DAMIAN WRZESIŃSKI SPRÓBUJE POMŚCIĆ 'SKORPIONA'
Damian Wrzesiński (7-0, 4 KO) w połowie marca zaprezentował się co najwyżej przeciętnie, ale to starczyło jeszcze na doświadczonego Chawazi Chacygowa. Już 19 czerwca w Ostrowcu Świętokrzyskim pięściarz wagi lekkiej stanie przed szansą rehabilitacji z nawiązką.
W miniony weekend na gali organizowanej przez Mariusza Grabowskiego niespodziewanej porażki doznał ceniony na naszym podwórku Krzysztof Cieślak. Jego pogromcą okazał się Oszkar Fiko (12-11, 9 KO), a teraz pomścić swojego rodaka będzie miał okazję właśnie inny pięściarz stajni Tymex Boxing Promotion, czyli popularny "Wrzos".
Ciekawie powinno być również w wadze półciężkiej. Bo choć Pablo Sosa (4-4-3, 3 KO) rekord ma słaby, to widnieje w nim remis z cenionym Eduardem Gutknechtem oraz kwietniowe zwycięstwo nad niepokonanym Richardem Baranyim (wtedy 10-0). A jako iż same cyferki nie boksują, to Argentyńczyk powinien być najgroźniejszym dotąd rywalem Michała Gerleckiego (10-0, 6 KO).
Przypomnijmy, że głównym wydarzeniem tego wieczoru będzie pojedynek Mariusza Wacha (30-1, 16 KO) z Konstantinem Airichem (21-10-2, 17 KO).
Ale chyba kazdy polski bokser ma albo bedzie mial rekord 15 do 0 na ludzich z ulicy.
Tak samo Wach widze tez postepy, taki rekord i taki przeciwnik no no niesamowite. Matko czemu to takie miernoty.