DeGALE POKONAŁ DIRRELLA I ZDOBYŁ PAS IBF PO FROCHU!
James DeGale (21-1, 14 KO) pokonał po twardej walce Andre Dirrella (24-2, 16 KO) i zagarnął wakujący tytuł mistrza świata federacji IBF kategorii super średniej.
Początek należał zdecydowanie do mistrza olimpijskiego z Pekinu. W drugiej rundzie Anglik huknął lewym sierpowym, posyłając rywala na deski. Ten powstał na osiem, lecz za moment znów leżał, nie dochodząc do siebie jeszcze po pierwszym nokdaunie. W trzecim starciu popularny "Chunky" trzepnął Dirrella kolejnym lewym sierpowym i gdyby nie liny, Andre zapewne znów byłby liczony. Czwarta i piąta odsłona trochę się wyrównała, jednak w szóstej pięściarz z Londynu zaskoczył oponenta kilka razy tym razem przednią, prawą ręką odczepnymi hakami. I nagle stanął w miejscu!
Od siódmej do dziesiątej rundy przestał praktycznie zadawać ciosy. Dirrell z kolei rósł z każdą minutą i był coraz pewniejszy siebie. Jeśli nawet dochodziło do jakiś spięć, to za każdym razem akcję kończył i akcentował Amerykanin. Wygrana Jamesa wisiała na włosku, ale wrócił do gry i dzięki dwóm ostatnim starciom dowiózł zwycięstwo do końca. Wygrał u wszystkich sędziów, choć Alan Davis wygłupił się punktacją 117:109. Dwaj pozostali typowali 114:112, co zdecydowanie bardziej odpowiadało realnemu przebiegowi walki.
Ciekawie czy spotka sie de Galle z Frochem pomyśleć że wilczewski kiedyś cały dystans wytrwał z Angolem
"rozumujących inaczej" należy banować niezwłocznie. Jeśli tego się nie robi, to następnym krokiem jest ich rozplenienie, a na końcu redakcja sama ich publikuje :-(
pozdrawiam
to po Dilerze nie ma tej odporności De Geallle 2 razy na dechy go posłała i zasłużenie wygrał
Ciekawie czy spotka sie de Galle z Frochem pomyśleć że wilczewski kiedyś cały dystans wytrwał z Angolem
*
*
Co Ty tak z tym Frochem?
Przecież Carl zrzekł się pasa, bo nie chciał walki z DeGalem - obowiązkowym pretendentem.
Na pewno Frch się nie wystraszył. Po prostu Carl szuka teraz bardziej intratnych kasowo walk.
Miał być Chavez Jr, ale dostał w pałę od Polaka.
Teraz mówi się o starciu z GGG.
szkoda gadać
Niektórzy to chyba czasami mają parcie,żeby zaznaczyć swoją obecność.
chyba blancos podszedl do pulpitu.....
bak (BlancNort), ostrzeżenie powinien jednak dostać nie za obrazki Opalacha, ale za notoryczny spam..
Co do DeGale - Dirrel, to zasłużone zwycięstwo Chunky'ego..
jest to debilne
ale mimo tego nie powinno byc ostrzezenia za takie cos
bak tak dla jaj to robisz czy jestes tak naprawde hardcorowo powalony w leb jak jankeski idol??