KLICZKO ZAPRASZA POWIETKINA DO KIJOWA
Władimir Kliczko (64-3, 53 KO) odwiedził już Aleksandra Powietkina (29-1, 21 KO) w Moskwie, a teraz zaprasza Rosjanina do Kijowa. "Dr Stalowy Młoty" chce, aby to właśnie stolica Ukrainy była miejscem jego rewanżowej potyczki z "Saszą".
- Dziękuję za zaproszenie, gościnę i walkę w Moskwie, którą stoczyliśmy w 2013 roku. Teraz zapraszam do Kijowa. Jeżeli nasz rewanż dojdzie do skutku, powinien się odbyć na stadionie piłkarskim. Za pierwszym razem boksowałem na wyjeździe, to samo może teraz zrobić Powietkin. Jestem pewien, że ten pomysł przypadnie mu do gustu - powiedział król wagi ciężkiej.
W Moskwie jednogłośną decyzją sędziów wygrał Kliczko, ale Powietkin od dłuższego czasu mówi o rewanżu, a jego imponująca ostatnio forma coraz bardziej go do niego przybliża. Na razie jednak "Dr Stalowy Młot" nie jest priorytetem Rosjanina.
- Wiem, że w chwili obecnej ta walka nie jest możliwa, ponieważ Aleksander jest pretendentem do tytułu WBC, który znajduje się w posiadaniu innego boksera. Jeżeli pięściarze osiągną porozumienie i zmierzą się ze sobą, będę kibicować Aleksandrowi, abyśmy potem mogli zmierzyć się w Kijowie - stwierdził Ukrainiec.
W walce o wspomniany pas Powietkin ma się zmierzyć z niepokonanym Amerykaninem Deontayem Wilderem (33-0, 32 KO). Pojedynek może się odbyć pod koniec bieżącego roku.
puki co ;)
Wilder to cos o czym z pewnoscia Ukrainiec nawet nie chce myslec
Toż to będzie dopiero festiwal miłości, leżenia na macie, niekończących się uścisków i przytulania. Ależ z tego KoksoPrzytulaska romantyk!
Data: 31-05-2015 12:39:18
Czyli z tego wynika, że woli rewanż z Saszą niż unifikację w USA. Sasza byłby dla niego łatwiejszy
Gadanie... dla niego kazdy jest łatwy, zrozum to.
Data: 31-05-2015 16:33:06
Kliczko niech nie kombinuje - ma walczyć z Furym, to niech walczy.
Kliczko rozbija Fury'ego , Sasha rozbija bumobija. W miedzyczasie do czołówki dobija AJ. Kliczko ponownie rozbija Sashe i konczy kariere a o zwakowane pasy beda sie tłuc : Fury, AJ, BJ i bumobij (Sasha zreszta tez jak wroci po drugim laniu).
Takie gadanie od razu daje do myślenia, że tchórzliwy (nie ukrywajmy) Władek kombinuje, czy czasem nie ominąć Tysona Fury.
A nawet jeśli nie chce go ominąć, to może niech najpierw pokona najbliższego przeciwnika, a nie snuje dalsze plany.
Data: 31-05-2015 16:58:14
To niech qrva najpierw tego Furyego rozbije, a dopiero później gada - tak robi prawdziwy mistrz.
Takie gadanie od razu daje do myślenia, że tchórzliwy (nie ukrywajmy) Władek kombinuje, czy czasem nie ominąć Tysona Fury.
A nawet jeśli nie chce go ominąć, to może niech najpierw pokona najbliższego przeciwnika, a nie snuje dalsze plany.
Sęk w tym że on nikogo nie omija. Zauważ : "- Wiem, że w chwili obecnej ta walka nie jest możliwa, ponieważ Aleksander jest pretendentem do tytułu WBC, który znajduje się w posiadaniu innego boksera. Jeżeli pięściarze osiągną porozumienie i zmierzą się ze sobą, będę kibicować Aleksandrowi, abyśmy potem mogli zmierzyć się w Kijowie - stwierdził Ukrainiec."
Btw ty naprawde wierzysz ze Fury ma jakies szanse ?? ;)
Inna sprawa, że jest powiedzenie "Myślał indyk o niedzieli..."
Kliczko przed każdą obroną mówi z jakim to trudnym rywalem przychodzi mu się zmierzyć, a teraz co...
mówi z kim później chciałby zawalczyć.
Czyli albo uważa, że już pokonał Fury'ego, zanim do walki doszło, albo bada grunt, czy czasem walki z Furym nie dałoby się uniknąć, czy też przesunąć sporo w czasie.
PS Oczywiście Fury'ego, jak wiemy, wszyscy gładko by pokonali, szczególnie ci z czołówki, jednak jakoś nie bardzo się do niego kwapią, a jeśli już, to odchodzą z kwitkiem.
nic wiecej dodac nie trzeba no moze tylko
tyson is the name!!! fighting is the game
http://www.frankwarren.com/
http://www.mrtysonfury.com/
http://www.newsnow.co.uk/h/Sport/Boxing/Heavyweights/Tyson+Fury
"pomaleniu mr.too nice fury czeka a twoj zegar tyka hopkins jest tylko jeden
puki co ;) "
Polskiego w szkole nie miałeś? Boże... przez właśnie takie wpisy odechciewa mi się tutaj wchodzić.
to rzeczywiście powód...
bez cienia watpliwosci niedbaluch ze mnie mea culpa
i jeszcze brak interpunkcji mea maxima culpa
oszczedz uwag toleroj ignoroj nie ma sensu przez jednego analfabete odbierac sobie przyjemnosc odwiedzania tak zacnej stony jak bokser org
mialki powod sam przyznaj Quod scimus gutta est, ignoramus mare