić swoje nastawienie do boksu.
We wtorek wieczorem Garcia i Chavez mieli odbyć rozmowę, podczas której trener zamierzał szczegółowo przekazać bokserowi swoje wymagania. Jeżeli Chavez się do nich zastosuje, może wspiąć się na szczyt bokserskiego świata.
- O ile tylko będzie trenować w prawidłowy sposób, o ile będzie się mnie słuchać, może stać się najlepszym zawodnikiem w wagach średniej i super średniej. Wierzę, że niedługo znowu będzie mistrzem - powiedział Garcia.
Pierwszą walkę z nowym trenerem w narożniku Chavez stoczy 18 lipca w El Paso. Jego rywalem będzie Marcos Reyes (33-2, 24 KO).
Jak dotąd wszystko wskazuje na to, że nie może.
Nie dosc ze talentu nie odziedziczyl to jeszcze trenowac mu sie nie chce...
Tacy ludzie sie nie zmieniaja.
takich jak on jest wielu i niestety nie moga zrobic takiej wielkiej kariery bo nie maja znanego tatusia
mlody to cymbal bez ambicji i nic wielkiego nie osiagnie niezaleznie od tego kto bedzie go trenowal
jak go Garcia (ktorego nie cierpie)zbyt mocno docisnie to gowniarz znowu zmieni trenera i tyle
Chavez jest zbyt leniwy i gdyby nie promocja na nazwisku ojca, to nikt by o nim nie usłyszał.
Bokser przeciętny i według mnie to taki trochę marketingowy twór.
Przewiduję szybką ucieczkę od Garcii jak trochę młodego przyciśnie.