FLOYD SR: DAJCIE MI DWA MIESIĄCE, A CANELO ZNOKAUTUJE GOŁOWKINA
Promotor Saula Alvareza (45-1-1, 32 KO) Oscar De La Hoya twierdzi, że Meksykanin dopiero za dwa lata będzie gotowy, aby zmierzyć się z Giennadijem Gołowkinem (33-0, 30 KO). Zupełnie innego zdania jest Floyd Mayweather Sr.
- Uwierzcie mi, mogę teraz zostać trenerem "Canelo", a już za dwa miesiące pokona on Gołowkina. Gwarantuję to. "Canelo" jest szybszy od Gołowkina, to wystarczy. Ja bym się zajął całą resztą. Ze mną w narożniku pewnie by nawet znokautował Gołowkina - powiedział amerykański szkoleniowiec.
62-latek jest przekonany, że z siejącym postrach w wadze średniej Kazachem wygrałby też jego syn, Floyd Mayweather Jr (48-0, 26 KO). Podkreśla jednak, że różnica w warunkach fizycznych jest zbyt duża, aby "Money" wszedł do ringu z boksującym o dwie kategorie wyżej rywalem.
- Ludzie tak bardzo chcą zobaczyć porażkę Floyda, że szukają dla niego coraz większych rywali - mówi senior i dodaje, że zamiast w wadze półśredniej, Gołowkin powinien sobie szukać oponentów w super średniej. - Taki Andre Ward skopałby mu tyłek, bez dwóch zdań. Nawet pomimo tego, że tak długo nie walczył.
Ten to już nie może, jak się nie ośmieszy :-)
Rozumiem że można kogoś nie darzyć symapatią, ale pisząc brednie i nazywając żałosnym tchórzem Golovkina robisz z siebie chłopie pośmiewisko..
Jak jest jakis team o Gieni to nikt lepiej niech nie ma swojego zlego zdania na jego teamt bo zaraz wpadnie obronca prostakow typu GGG Latajacydywanik i bedzie prawil swoje farmazony.
Senior trenował też De La Hoye i chyba Hattona..
Cos tam jednak osiągnął..
ja osobiście uważam że lepszym trenerem od seniora jest Roger..
Jestem jeszcze mlody i caly czas zdobywam wiedze na temat boksu dlatego poczekajmy i Rafal on ci wszystko wytlumaczy dlaczego GGG jest taki a nie inny. Bo mimo ze go chejtujecie gdy ten sie wypowiada na teamty Gieni to ja popieram jego zdanie na te tematy.
kawalek z 2011 albert na mikrofonie ;] a tak wogole albert jest bratek sokola ;)))))
Gołowkin to potwor przy Canelo. Zmiazdzylby tego dzieciaka jak psa
Aczkolwiek Golowkin boi sie walczyc z Wardem ktory sam zjechalby go jak leszczyka.
Gołowkin woli za nizsze pieniadze bic Monroe'a niz walczyc z Wardem za wyzsze, bo jest typowym tchorzem.
Niech tylko nikt sie nie osmiesza z przyszłą wartością tej walki; walka GGG-Ward nigdy nie osiagnie zadnego poziomu PPV, jesli ktos tak sadzi to powinien zmienic boks na bierki, bo o boksie nic nie wie.
Za 2-3 lata dalej bedzie porównywalnie warta co dziś.
Po prostu Gołowkin odmawia wyzwaniu ktore stawai Ward i ciagle szuka latwiejszych opcji, bo się boi
Zresztą ma czego, bo z ostatnich 6-7 rywali ledwie jednego czysto znokautowal, reszta to byly jakieś przerwania, gdzie jego rywal mogl zrobic z 20 jaskolek i przysiadow, bo Golowkin nie byl w stanie go nawet powazniej zamroczyc
Z Wardem siła ciosu Golowkina to bedzie dobry zart
Senior zaczął trenować Oscara i Rickyego kiedy ci już dawno byli gwiazdorami, a nawet byli już past prime. Senior poza własnym synem nie stworzył żadnego dobrego boksera, a nawet Junior nie jest jego wyłącznym tworem.
Ja bym juz polowal na czolowke wagi supersredniej i stopniowo sie spelnial sportowo.
Ale co zrobic gdy ten tchorz boi sie isc wyzej. Musi mu ktos dac porzadnego kopa bo to juz sie robi zalosne.
I jeszcze te podchody Floyda ...
Masz słuszność..
Nie grzebie w necie, sugeruję sie pamięcią..
Kiedys śledziłem głównie bokserów, a kto ich szkolił zrzucałem na margines. Pamiętam tylko że senior był na pewno w narożniku ODLH w walce z Mayorgą, a z hattonem w walce z Pacmanem..
Szkoda że moderacja na orgu ssie i to dokumentnie..:-/
To ze jestes odrealnionym nie rozumiejacym rynku bokserskiego fanem sowieckich bokserow, nienawidzacym bokserow z Ameryki, to ze nie umiesz zachowac obiektywizmu, to nie znaczy ze z tych powodow mozesz wmawiac tutaj ze ktos tu pisze pod dwoma pseudonimami.
Ja a tronk to dwie rozne osoby, a Ty naucz sie przeżyć z tym, ze Gienek moze miec nie jednego, ale co najmniej kilku zniesmaczonych jego zachowaniem ludzi.
Nie kreuj swojego urojonego swiatopogladu na to forum jakby to byla jedyna prawda
Widze jednak że sam się wkopałeś :)
Co do twojego wywodu, to się grubo mylisz..
Blizej mi do USA niż do ruskich. Patrze jednak realnie na umiejętności pięściarza, bez względu po której stronie oceanu walczy..
Tak więc trafiłes jak kulą w płot..
Bardzo odwazna teza, Cotto na pewno (nie wiem czy teraz) nie odstepuje umiejetnosciami od Kazacha.
Ale po prosty Cotto byl by za maly w ewentualnej walce z Golowkinem, predzej czy pozniej padl by po ciosach GGG + jeszcze jego jak wy to ujmujecie chirurgiczna precyzja.
Pisząc o multiontach, nie napisałem kogo mam na myśli..
Widze jednak że sam się wkopałeś :)"
Nie dość ze jestes klamliwy i rzucasz oszczerstwami to jeszcze bezmyslny. Gdzie ja sie człowieniu wkopałem?
To ze wiem jak funkcjonuje Twoja urojona "logika" to oznacza ze sie wkopalem?
Jakbys patrzyl realnie to bys wiedzial, ze Golowkin z Wardem faworytem nie bedzie, a to ze go konsekwentnie unika a na pewno nie zarobilby za niego mniej niz za takiego Monroe, wskazuje tylko na to, ze Golowkin sie boi walki z Wardem.
Co tu kombinowac- po prostu sie boi i tyle
Nie kompromituj się chlopie..
Był tu już jeden Rafał, z którego większa cześć forum darła łacha bo pisał większe głupoty niz bak/progresywny/blancnort
to jest odważna teza i sam nie jestem przekonany, czy rzeczywiście dobra, ale styl walki GGG tj. polowanie na przeciwnika, odbieranie miejsca w ringu przeciwnikowi, poprzez umiejętne zachodzenie, lekko pochylona pozycja, dążenie do półdystansu, ale nie tak bliskiego, by dać się klinczować, a gdy przeciwnik zasłania się szczelną gardą wyprowadzenie ciosów na żebra - to jest dobre na walkę z wyższymi zawodnikami. Golovkina będzie bardzo trudno utrzymać na dystans wysokiemu zawodnikowi, zresztą większy zawodnik to więcej miejsca do trafienia.
Kluczem do zrozumienia jak walczyć z Golovkinem jest jego walka z Kassimem Oumą, który to starał się trochę nurkować pod Golovkinem, często miał pochyloną pozycję by dostać się pod ręce Golovkina i tam atakować ciosami prostymi, Ouma bronił się m.in. głębokimi unikami, rzadziej odchyleniami. To jest metoda. Oczywiście zgadzam się z tymi, że siła Gołovkina stałaby się jeszcze większym atutem, gdy będzie walczył z mniejszym, ale za to atutem mniejszego może być szybkość. Siłę można poskromić szybkością - dobry przykład - walka Lucasa Matthysse z Ruslanem Provodnikovem. Szybkość, mobilność, precyzja ciosów, dobra obrona - tym powinien charakteryzować się mniejszy zawodnik, walczący z Golovkinem.
Zadam Wam pytanie, bo brednie że GGG jest tchórzem już robią się nudne.
Jesteś mistrzem Świata 2 federacji (1 mniej, ale jednak znana)
Pretendujesz do trzeciego pasa ale jego nie może zdobyć bo mały Cotto wepchał się na tron (i jak Wy twierdzicie chce obijać mniejszych, choć to Cotto przybył do wagi GGG na własne życzenie).
Kilku trolli jak Wy i ciut mądrzejsi ludzie wielce chcą go w super średniej.
Wakujecie pasy i idziecie do super średniej i dalej nie możecie znaleźć klasowych i kasowych walk bo słyszycie gadki w stylu "Rafałek (lub tronk) dopiero przyszedł do super średniej więc musi pokonać klasowego rywala - wtedy dostanie walkę o pas mistrza świata".
Więc co wybieracie? Walki w swojej wadze i obrony mistrzostw świata czy idziecie do góry i jesteście w tym samym punkcie tylko, że bez pasów?
Zresztą GGG sam wysłał kontrakt do Frocha na walke w super średniej więc jak możecie nazywać go tchórzem?
Szczerze?
Jesteście dzieciakami, którzy tylko potrafią hejtować.
rafal3Data: 29-05-2015 17:26:18
"Co Ty tu za glupoty wypisujesz fanatyku
Oto lista ostatnich pojedynkow Golowkina:
Monroe- Monroe wstaje, nie rzuca go na rozne strony, wstaje na tyle ze moglby jaskolke zrobic- sedzia przerywa- nie ma tu absolutnie mowy o klasycznym KO. Chcesz klasycznego KO, obejrzyj walke Tyson - Berbick np a nie wygaduj debilizmy
Murray- Znów sedzia za wczesnie przerywa, Murray moglby nawet 20 jaskółek tam zrobic, trzeba byc cymbałem i fanatykiem zeby porownywac takie cos do czystego KO jakie fundował np Tyson swoim rywalom, etc
Czysta paranoja i fanatyzm czlowieka ktoremu daleko do mezczyzny, a blizej do kobiety bo nie potrafi zachowac obiektywizmu i wygaduje emocjonalne glupoty
Rubio- tak, tutaj byl czysty nokaut
Geale- kolejne TKO- Geale moglby tam zrobic 100 jaskolek i przysiadow- facet sie poddał pokrecil glowa, ale nie bylo tam mowy o prawdziwym czystym KO jak np Tyson Holmes"
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hahah
I Geale i Monroe pokręcili głowami sędziemu, ze nie chcą walczyć a Ty piszesz, że jaskółki by zrobili :D
Hahahahahaha
rafal3
Nie kompromituj się chlopie..
Był tu już jeden Rafał, z którego większa cześć forum darła łacha bo pisał większe głupoty niz bak/progresywny/blancnort"
A moze juz po tej kompromitacji bys nie pogrązał się trollowaniem?
"
Wakujecie pasy i idziecie do super średniej i dalej nie możecie znaleźć klasowych i kasowych walk bo słyszycie gadki w stylu "Rafałek (lub tronk) dopiero przyszedł do super średniej więc musi pokonać klasowego rywala - wtedy dostanie walkę o pas mistrza świata".
Więc co wybieracie? Walki w swojej wadze i obrony mistrzostw świata czy idziecie do góry i jesteście w tym samym punkcie tylko, że bez pasów?"
--
Jakie wakowanie chlopie, co Ty bredzisz.
Po co Golowkin ma wakowac pasy, moze zawalczyc z Wardem chocby w umownym limicie
----
"
Hahah
I Geale i Monroe pokręcili głowami sędziemu, ze nie chcą walczyć a Ty piszesz, że jaskółki by zrobili :D"
--
Czy Ty jestes idiotą czy udajesz?
Rozumiem ze to ze pokrecili glowami swiadczy o tym, ze byli zamroczeni, wstrzasnieci ciosami Golowkina i czysto znokautowani? fAKTYCZNIE, dzieki Tobie juz wiem, ze Ali wygral z Listonem w 1 walce przez ciezkie KO
No na pewno nie dlatego, że jego ciosy łaskoczą. On im po prostu demoluje bokserskie organizmy. Tyle w temacie. Wolałbym chyba przegrać przez ko dostając jeden czysty strzał na szczękę niż powiedzieć: Sorry ja już nie chcę. Niech on da mi święty spokój...
No na pewno nie dlatego, że jego ciosy łaskoczą. On im po prostu demoluje bokserskie organizmy. Tyle w temacie. Wolałbym chyba przegrać przez ko dostając jeden czysty strzał na szczękę niż powiedzieć: Sorry ja już nie chcę. Niech on da mi święty spokój...
Mario1977
Dobrze napisane i 99,9 % racji pozdro.
haqhahahahahaha
Ostatnia walka z Pascalem - no przecież zatrzymana na stojąco, a Pascal robił jaskółki xD
Z Hopkinsem - nie zastopował dziadka.
Caparello - sędzia przerywa, Caparello nawet nie był zamroczony.
Agnew - przyklęknął i dał się wyliczyć, poddał się.
Sillakh - no tu jest w miarę klasyczne KO.
Cleverly - zatrzymane na stojąco, nie ma mowy o klasycznym KO jak w Tyson-Holmes.
Mamy więc jedno "prawdziwe" KO na szklanym Sillakhu, a reszta to tylko "jakieś przerwania", nie ma się więc czego obawiać :D
Co Wy pier.olicie dzieci
Wy wiecie co to nokaut?
Tyson zmiatał rywali jednym ciosem
TO BYŁ NOKAUT
A nie jak zbity rywal sie poddaje choc moglby zrobic z 20 jaskolek i przysiadow
Dajcie spokoj
Rywale Tysona nie mieli szans wybrać poddania sie. Oni po prostu lezeli i nie mogli wstac
Co Wy za debilizmy opowiadacie to szok
Zero obiektywizmu, no jak baby, podniecone Golowkinem niewzruszone na fakty