MICHAŁ GERLECKI: MUSZĘ BYĆ CZUJNY
Michał Gerlecki (10-0, 6 KO) niedawno miał okazję sparować z Juho Haapoją (25-6-2, 15 KO). - Te wspólne rundy dużo mi dały - zapewnia pięściarz grupy Tymex Boxing Promotion, który 19 czerwca w Ostrowcu Świętokrzyskim zmierzy się z Argentyńczykiem Pablo Sosą (4-4-3, 3 KO).
- Byłem w pierwszych dniach maja na tygodniowych sparingach u Haapoji. Stoczyliśmy ich w sumie trzy. To był dla mnie bardzo dobry czas. Wywiozłem z Finlandii mnóstwo cennego doświadczenia, które mam nadzieję zaprezentuje w kolejnych moich pojedynkach. Obie strony były bardzo zadowolone. Wiadomo, sparingów się nie ocenia, jednak mogę powiedzieć, że były prowadzone na wysokim poziomie. Fin bił dość mocno oraz prezentował ciekawy styl walki. Obecnie w przygotowaniach pomaga mi między innymi Nikodem Jeżewski. W przyszłym tygodniu dołączy do nas inny pięściarz naszej stajni, Robert Parzęczewski, który również wystąpi na tej gali - przyznał Gerlecki.
- W najbliższym pojedynku zaprezentuję mądry boks. Oglądałem kilka materiałów Argentyńczyka. Prezentuje ofensywny styl, więc muszę być czujny w pierwszej fazie pojedynku, bo właśnie wtedy jest najbardziej niebezpieczny. Nie oddam mu nawet na chwilę pola. Szykuje się bardzo ciekawy i pełen emocji pojedynek, z którego to ja oczywiście wyjdę zwycięsko - dodał podopieczny Rafała Kałużnego.