GARY SHAW ROZMAWIA Z HBO O KOLEJNEJ WALCE JENNINGSA
Gary Shaw - promotor Bryanta Jenningsa (19-1, 10 KO), rozmawia z szefami telewizji HBO na temat powrotu swojego zawodnika. Pięściarz z Filadelfii po przegranym, ale w sumie dobrym pojedynku z Władimirem Kliczką zagości na antenie tej stacji prawdopodobnie na dłużej.
- Bryant trenuje dzień w dzień, a ja rozmawiam z HBO o jego kolejnej walce. Mogłoby do niej dojść w przedziale od października do grudnia. Wcześniej miałem telefon od ludzi reprezentujących Aleksandra Powietkina. Chodziło o ściągnięcie Bryanta do Rosji, ale potem telefon ucichł. To było już jakieś dziesięć dni temu i nie wiem jakie są dalsze plany wobec Powietkina - przyznał Shaw
Jennings pod koniec kwietnia został wypunktowany przez Kliczkę w rozmiarze 118:109 i dwukrotnie 116:111. Aleksander Powietkin (29-1, 21 KO) natomiast błyskawicznie znokautował Mike'a Pereza, nabywając status oficjalnego pretendenta do tronu WBC, na jakim zasiada Deontay Wilder (33-0, 32 KO).
Jennings kawal twardziela nawet nie drasniety przez Wlada, bardzo silny fizycznie i waleczny
Moge sie z kazdym dyletantem tutaj zalozyc o to czy Joshua znokautuje Jenningsa ;)
Z którym (przynajmniej w moich oczach) Powietkin będzie żelaznym faworytem.
Mi Jennings jakoś bardzo z Kliczką nie zaimponował po resztą Wład też. Za dużo szachów za mało walki.
Rollins
Myślę że Jennigs dla ruskich byłby takim potwierdzeniem gdzie Sasza teraz jest. A są teraz pewni swego w oparciu o ich walki z Perezem. Jennings jest ostatnią schodkiem przed tronem. Jeśli Povietkin wygrałby z nim pewnie a może i przez knockout (w to wątpię ale uważam że tylko Sasza jest wstanie tego dokonać) to przed Saszą byłby tylko już szczyt nic więcej. Ważne żeby nie wystartować za szybko, lepiej żeby stoczył jeszcze dwie walki przed mistrzowską niż żeby było o tą jedną walkę za wcześnie.
Myślę podobnie. Poza tym Jennings jest bezpiecznym rywalem, nie ma ciosu, można go wypunktować albo znokautować. Jennings nie używa lewego prostego, w walce ze Szpilką mógł go używać i punktować Artura, a ten bardziej skupił się na gardzie i sierpach. W walce z Powietkinem też mógłby punktować lewym prostym i odskakiwać. Widocznie Bye-Bye ma słaby lewy prosty albo nie lubi/umie go żywać. Taki rywal dla Ruska to marzenie, nie padnie po pierwszym celnym ciosie, jest atletyczny, ruchliwy, nie kłuje szbykim, lewym prostym i do tego jest waciakiem. No po prostu idealny zawodnik na całkowite sprawdzenie poziomu Aleksandra.
Z całym szacunkeim go Bryanta, to że przetrwał z Władem, nie czyni go niezniszczalnym. Moim zdaniem Kliczkę dopada wiek, Jennings był ruchliwy w tej walce i trzymał gardę, ciężko go było trafić, widać ze nie leżał Władowi. Wład nie zadaje serii ciosów jak Joshua, Joshua mógłby go spokojnie znokautować w drugiej połowie walki, to samo Powietkin, który również jest agresywnym rywalem i nie bawi się jak Klinczek w kotka i myszę :D
nie idzie z gradem ciosow w rywala,jak to robi np.Joshua .Chcialbym zobaczyc pojedynek ByBY vs AJ.
A jak dla mnie Jennings jest zawodnikiem, który nikomu nie da sobie zrobić krzywdy ale i też nikogo raczej nie skrzywdzi (mówię o TOP HW). Zawodników słabszych fizycznie i wolniejszych spokojnie i konsekwentnie wyboksuję . W przypadku gdy przeciwnik ma lepsze warunki to da wyrównaną walkę i tyle.
Mi Jennings jakoś bardzo z Kliczką nie zaimponował po resztą Wład też. Za dużo szachów za mało walki.
Rollins
Myślę że Jennigs dla ruskich byłby takim potwierdzeniem gdzie Sasza teraz jest. A są teraz pewni swego w oparciu o ich walki z Perezem. Jennings jest ostatnią schodkiem przed tronem. Jeśli Povietkin wygrałby z nim pewnie a może i przez knockout (w to wątpię ale uważam że tylko Sasza jest wstanie tego dokonać) to przed Saszą byłby tylko już szczyt nic więcej. Ważne żeby nie wystartować za szybko, lepiej żeby stoczył jeszcze dwie walki przed mistrzowską niż żeby było o tą jedną walkę za wcześnie.
*
*
Ale po co komu potwierdzenie gdzie Sasza teraz jest? Raczej każdy wie,że to ścisła czołówka HW i prawdziwy pretendent do pasa.
On ma już "ZAPEWNIONE" staracie o pas WBC. Wręcz głupotą byłoby brać teraz kogoś innego, skoro ma "ZAKLEPANĄ" walkę o pas mistrzowski i oczywiście większe pieniądze.
Masz rację w swoich rozważaniach, ale zakładając, że Sasza by wygrał.
A co by było jeśliby przegrał?
Niekoniecznie przecież musiałby zostać pokonany. Np kontuzja mogłaby mu uniemożliwić kontynuowanie pojedynku itd.
Walka o pas, który jest przecież w zasięgu ręki, oddaliłaby się bardzo. A patrząc jak niebezpiecznym rywalem dla Wildera jest Powietkin, robiliby wszystko, żeby szybko z powrotem na szczyt się nie wspiął.
Jennings kawal twardziela nawet nie drasniety przez Wlada, bardzo silny fizycznie i waleczny
Moge sie z kazdym dyletantem tutaj zalozyc o to czy Joshua znokautuje Jenningsa ;)
Ja chce sie zalozyc,jak Joshua go znokautuje to ty piszesz tego dnia pod kazdym tematem ze: sexo jest mistrzem klawiatury nie tylko tutaj ale i w calym wszechswiecie lol a ty co chcesz dla siebie jak to ty wygrasz?
Data: 03-06-2015 10:52:47
Najbardziej mnie rozsmieszyli dyletanci twierdzacy ze Joshua znokautuje Jenningsa xDDD
BJ to pięściarz stricte defensywny i nie tylko AJ ale kazdemu piesciarzowi z czołówki bedzie ciezko usadzic na dupie goscia z tak szczelną gardą.