LARA: TERAZ GOŁOWKIN JUŻ NIGDY ZE MNĄ NIE ZABOKSUJE
Redakcja, Informacja własna
2015-05-18
Nie wszystkich zachwycił Giennadij Gołowkin (33-0, 30 KO) pomimo kolejnej "czasówki". A może to po prostu tylko okazja do wypromowania swojej osoby? W każdym razie Erislandy Lara (20-2-2, 12 KO) przekonuje, że po kłopotach z mało znanym, ale walczącym z odwrotnej pozycji Williem Monroe Jr (19-2, 6 KO), teraz Kazach już nigdy nie będzie chciał z skrzyżować rękawic z nim.
"Po tym co się stało w sobotę, teraz Gołowkin już nigdy nie będzie chciał walczyć ze mną. I nawet go za to nie winię. Sprawiłbym, że wyglądałby gorzej w starciu ze mną niż Canelo" - stwierdził Kubańczyk na jednym z portali społecznościowych, również boksujący z pozycji mańkuta.
Dla przypomnienia pokonal wyraznie Alvareza,Williamsa,Trouta chyba znokautowal
Kazach nawet przez moment nie miał żadnego problemu z wmj. Bardziej wyrówane rundy 3 i 4 to była zabawa, danie poboksowania przeciwnkowi pod pełną kontrolą i ku uciesze kibiców. Gienek nawet jak coś przyjmuje, to większość jest na miękko, lub po sparowaniu blokiem. Jego obrona przy tak ofensywnym stylu jest na bardzo wysokim poziomie.
Lara może tak krzyczeć bo to klasowy bokser i miałby szanse z GGG
Dla przypomnienia pokonal wyraznie Alvareza,Williamsa,Trouta chyba znokautowal
Klasowy to jest ale nie pokonał wyraźnie Canelo i Williamsa.
Dalej, robić to. Najciekawsze dostępna walka dla Gienka. Lara ma na niego doskonały styl, ma IMO największe szanse ze wszystkich z junior średniej i średniej.
Przy czym szans mu nie daję dużych. Omal nie przegrał z Alvarezem, a z silnym Angulo leżał 2 razy. Gołowkin jest zabójcą, Lara nie wytrzyma tego pressingu. No i kategoria średnia to jednak byłby dla niego skok w górę.
on ma wate w lapach i nie bylby w stanie cala walke unikac ciosow Kazacha
sprawilby mu dużo problemów jako mankut i sliki typ ale skonczylby na dechach w drugiej polowie walki jak już by trochę zwolnil ruchy
Taki Ward by Gołowkinowi nie pasował, bo stałby blisko Gienka i nie dawał mu miejsca na wyprowadzanie mocnych ciosów prostych, Gołowkinowi nie wolno zostawiać miejsca, nie wolno pozwolić mu iść do przodu. A zając typu Lara, który całkowicie unika półdystansu, niestety i daje mu miejsce i pozwala by Gołowkin napierał. Kazach za dobrze skraca ring, to jest jego żywioł, a Lara tego nie lubi.
Andre mógłby zrobić brudną walkę w zwarciu, w której Gołowkin nie byłby bez szans, ale miałby znacznie utrudnione zadanie. Ricky Hatton w jakimś wywiadzie opowiadał o taktyce na Kostyę Tszyu - nie można dać mu miejsca, bo najbardziej destrukcyjny jest gdy znajdujesz się "at the end of his punches", więc trzeba być całą walkę głowa w głowę, jak najbliżej, tak by nie mógł się rozwinąć. Gołowkin jest inteligentnym pięściarzem i techniki klinczu nie są mu obce, ma też w arsenale świetne ciosy sierpowe czy podbródkowe, ale jak widać choćby z tej czwartej rundy z Monroe, jeśli rywal nie daje mu miejsca, to GGG staje się człowiekiem. Zresztą i walka z Kassimem Oumą też nie jest przypadkiem.
Bieganie dookoła ringu to wydaje się to co akurat Gołowkinowi pasuje najbardziej, bo jakkolwiek jest niesamowitą hybrydą wszelkich stylów bokserskich, tak widać w nim zwłaszcza naturę swarmera. Stąd też outside-boxer jak Lara stylowo wręcz pasuje Gołowkinowi.
Bez przesady z ta watą Lary..
Trouta jak posadził to ten nie wiedział jak sie nazywa i ledwo co doboksował do końca walki..
Lara z pewnościa byłby niewygdny dla Golowkina, ale przez ile, 3 rundy ?
Kazach wreszcie dopadłby go i zacząl przerwcać. A skoro jaskiniowiec Angulo robił to z kubańczykiem, to myslę że GGG nie wypuściłby szansy na dokńczenie dzieła..
Lara nie dotrwa do końca walki z Golovkinem..
Data: 18-05-2015 11:10:16
Gołovkin gówno pokazał z tym kiepskim murzynkiem. Ma braki kondycyjne, średnią szybkość i kiepską obronę. Z celnością również nie jest najlepiej. Żółtek cofa się w rozwoju pod okiem kiepskiego Sancheza.
Znasz jeszcze jakieś śmieszne historie, to się razem pośmiejemy.
Data: 18-05-2015 11:49:34
Wlasciwie @Matys90 wyczerpal temat i nic wiecej nie trzeba dodawac ;)
Też się w całości zgadzam z jego postem.
Styl outside, jabowanie i sila do klinczu czy przepchania sie w poldystansie i Gienek jest przegrany
Ward bylby idealny choc i Lara mialby szanse