WEIDMAN: JUŻ WIEM, DLACZEGO MÓWIĄ NA MAYWEATHERA 'MONEY'
Spotkanie na szczycie sportów walki. Kilkanaście dni temu na imprezie na basenie w Las Vegas najlepszy bokser świata Floyd Mayweather Jr (48-0, 26 KO) zamienił kilka słów z jednym z najlepszych zawodników MMA, niepokonanym mistrzem UFC w wadze średniej Chrisem Weidmanem.
Pod koniec maja wspólne zdjęcie Amerykanów obiegło media społecznościowe. Ariel Helwani z programu The MMA Hour postanowił dociec, o czym rozmawiali wielcy zawodnicy. Okazało się, że temat, jak to w przypadku "Money" Floyda, nie był zaskakujący.
- Obaj byliśmy na tej samej imprezie, więc zaczęliśmy ze sobą rozmawiać. Floyd udzielił mi kilku rad. Zeszliśmy na aspekt biznesowy i Floyd od razu zaczął mówić o pieniądzach. Teraz już wiem, dlaczego mówią na niego "Money". Ja do niego: "Hej, jak się masz, bardzo cię szanuję", a on na to: "No cóż, właśnie zarobiłem 125 milionów dolarów". Myślę: "Wow, przecież nawet cię o to nie pytałem, ale super". Mayweather dalej: "Mam prywatne samoloty, wszystko". Ponownie - w ogóle o to nie pytałem, ale świetnie to słyszeć. Sam chciałbym mieć takie zabawki - relacjonuje Weidman.
Koniec końców dysputa Amerykanów była udana. - Floyd był w porządku, wszystko o mnie wiedział. Wysłał po mnie swojego człowieka, który zaprosił mnie do jego grona, tak to się odbyło. To było fajne doświadczenie. Floyd to z całą pewnością dobry facet. Twardo stąpa po ziemi. Uwielbia pieniądze, a w sporcie nie mógłby osiągnąć więcej. Mam do niego wielki szacunek - powiedział dwukrotny pogromca Andersona Silvy.
Mayweather, który odpoczywa obecnie po zwycięstwie w najbardziej dochodowej walce w dziejach sportu z Mannym Pacquiao, kolejny pojedynek stoczy prawdopodobnie 12 września. Będzie to być może jego ostatni występ w karierze.
Prywatnie- Floyd jest płytki i powierzchowny, cwaniaczek, pozer, ma większe ego niż Wieża Eiffla, pazerny na hajs bardziej niż ustawa przewiduje, bardzo prawdopodobnie damski bokser, Mania samych wygranych gdy wszyscy wiedzą, że nie wygrał z Castillo. Marketingowo- Asekuracyjne poświęcanie widowiskowej strony swoich walk aby zmaksymalizować skuteczność w ringu. Sportowo- Wata w pięściach, Szczęka tylko bardzo twarda ale nie granitowa jak u Wacha, Slow Starter, Ofensywa bez rewelacji jak na Welter, nie wyprowadza za wielu ciosów i nie ma jakiś niekonwencjonalnych kombinacji. Wszystko inne w ringu psychika, obrona, szybkość, kondycja, wyczucie dystansu, praca nóg, IQ ringowe klasa światowa. Na hejtera jestem za stary.
Boksersko i biznesowo Floyd osiągnął wszystko.
Zazdroszczę mu, spełnił marzenia i życzę gostkowi jak najlepiej.
Dziwnie brzmi powyższe, co nie? Takie stwierdzenia nie pasują do internetu, tym bardziej jeśli dotyczą Floyda. Liczy się marudzenie, najlepiej w błyskotliwej formie. A czasem warto ocenić coś pozytywnie, szczególnie najlepiej zarabiającego sportowca.
Szacun i propsy !
p.s. Zero hejtu, to tylko zartobliwa interpretacja Twojej krotkiej konwersacji z @un4given :D
Boksersko i biznesowo Floyd osiągnął wszystko.
Zazdroszczę mu
zazdroscisz mu ze dla pieniedzy stal sie ciulem ?
musisz byc tak samo pierdolnie.y jak on. taka luksusowa meska prostytutka
@Granitechin
Boksersko i biznesowo Floyd osiągnął wszystko.
Zazdroszczę mu, spełnił marzenia i życzę gostkowi jak najlepiej.
Dziwnie brzmi powyższe, co nie? Takie stwierdzenia nie pasują do internetu, tym bardziej jeśli dotyczą Floyda. Liczy się marudzenie, najlepiej w błyskotliwej formie. A czasem warto ocenić coś pozytywnie, szczególnie najlepiej zarabiającego sportowca.
*
*
Oczywiście, że warto ocenić coś pozytywnie.
Tylko że żeby coś ocenić pozytywnie, to to coś musi na to zasłużyć.
Ja tam wolę powiedzieć realnie niż pier...lić mdławe bzdury.
Ja bym zobaczyl lare z floydem, Lara moglby byc niewygodnym i ciezkim rywalem dla TBE
*
*
Lara by go ośmieszył i prawdopodobnie znokautował.
To pięściarz niczym nie ustęoujący w umiejętnościach i w ogóle Mayweatherowi. Do tego sporo lepsze warunki fizyczne, silniejszy fizycznie oczywiście i dużo mocniejszy cios.
Mayweather by z nim nie istniał.
Ale oczywiście niektórzy zaraz tu wydedukują, że skoro Floyd pokonał tak gładko Larę (to nic, że osłabionego zbyt niską wagą), a Lara miał problemy z Canelo, to Mayweather na pewno Larę by też pokonał.
Albo raczej oszukał - bo to słowo bardziej pasuje do werdyktów walk Floyda.
No powiem Ci ze troche mi to zajelo ale oplacalo sie:)
*
*
ni się też podobało ;-)
W zyciu Floyda jest kilka kwestii do pozazdroszczenia.
Idealnie pokazales, ze pochwalenie kogokolwiek (szczegolnie czlowieka sukcesu, jakim jest niewatpliwie Floyd) w internecie nie znajduje posluchu. Za to otrzymalem odpowiedz, ze jestem pierdolnieta, luksusowa prostytuka. Ludzkosc umiera.
no offence koleżko, ale dajesz się tu poznać, jako największa maruda i smutas.
Nie zmyles tego wizerunku nazywajac pozytywna opinie mdlawymi bzdurami.
Floyd z pewnością jest wybitnym sportowcem, najlepiej zarabiającym z najlepszą obroną bokserską Ever. Ale wobec jego fatalnego wizerunku po przemocy domowej, lansowaniu chciwości i megalomanii wielu za nim nie przepada życząc mu przegranej (jestem w tej grupie) albo go hejtuje (na to jestem za stary). Czy zazdroszczę mu pieniędzy? Trochę tak. Ale wolę ich zazdrościć Witkowi Kliczko, który nie jest pozerem, ma doktorat i klasę, nie ma takiej obsesji na punkcie swoich osiągnięć, nie unika wymian w ringu i potencjalnie mógłbym z nim wyjść na browar.
A wracając do sztuki pięściarstwa Money jest w ścisłej czołówce Ever ale kibicowałem sercem Pacmanowi (mimo, że nie jestem wierzący to bliżej mi do jego spokojnego charakteru) będąc świadomym jego 20% szans na pozbawieniu 0 Pięknisia.
Poprostu ten typ tak ma i to pewnie jeden z wielu powodow,dlaczego tak wiele osob nim gardzi
Data: 01-06-2015 18:36:09
@ByWayOfKnockout
Floyd z pewnością jest wybitnym sportowcem, najlepiej zarabiającym z najlepszą obroną bokserską Ever. Ale wobec jego fatalnego wizerunku po przemocy domowej, lansowaniu chciwości i megalomanii wielu za nim nie przepada życząc mu przegranej (jestem w tej grupie) albo go hejtuje (na to jestem za stary). Czy zazdroszczę mu pieniędzy? Trochę tak. Ale wolę ich zazdrościć Witkowi Kliczko, który nie jest pozerem, ma doktorat i klasę, nie ma takiej obsesji na punkcie swoich osiągnięć, nie unika wymian w ringu i potencjalnie mógłbym z nim wyjść na browar.
A wracając do sztuki pięściarstwa Money jest w ścisłej czołówce Ever ale kibicowałem sercem Pacmanowi (mimo, że nie jestem wierzący to bliżej mi do jego spokojnego charakteru) będąc świadomym jego 20% szans na pozbawieniu 0 Pięknisia.
Pięknie. Oczywiście wilder lejący starą babę w sklepie jest super a floyd bee.
Pacan to prawie anioł. Kazdy to wie, hazard walki kogutów, byc może koks. No anioł.
Data: 01-06-2015 18:54:36
Floyd to taki sam pozer jak jego wafel biber ,jeden i drugi zachowuje sie rozkapryszone bachory .Roznica miedzy nimi jest jedna floyd doszedl do swojego bogactwa ciezka praca a biber zarobil fortune na niedorozwinietych umyslowo gimbazach.Floydowi nalezy sie szacunek za osiagniecia sportowe a za to jakim jest czlowiekiem kop w dupe.
A jakim jest człowiekiem bo jakoś nie ogarniam?
PS. obaj doszli do pieniędzy dzieki talentowi.
Pięknie. Oczywiście wilder lejący starą babę w sklepie jest super a floyd bee.
Pacan to prawie anioł. Kazdy to wie, hazard walki kogutów, byc może koks. No anioł.
Lol? A gdzie ja Wildera chwalę jaki to przykład moralny? WTF?? Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
I bez przesady nigdzie nie napisałem, że Manny to anioł. Prawie pewnym jest, że się szprycuje ale kto tak nie robi. Bracia Kliczko? Bez jaj. Drozd? Wychodzi do ringu z 100 kg i kica jak królik. Floyd również zajada gumijagody takiej budowy na witaminach i gotowanych warzywach nie zrobisz. Odnośnie Filipińczyka co prawda hazard to jego prywatna sprawa ale nie przepadam za jego świętoszkowatością i wymówkami po walce z Amerykaninem. Z dwojga złego (cwaniactwo, chciwość i megalomania Pięknisia vs. Dziękujmy Bogu za każdy oddech) bliżej mi, jednak do Emmanuela.
Co do Bibera to talentu muzycznego on nie posiada ale marketingowy jak najbardziej. Ale współczesna Popowa muzyka (w, której nie gustuję) przyjmuje mnóstwo nędznych wokali, którzy dobrze się prezentują i sprzedają papkowaty produkt masom (Justin jako nastolatek opychał swoją muzykę gimnazjalnym dzieciom jakoś się nie rozwinął jak stuknęła mu dwudziestka i trzeba było wejść na dorosły rynek).
Pewnie że mozna pare rzeczy zazdrościć Floydowi...A to że czasem też cos pozytywnego się powie o gosciu to normalna sprawa....Można pozazdrościc mu w normalny,ludzki sposób co nie jest niczym złym...
Gdyby ktoś z nas miał okazje zgarnąć za walke prawie 300MLN dolarów to jestem pewien że każdy by przyjął oferte i przy okazii gdyby pojawiły się informacje o tym w internecie,Tv czy gazetach to zaraz połowa siadła by na ciebie i wołała ze jestes sprzedajny,prostytutka i inne tym podobne...
A prawda jest taka że ten kto go tak bardzo nienawidzi(hejter) których nie brakuje w necie piszą o Gwiazdach że to i tamto,nadaja na nich ale tylko i wyłącznie dlatego że sami nic nie osiagneli i w nich jest skryta zazdrosć że to nie oni są na miejscu Floyda.. wyrzywają sie w internecie i wyrzucają z siebie swoje żale i płaczą nad nimi w necie....Gdzieś muszą bo tylko tu czują sie kimś...Kozacy internetowi...
A skąd wiesz że Floyd nie daje zadnych pieniedzy na cele charytatywne...Mi z tego co wiadomo to udziela się w takich akcjach...A to że zarabia grube miliony to już jego sprawa co zrobi z tym..Czy wyda na biednych czy kupi sobie Samochód..Mnie to wali bo sam doszedł do tego i niech robi z tym co chce bo to jego...
A jak bym ci powiedział byś oddawał ze swojej pensii część na cele charytatywne a napewno coś ci miesiecznie zostaje..Odłącz neta,nie kup piwa i pomóż biednym jak bardzo cię boli ich głód...Zacznij zmieniać świat od siebie a dopiero wymagaj od innych...Oczywiście przykre jest to co się dzieje w tym świecie ale mamy powołane organizacje do tego które zgarniają wielkie pieniądze nie tylko dla siebie więc niech starają się pomagać..Ty jak wyślesz sms na pomagam to qrwa zapłacisz podatek do kieszeni państwa i na ich limuzyny i inne dogodności..
Damski bokser zakochany w sobie pozer ktory pali pieniadze a jego bracia w afryce umieraja z glodu zamiast palenia i wydawania na kurwy moglby wspomoc jakas organizacje charytatywna .Jak twoim zdaniem biber ma talent to NO COMENT
Nie dość, że @wysuszonakiełbasa to dno intelektualne i półanalfabeta - dodatkowo wykazuje komunistyczne zapędy. Ten kraj rozwija się tak cudownie m.in. dlatego, że prawo głosu zdobyli ignoranci-imbecyle, którzy wolą zaglądać do cudzej kieszeni, zamiast skupić się na własnej.
Tu nie chodzi o zazdrość, ani w ogóle o życie prywatne Mayweathera (mówię tylko w swoim imieniu).
Mam gdzieś jego życie prywatne, zarobki i to, że jest niezbyt bystry. Cały czas mam na uwadze tylko jego karierę.
Co mi się w nim nie podoba:
- dobierani sędziowie (i punktowi, szczególnie ringowi);
- odwieczne faule, przy aprobacie "swoich" sędziów (trzymanie, łokcie, klincze, odwracanie tyłem);
- dobierani rywale: z tym zawalczy, ale niech trochę zrzuci poniżej swojej wagi, ten niech przytyje dwie kategorie wyżej (w dodatku "profesjonalista" celowo nie robi limitu), ten niech walczy w miękkich rękawicach (Maidana, Pacquiao), z tym w ogóle nie zawalczy, bo... nie.
- ewidentna przegrana z Castillo, bardzo kontrowersyjnych kilka werdyktów, a na pewno punktacji.
W historii boksu nie było nigdy takiego pięściarza, któremu towarzyszyło tyle kontrowersji, tyle cyrków, tyle wybiegów.
Oczywiście to bardzo dobry bokser - nie przeczę,ale w moich oczach nie jest i nigdy nie był żadnym geniuszem, a na pewno nigdy nie będzie TBE.
PS "geniusz defensywy" jak to lubią nazywać go fani: https://www.youtube.com/watch?v=71SPru84KXQ
Niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego przerażony Bayless wkroczył między pięściarzy?
Niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego przerażony Bayless wkroczył między pięściarzy?
ekhm... bo zabrzmiał gong?
Rollins jestes ŚWIETNY...:)
Mniejsza z tym, bo to było pytanie tak przy okazji.
Bardziej chodziło mi o ten defensywny geniusz.
Rolli tak się zapedzil w tym hejcie ze az nie ogarnal że to był koniec rundy haha
*
*
Tak wiem - dla fanów Floyda suche fakty to po prostu hejt.
Podważysz któryś "punkt" i prawdziwość słów?
Oczywiście uzasadniając rozsądnie
Co do wspomnianych przez Ciebie moich piciu postów wcześniej - jeden był na temat newsa, jeden to errata, trzy to odpowiedzi na posty trzech użytkowników.
Ile wg Ciebie miałem tych postów napisać, żeby (krótko) napisać na temat artykułu, poprawić błąd i odpowiedzieć trzem userom?
Mi jakoś "dziwnie" wychodzi pięć postów.
Szczególnie CJ Ross była kupiona przez Floyda. I gdyby nie sędziowie to by nie był uznawany za świetnego defensora. Z Twoich insynuacji wynika, że Floyd od początku sobie kupił karierę. Wszystko samo przyszło. Nic tylko z niego cisnąć. Ehh...
Mogles napisać wszystko w jednym wpisie bo potem czlowiek wchodzi na orga patrzy że pod tematem w którym coś napisał pojawilo się kilka nowych wpisów, mysli ze wywiazala się jakas dyskusja, a tu okazuje się, ze jeden user rozmawia sam ze soba i nasral "milion" wpisów :D
Każdy Twoj punkt można podważyć o czym dobrze wiesz bo już kiedyś byla dyskusja na ten temat. Nie widze sensu walkować tego jeszcze raz. Masz swoje zdanie ale w przypadku bokserow ktorych nie lubisz nawet nie starasz się być obiektywny.
Co chciałeś pokazać tym filmikiem ? To że Floyd przyjal kilka czystych strzałów w całej karierze oznacza że nie można go nazywać geniuszem defensywy ?
@IRollinsI
Szczególnie CJ Ross była kupiona przez Floyda. I gdyby nie sędziowie to by nie był uznawany za świetnego defensora. Z Twoich insynuacji wynika, że Floyd od początku sobie kupił karierę. Wszystko samo przyszło. Nic tylko z niego cisnąć. Ehh...
*
*
Po pierwsze, to nie są insynuacje, tylko fakty.
Po drugie, nic takiego z nich nie wynika.
Gdybym odpowiedział wszystkim w jednym poście, to nikt by nie wiedział co i jak - nie pier...dol głupot.
Poza tym nie widzę powodu, żeby koniecznie starać się wszystko... nasrać w jednym poście.
Długość posta też jest ograniczona.
Nie, nikt tych punktów nigdy nie podważył, chyba że robiąc z siebie durnia argumentami typu: a bo Pacquiao to samo - nie wmawiaj mi tu durnot.
Inna sprawa, że do fanów Mayweathera nie za wiele dociera, a jeśli dociera, to i tak znajdują jakieś debilne "kontrargumenty". Szkoda czasu
Ale nie musisz wszystkim odpowiadać. Co ty w copa się bawisz ? On robi taki syf własnie cytujac każdego po kolei :)
Sorry ale dla mnie to Ty robisz z siebie durnia jak np przed walka Wilder-Stiverne piszesz ze ten pierwszy to ogorek ktory doczlapal się do walki o pas tylnymi drzwiami i nie ma żadnych szans z mistrzem. A po walce "Tak naprawdę to ja wiedziałem że Stiverne to przegra" :D Teraz piszesz że Deontay nie ma żadnych szans z Povietkinem. Co będzie jak ten znienawidzony przez Ciebie Wilder wygra przez KO ? Znow pierdolniesz jakas glupote ? :D
To że ktoś nazywany jest królem defensywy nie oznacza że nie przyjął w karierze żadnego ciosu...
Pokazałeś jeden motyw w którym Floyd dał się złapać...Ale tu Floyd poszedł prawy na prawy..Maidany cios o dziwo doszedł...co dla mnie jest zaskoczeniem że Floyd dał tak się złapać..Ale to boks i pomimo koronacii na defensora w tym sporcie zadaje się ciosy i nie ma mowy o tym by nic nie przyjąć....
A to że Floyd jest genialny w defensywie to akurat moim zdaniem prawda...Cały świat,eksperci,znawcy boksu i najlepsi trenerzy mówią o Floydzie jako geniuszu w defensywie więc nie trzeba nawet oglądać jego walk zeby to wiedzieć...Człowiek jak go oglada to gołym okiem widać jaki prezentuje styl i w czym jest dobry a w czym gorszy..Wiem że ty nie wierzysz w statystyki ale ja wierze i one dobitnie pokazują że przy Floydzie większosć jego rywali go nie trafia albo trafia połowe mniej ciosów od niego...Floyd oprócz defensywy jest jeszcze skuteczny i precyzyjny...Dla mnie geniusz...Zupełnie inna liga niz reszta bokserów..
Data: 18-01-2015 13:32:07
Przyznam się szczerze, że wiedziałem, że Stiverne przegra.
Kto tutaj robi z siebie durnia chłopie ? Już nie wspomne że zamiast po tej walce docenić Wildera to ty dalej hejtujesz. Żal, bol, meka.
Po tym prawym Maidany wiekszość topu welter zlozylaby się jak scyzoryk i byloby po walce ;]
Ty jesteś chory psychicznie, czy taki tępak z Ciebie, i nie bardzo rozumiesz co czytasz? Nie rozumiesz konkluzji?
Mówiłem to przed samą walką, bo wtedy akurat miałem dużego pecha w zakładach. Tylko dlatego tak mówiłem. Mówiłem to żartem, co zresztą wyraźnie dałem do zrozumienia emotikoną na końcu..
Zresztą ja nigdy nie mówiłem, że na 100% wygra Stiverne. Mówiłem, że wg mnie Wilder nie ma szans. Co nie znaczy, że miałem 100% pewności.
To cały tamten post:
Rollins Data: 18-01-2015 13:32:07
Przyznam się szczerze, że wiedziałem, że Stiverne przegra.
Pech mnie ostatnio prześladuje.
Wiedziałem, że jak postawię kasę na Bermane'a, to wygra Wilder.
Gdybym nie obstawiał w zakładach, to na pewno wygrałby Stiverne lekko, łatwo i "przyjemnie" (a ja bym żałował, że nie postawiłem).
Przepraszam innych użytkowników forum, którzy też obstawiali w zakładach :-)
http://www.bokser.org/content/2015/01/18/113208/index.jsp
trucker
Po tym prawym Maidany wiekszość topu welter zlozylaby się jak scyzoryk i byloby po walce ;]
*
*
Gdyby Maidana walczył w normalnych rękawicach, a nie "safety gloves", to Floyd pewnie też by się złożył.
Oczywiście, że post napisałem po alce, inaczej skąd bym wiedział, że Stiverne przegra.
Mówiłem to, czyli takie miałem zdanie od czasu, kiedy postawiłem kasę na Stiverne'a, czyli jakieś 4 dni wcześniej.
Ale jak mówię - to było w formie żartu.
Sorry, przyjacielu, kończę dyskusję. Nie obrażając, ale mówiąc prosto z mostu jesteś dla mnie za głupi. Szkoda mi czasu na tłumaczenie znaczenia jasno i konkretnie napisanych zdań.
"Oczywiście, że post napisałem PO alce, inaczej skąd bym wiedział, że Stiverne przegra."
Wpis wczesniej twierdziłeś coś innego:
"Mówiłem to PRZED samą walką"
Jak widać ewidentnie gubisz się w zeznaniach :)
Formą żartu to jest większość twoich wpisów tutaj TROLLinsie hehe Fakt, musisz znaleźć głupszych od siebie żeby podyskutować :)
STRZAŁA !