COTTO: NIE MAM GOŁOWKINOWI ANI CANELO NIC DO UDOWODNIENIA
Miguel Cotto (39-4, 32 KO) jest krytykowany przez niektórych za unikanie konfrontacji z Giennadijem Gołowkinem (33-0, 30 KO) czy Saulem Alvarezem (45-1-1, 32 KO). Póki co Portorykańczyk stanie w następną sobotę naprzeciw Daniela Geale'a (31-3, 16 KO). I choć nie wyklucza potyczek z tymi zawodnikami, to jak sam mówi, nie ma sobie ani innym już nic do udowodnienia.
Spotkanie z Australijczykiem będzie dla "Junito" pierwszą obroną pasa WBC wagi średniej. Obaj zawodnicy zgodzili się jednak na umowny limit 157 funtów, czyli 71,2 kg. Wszystko pokaże stacja HBO.
- Alvarez i Gołowkin mogą teraz cieszyć się krótkim urlopem, ja natomiast mam swoją pracę do wykonania. Ale nie muszę wcale potem mierzyć się z jednym bądź drugim. Nie mam im nic do udowodnienia, ja już swoje zrobiłem - stwierdził Cotto.
- Miguel to panujący mistrz świata, nie widzę więc przeszkód by nie spotkał się z kimkolwiek w swojej dywizji - dodał w trochę innym tonie trenujący go Freddie Roach.
To już jest kpina.
Jeszcze jak się popatrzy, że Cotto przez rok czasu kisił pas, na który absolutnie nie zasługuje...
Mam nadzieję, że Geale pokaże mu dlaczego na pas nie zasługuje.
Miguel zawsze dawał świetne walki z czołówką każdej wagi. A jak Gołovkin chce znaleść rozgłos to zamiast obijać leszczy w jednej z najsłabszych wag niech wyskoczy do większego Warda albo Frocha. Dlaczego chce iść na łatwizne i walczyć z mniejszym Canelo i Cotto?
yyy... bo Cotto walczy w jego kategorii?
Jak on jest maly jak Pacquiao,czyli mniejszy jeszcze od floyda,ktory jest za maly na srednia,a ten(cotto) sie gniezdzi w sredniej ,i sieje dyktaturą..okropne
Bardzo madry post
Cotto ciezko zapracowal sobie na swoj sukces
Golowkin natomiast chcialby isc na skroty bijac mniejszych
Z duzymi jak Ward, Froch, etc cyka dupe
Srednia nie jest słabą kategorią tylko jest duża przepaść między GGG a resztą czołówki.
Ty jestes naprawde tak tepy, ze nie rozumiesz czy po prostu trollujesz?
Jak jestes tepy to wytlumacze. GGG chce walczyc z Cotto bo obaj sa mistrzami w TEJ SAMEJ kategorii, Ward i Froch sa wyzej. Gdyby Cotto nie mial pasa w sredniej to mozna mowic o pojsciu na latwiezne GGG, ale skoro Cotto walczy w tej samej kategorii to niech sie zmierzy z Gienkiem. To jest oczywiste.
Czlowieku,zastanow sie.To jest naturalna kategoria wagowa GGG.Jak Cotto mu blokuje najwazniejszy pas,to nie mniej pretensji..Jak chcial walczyc z floydem w malym limicie(czyli po prostu zejsc kategorie nizej)to sam mu dalem bure..Ale Cotto siedzi w sredniej,rozumiesz??On nie ma pasa w ,,Catchweigch,,tylko w sredniej,czyli kategorii w ktorej walczy na codzien Kazach.To jak mozna mowic ,ze on chce bic mniejszych,jak to jego kategoria??Poprostu malutki jak na kategorie srednia Portorykanczyk siedzi,tam gdzie siedziec nie powinien,i rzadzi sie jak dyktator.Z reszta dam Ci przyklad.Taki Jones Jr zdobyl pas HW ,ale wiedzac ,ze jest ekstremalnie
maly,zwakowal pas nie blokujac go, i unikajac najlepszych.Jakby tak zrobil Cotto ,ok.
Identycznie robi jeszcze większy ściemniacz, Mayweather z pasami WBC, WBA w junior średniej.