ALGIERI: BĘDĘ AGRESYWNY W WALCE Z KHANEM
Chris Algieri (20-2, 8 KO) zapowiada, że zaskoczy Amira Khana (30-3, 19 KO) agresją w ringu. Amerykanin nie jest wprawdzie znany z ofensywnego stylu, ale tym razem chce pójść do przodu i zakasować przeciwnika.
- Moją przewagą jest to, że jestem tak naprawdę dużą niewiadomą. Wielu ludzi widziało tylko dwie moje walki, a prawda jest taka, że w żadnej z nich nie byłem sobą. W pojedynku z Prowodnikowem już w pierwszej rundzie nabawiłem się kontuzji oka. Z Pacquiao nie zaprezentowałem swojego stylu. Teraz, kiedy pracuję z Johnem Davidem Jacksonem, ulepszyłem pewne elementy i myślę, że wielu ludzi będzie zaskoczonych. Jeżeli będę operować lewym prostym tak jak potrafię, z dużą łatwością będę bić kombinacjami. Zamierzam wyprowadzać dużo ciosów, będę podkręcać tempo. Agresja będzie stanowić dużą część tej walki - mówi 31-latek.
Algieri zmierzy się z Khanem 29 maja w Barclays Center. Walkę, która odbędzie się na gali Premier Boxing Champions, zakontraktowano na dwanaście rund.
Bo zeby zaprezentowac swoj styl walki trzeba przynajmniej toczyc wyrownany boj w ringu,inaczej pozostaje walka na przetrwanie.
Wszyscy z tamtych rejonów to Araby i ciapate a w Anglii jest ich od cholery.
Pewnie, że tak. Założę się, że Arab ze swoją szklanką zapozna się chociasz raz z dechami w tej walce.
Poprawcie to na jedną.
Pakistańczyk? No, czyli Arab.
Pakistan nie leży na półwyspie arabskim toteż Khan nie jest arabem.
Pakistańczyk? No, czyli Arab.
Oj, musisz uważać, bo nazwanie Persa lub Kurda "Arabem" jest uważane za obelżywe. Wbrew pozorom to jest zupeeeełnie inna kultura. Arabowie są prymitywni jak pięściaki - złote zęby, złote pierścienie, bujanie się w furze taty. A są prymitywni, bo jeszcze dwa pokolenia temu ich przodkowie ganiali z wielbłądami po pustyni...
Data: 15-05-2015 13:54:47
Dlaczego Algieri ma dwie porażki w rekordzie...?
bo mial przegra z syberyjskim rockym i przed walka mu juz wpisali hehe i tak zostalo,
Sprawa nie jest taka prosta, jak mogłoby się wydawać. Jeśli arab wyemigruje do Pakistanu, to już nie jest arabem?