WILDER: W DOMU JESTEM NAJGROŹNIEJSZY
Deontay Wilder (33-0, 32 KO) cieszy się, że jego pierwsza walka w obronie tytułu WBC w wadze ciężkiej odbędzie się w rodzinnym stanie Alabama. - To w domu jestem najgroźniejszy - mówi "Brązowy Bombardier".
Wilder zmierzy się 13 czerwca w Birmingham z Ericiem Moliną (23-2, 17 KO). - Nie słyszę za wiele ze strony pretendenta, ale to dobrze, to znaczy, że jest skoncentrowany. Wiem, że będzie zdenerwowany, ale kiedy zapędzisz królika do narożnika, zacznie walczyć. Nie zawiodę moich fanów, nie pozwolę, aby ktoś odebrał mi to, na co tak ciężko pracowałem - powiedział mistrz.
29-latek zapewnił, że nie będzie to jego jedyna obrona w Alabamie. - Liczę na świetny występ Moliny, taki po którym ludzie będą chcieli dalej oglądać boks. Jest wiele walk, które chcemy zrobić w Alabamie. Z hali Bartow będę chciał się potem przenieść do Jefferson Convention Complex, która jest jeszcze większa niż MGM Grand - oznajmił.
Po walce z Moliną, której jest zdecydowanym faworytem, Wilder będzie się musiał zmierzyć z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO). Rosjanin został niedawno oficjalnym pretendentem do tytułu WBC. Jego pojedynek z "Brązowym Bombardierem" może się odbyć jesienią.
Data: 02-06-2015 12:24:29
a co sie dzieje z Seth Mitchell
Weź nie wywołuj wilka z lasu, bo jeszcze będzie to następny dobrowolny pretendent Wildera.
Chyba że walka będzie w USA ale to i tak będzie koniec panowania współczesnego Tysona.
by mega interesowaly..Na jesieni Kliczko vs Fury i Wilder vs Povietkin .Znakomicie sie zapowiada.Ale najlepsze
jest to ,ze to nie wszystko i jest jeszcze wielu solidnych ciezkich.
To Ci się udało haha
M.in dlatego zdmuchnie go z powierzchni ziemi w bezposredniej konfrontacji
tytul powinien byc "z Bumami jestem najgrozniejszy"
lol...nikt z was nie jest nawet w stanie pomyslec, ze Deontay Wilder z kazdego napotkanego na swojej drodze piesciarza robi tego jak go tam nazywacie "buma"??? Audley Harrison walczacy z David Haye to pojedynek na szczycie w UK I intrygujace starcie, ale po dewastacji przez Wildera to "bum"...lol...Liakhovich walczacy z Jenningsem czy Andy Ruiz jr. to wymagajacy przeciwnik, ale po straszliwym nokaucie z rak Wildera to "bum"...lol... Malik Scott "praktycznie wygrywajacy" z Glazkovem I dajacy bardzo dobra walke z Dereck Chisora (porazaka po "angielskim zatrzymaniu walki")to w po przegranej z Wilderem "bum"...lol...Bermane Stiverne, ktory szykowany byl na powaznego przeciwnika dla Vitaliya Klitschko I ktory rozprawil sie dwukrotnie z Cristobalem Arreola, po jednostronnym obiciu mordy przez Wildera to tez ten wasz polski "bum"...lol...
Ladies & Gentlemen, hipokryzja moglibyscie obdzielic pare wiekszych bokserskich portali.
Rób hajs dijontaj bo jak rusek po Tobie przejedzie to się skonczy american dream "
Tutaj mas zracje, ze Deontay wilder jest jednym z typowych przykladow tego, co nazywamy "American Dream" ale nie sadze iz ktokolwiek z was zna znaczenie tego zwrotu w sensie w jakim my go rozumiemy. Ponadto, z upragnieniem czekam tej walki. Jestem przekonany, ze Wilder znokautuje Povetkina. Pamietajcie, ze to styl piesciarzy walczacych danego dnia w ringu kreuje walke a nie kilka efektownych nokautow Sovieta na mniejszych ciezkich.
Wilder znacznie ciezej pracuje od leniwego Ruska (atletyzm i sylwetka-żyleta Wildera mowia wszystko)
M.in dlatego zdmuchnie go z powierzchni ziemi w bezposredniej konfrontacji"
trudno powiedziec, kto ciezej pracuje w gym, a sylwetka Sovieta w porownaniu z sylwetka Deontaya moze byc zwyczajnie kwestia genetyki. Mowiac to, masz absolutna racje, ze Wildera zwyciestwo nad Povetkinem bedzie bardziej efektowne niz zwyciestwo Wladimira.
Waga ciezka wkoncu zaczyna sie robic,chodz troche krolewska.A tak serio ,naprawde odżywa..."
Wage ciezka zabili Klitschkos swoim nudnym stylem I brakiem odpowiedniej rangi pojedynkow mistrzowskich. Zdominowali martwa dywizje a obrony pasow przeciwko malutkim ciezkim jak Adamek czy Haye, czy "walki" z piesciarzami pokroju Leapai, Pianeta, Sosnowski, Wach, badz nawet ze znakomitymi piesciarzami z ponizszych dywizji, ktorzy I tak swoje najlepsze lata mieli za soba jak Mormeck, niestety przelaly szale goryczy kazdego prawdziwego fana boksu zawdoowego.
Teraz rzeczywiscie nadchodzi wolnymi krokami przelom a piesciarze pokroju Wilder, Jennings, Parker, Joshua, martin czy kilku innych sa tymi, na ktore powoli zwracaja sie oczy opinii publicznej.
Uważaj Wilder żebyś się nie zamachnął na żonę w domu w twoimi cepami zza Afryki jak to kiedyś w nightclubie zrobiłeś."
Nie wiem, gdzie ty te "cepy zza Afryki" widzisz I co nawet takie okreslenie oznacza w slowniku milosnikowboksu, ale widzac te fale nienawisci do Wildera, zadam wam proste pytanie; kiedy to Polska miala mistrza swiata w wadze ciezkiej lub kiedy myslicie, ze macie szanse miec by poszczycic sie takim osiagnieciem??? Czasami wydaje mi sie, ze wam zwyczajnie zal polskie dupska sciska, ze nie macie NIKOGO...lol
To niech uważa, Floyd poszedł siedzieć za bycie najgroźniejszym w domu"
Floyd jest najgrozniejszy nie tylko w domu, ale I w ringu I przy stle negocjacyjnym. Zreszta jego wyniki sa wystraczajacym dowodem a jakies tam prywatne niuanse nie maja nic wspolnego z dywagacjami o boksie zawodowym.
"odyniec Data: 02-06-2015 12:28:48
tytul powinien byc "z Bumami jestem najgrozniejszy"
lol...nikt z was nie jest nawet w stanie pomyslec, ze Deontay Wilder z kazdego napotkanego na swojej drodze piesciarza robi tego jak go tam nazywacie "buma"??? Audley Harrison walczacy z David Haye to pojedynek na szczycie w UK I intrygujace starcie, ale po dewastacji przez Wildera to "bum"...lol...Liakhovich walczacy z Jenningsem czy Andy Ruiz jr. to wymagajacy przeciwnik, ale po straszliwym nokaucie z rak Wildera to "bum"...lol...
Cop, daj spokój. Liakhovich przed walka z wilderem przegrał 4 z 6 ostatnich walk w tym miedzy innymi ze słabym Veluevem. Harrison nie lepszy bo miał juz 42 lata walczac z wilderem a wczesniej przegrał nawet z "papierowa szczeka" Davidem Price!! Jeśli to są dla Ciebie wymagajacy przeciwnicy to wybacz bo dla mnie co najwyzej sa to ostro poturbowane i rozbite nazwiska.
Cop, daj spokój. Liakhovich przed walka z wilderem przegrał 4 z 6 ostatnich walk w tym miedzy innymi ze słabym Veluevem. Harrison nie lepszy bo miał juz 42 lata walczac z wilderem a wczesniej przegrał nawet z "papierowa szczeka" Davidem Price!! Jeśli to są dla Ciebie wymagajacy przeciwnicy to wybacz bo dla mnie co najwyzej sa to ostro poturbowane i rozbite nazwiska."
Nie napisalem, ze dla mnie sa to nazwiska piesciarzy, ktorzy w wlkach z Wilderem stawili mu duze wymagania. Napisalem tylko, ze i9naczej oceniacie piesciarza z Alabamy, tylko dlatego ze jest Amerykaninem a inaczej jakiegokolwiek piesciarza europejskiego (przyklady z ostatnich lat: David Price, Dennis Bottsov, Alexander Dimitrrenko, Kubrat Pulev, Anthony Joshua I kilku innych). Dla mnie to typowy przyklad braku jakiejkolwiek obiektywnosci I oczywiscie czysta hipokryzja.
Pamietam, ze przed walka ze Stivernem, wiekszosc tuatj pisala, ze jak Wilder wygra, to nikt go bumobijaca nie nazwie. Dzisiaj, Stiverne to w opinii polskiego fana "bum" a Wilder dalej "bumobijca"... Tylko o to mi chodzilo.
panowie po co tyle zlosci :D wedlug baka bumobij z molina dadza najciekawsza walke w heavyweight na przestrzeni ostatnich lat hahahahah "
Calkiem mozliwe, ze Wilder -Molina moze byc bardziej efektowniejsza walka niz takie potyczki Wladimira jak ta z Pianeta czy Leapai...lol...
Skoro Klitschko mogl waczyc z Wachem, Pianeta, Mormeck, Leapai czy Pulev, dlaczego niby to Wilder nie moze pozwolic sobie na to by pokazac sie w swoim rodzinnym stanie z piesciarzem podobnego zagrozenia, czyli Molina??? jakies sensowne wytlumaczenie tego waszego hipokrytycznego nastawienia???
Bez urazy ale nazywanie Rosjanina "sowietem" po rozpadzie Zwiazku Radzieckiego jest czyms rownie niewlasciwym co nazywanie Amerykanina, Hindusa lub Kanadyjczyka Brytyjczykiem po rozpadzie Imperium Brytyjskiego.
Akurat Pulev i Leapai to była obowiązkowa obrona, mało ważne. Nie porównuj mistrza kliczki który "wykosił" całą HW w ciagu ostatnich 10 lat i po prostu bierze sobie takie obrony bo nie ma z kim walczyć! A Wilder nabił sobie rekord na bardzo słabych przeciwnikach by nie rzec "bumach", zawalczył z jednym poważnym przeciwnikiem i teraz telenoweli ciąg dalszy. Póki co ma tylko pas a czy jest prawdziwym mistrzem jak kliczko dopiero się okaze, na szacunek trzeba sobie zasłużyć! Może to po części wytłumaczy to nasze hipokrytyczne nastawienie lol...
@conceptofpower
Bez urazy ale nazywanie Rosjanina "sowietem" po rozpadzie Zwiazku Radzieckiego jest czyms rownie niewlasciwym co nazywanie Amerykanina, Hindusa lub Kanadyjczyka Brytyjczykiem po rozpadzie Imperium Brytyjskiego."
Moze masz I racje, ale dopoki w Russia beda rzadzili byli KGB debile, to ten kraj nie moze nazywac sie inaczej jak Sovietowo. Sorry, moze jestem w bledzie, ale tak to odbieram. Wiekszosc krajow z bylego bloku wschodniego, nie moze wygrzebac sie z jarzma sovieckiego wplywu I jest to smutne, wiec wybacz mi, ze bede nazywal Rosjan Sovietami, gdyz na to zasluguja. Nic innego, dopoki nie zrobia porzadku w swoim pojebanym kraju.
@Cop
Akurat Pulev i Leapai to była obowiązkowa obrona, mało ważne. Nie porównuj mistrza kliczki który "wykosił" całą HW w ciagu ostatnich 10 lat i po prostu bierze sobie takie obrony bo nie ma z kim walczyć! A Wilder nabił sobie rekord na bardzo słabych przeciwnikach by nie rzec "bumach", zawalczył z jednym poważnym przeciwnikiem i teraz telenoweli ciąg dalszy. Póki co ma tylko pas a czy jest prawdziwym mistrzem jak kliczko dopiero się okaze, na szacunek trzeba sobie zasłużyć! Może to po części wytłumaczy to nasze hipokrytyczne nastawienie lol... "
Nawet mi nie przyszlo do glowy porownywac. Wladimir jest na arenie juz ponad decade a Wilder zaledwie zdobyl pas w ostatniej walce. Dajcie mu troche czasu, dajcie mu szanse by was zaskoczyl. Wiem, ze zrobil to ze Stivernem, ale obiecuje, ze to nie koniec. ten chlopak ma wiekszy potencjal, niz wiekszosc z was sie nawet spodziewa. Trust me, I'm in the boxing business since twenty few years...
Rozumiem Twoj punkt widzenia i nie mam zamiaru za pomoca internetu naklaniac Cie do zmiany przyzwyczajen jezykowych, mysle jednak ze warto zwrocic uwage na to, ze w Rosji zyje mnostwo inteligentnych ludzi, ktorzy nie tesknia za KGB ani innymi reliktami poprzedniego systemu i mogli by sie poczuc urazeni Twoim stwierdzeniem ze "zasluguja na bycie nazywanymi sowietami". Problem o ktorym mowisz jest rzeczywiscie powazny, mimo to wydaje mi sie ze nie powinnismy generalizowac. Gdy nie mamy problemu z nazwaniem sportowca pochodzacego z Rosji, ktory nigdy nie deklarowal wspomnianych przez Ciebie pogladow "sowietem", dlaczego mielibysmy miec problem z nazwaniem Niemca szwabem, Polaka polaczkiem lub Amerykanina hamburgerem?
Pisz o boksie, bo całkiem dobrze to robisz.
Nie bierz się za politykę.
Gówno wiesz o Rosji i gówno będziesz wiedział.
O jakim "sowieckim" wpływie bredzisz?
Cała Europa Środkowa i Wschodnia jest ZNIEWOLONA przez Brukselę i Waszyngton.
Przecież to dziecko widzi, skąd płyną rozkazy, zalecenia i dyrektywy.
Nie pisz o rzeczach, o których zielonego pojęcia nie mazz
@Cop,
Pisz o boksie, bo całkiem dobrze to robisz.
Nie bierz się za politykę.
Gówno wiesz o Rosji i gówno będziesz wiedział.
O jakim "sowieckim" wpływie bredzisz?
Cała Europa Środkowa i Wschodnia jest ZNIEWOLONA przez Brukselę i Waszyngton.
Przecież to dziecko widzi, skąd płyną rozkazy, zalecenia i dyrektywy.
Nie pisz o rzeczach, o których zielonego pojęcia nie mazz "
Moze masz racje, moze nie. Pisze o swoich impresjach zwiazanych z obserwowaniem tego forum tylko. Tak bardzo wyraznie widac wplyw sovieckiej mentalnosci na sposobie wypowiedzi w jakim wiekszosc tutaj pisze, ze jest to razace. poinadto, tak bardzo jak lubie boks, tak lubie historie swiata. Historia Europy nie jest mi wiec nieznana. Moze wiec dasz mi troche kredytu, kiedy piszesz, ze nic nie wiem na ten temat. Troszke wiem a mysle nawet, ze wiem wiecej niz wiekszosc twoich rodakow. Nie jestem zadnym historycznym guru I w takich polemic przewaznie postanawiam tylm,o byc obserwatorem, ale kiedy mowiumy o polskiej poddanskiej uleglosci9 wzgledem wschodu, wiem iz mam na to wystrczajaco dowodow by prowadzic polemike. Poczytaj tylkmo to forum I sam zobaczczysz jak bardzo jest pro-sovieckie a jednoczesnie anty-amerykanskie. Czyzbym sie mylil w swoich obserwacjach?
@conceptofpower
Rozumiem Twoj punkt widzenia i nie mam zamiaru za pomoca internetu naklaniac Cie do zmiany przyzwyczajen jezykowych, mysle jednak ze warto zwrocic uwage na to, ze w Rosji zyje mnostwo inteligentnych ludzi, ktorzy nie tesknia za KGB ani innymi reliktami poprzedniego systemu i mogli by sie poczuc urazeni Twoim stwierdzeniem ze "zasluguja na bycie nazywanymi sowietami". Problem o ktorym mowisz jest rzeczywiscie powazny, mimo to wydaje mi sie ze nie powinnismy generalizowac. Gdy nie mamy problemu z nazwaniem sportowca pochodzacego z Rosji, ktory nigdy nie deklarowal wspomnianych przez Ciebie pogladow "sowietem", dlaczego mielibysmy miec problem z nazwaniem Niemca szwabem, Polaka polaczkiem lub Amerykanina hamburgerem? "
Bardzo dobry komentarz. Niekoniecznie zgadzam sie ze wszystkim co napisales, ale muz eprzyznac, iz ma to duzy sens.
Chyba angielskiego zapominasz od tej nauki polskiego, bo ostatnie zdanie jak żywcem wyjęte z jakiegoś bieda-translatora xD "
lol...Jak sie dziecko urodzisz w US, wowczas moze porozmawiamy a na temat mojego jezyka to tylko ci moga cokolwioek powiedziec, co nim operuja. Ty najwyrazniej polski nieuku tych umiejetnosci nie masz, wiec shut thew fuck up I nie psuj zabawy...lol...