WACH-REKOWSKI I ZIMNOCH-WAWRZYK NA POLSAT BOXING NIGHT?
Do dwóch kolejnych ciekawie zapowiadających się pojedynków w wadze ciężkiej może dojść na wrześniowej gali Polsat Boxing Night. Oprócz starcia Adamek-Saleta, które będzie głównym wydarzeniem zawodów w Łodzi, w ringu możemy zobaczyć pojedynki Marcina Rekowskiego (16-1, 13 KO) z Mariuszem Wachem (30-1, 16 KO), a także Krzysztofa Zimnocha (17-0-1, 11 KO) z Andrzejem Wawrzykiem (29-1, 15 KO) lub Pawłem Kołodziejem (33-1, 18 KO).
O możliwych potyczkach poinformował na Twitterze dziennikarz "Przeglądu Sportowego" Kamil Wolnicki. Żadna z nich nie jest jednak jeszcze pewna. Rekowski i Wach poza ringiem są przyjaciółmi i nie wiadomo, czy zgodzą się na bratobójczą konfrontację. Natomiast Kołodziej, który po nieudanym ataku na mistrzostwo świata wagi junior ciężkiej postanowił zmienić kategorię, wciąż nie zadebiutował w wyższym limicie.
Znaki zapytania stoją również przy Zimnochu i Wawrzyku - obaj mieli ostatnio kłopoty zdrowotne i długo nie boksowali. Pierwszy ma wrócić w sierpniu w Międzyzdrojach, a drugi przymierzany jest do czerwcowego występu w Chicago.
Pewne jest jedno - główną atrakcją wieczoru będzie 26 września starcie Tomasza Adamka (49-4, 29 KO) z Przemysławem Saletą (44-7, 22 KO). Dla obu weteranów będzie to prawdopodobnie ostatni pojedynek w karierze.
TAKI PEWNY TO BYM NIEBYŁ BO.... JESLI SZPILKA LUB INNY CIEZKI BEDZIE KOŃCZYŁ KARIERE TO PAN SALETA PEWNIE WYJDZIE DO RINGU :)))
Chyba że by wygrali obaj, więc z sensem:)
Ja za podpisuję się.
Ale myślę że Mario spęka!!!!
Wach jest półkę wyżej, mimo wszystko. Niech zrobią Rekowski-Kołodziej i Zimnoch-Wawrzyk.
Od kogo niby i dlaczego Wach jest półkę wyżej?
Od Rexa Wawrzyka i Zimnocha.
od Zimnocha i Wawrzyka zapewne tak, ale od Rexa?
Co daje Ci podstawę by tak twierdzić? To, że Waszka wytrzymał cały dystans z Kliczko, robiąc za żywy worek treningowy? Klasa przeciwników, których mają na rozkładzie jest podobna, z tym że Rex wygrał przynajmniej z bokserem o powszechnie rozpoznawanym nazwisku, w rekordzie Wacha kogoś takiego brak. Wach ma mocniejszą (prawdopodobnie) szczękę, jest wyższy, ma większy zasięg i na tym jego przewaga na Rekowskim się kończy. W kwestiach techniki, czy dynamiki Marcin jest lepszy. Półka wyżej? Szczerze wątpię.
a tam, podupadł. Kondycja polskiego boksu zawodowego (nie mówiąc już o amatorskim) i tak jest kiepska. Wybicie się nawzajem zawodników starych (Wach, Rex) i takich, którzy nie mają szans na poważne sukcesy i również nie za młodych (Zimnoch, Kołodziej) oraz średniaków (Wawrzyk) niczego tu nie zmieni. A na polskie warunki to stosunkowo ciekawe zestawienie, zapewniające przynajmniej jakieś tam emocje.
Wach nokautuje Rekowskiego
Kibicowałbym Rekowskiemu, ale wydaje mi się, że Mariusz jest za silny na trochę leciwego już i małego Rekowskiego.
Wawrzyk z wydętym brzuchem i jakiś zawsze wystraszony.
Zimnoch to taki samochwała co nic nie osiągnął i ciągle kontuzjowany ciekawe po czym.
Wstyd i kalectwo.
Wawrzyk na pewno kulturalniej reagowałby na zachowanie Szpilki, gdyby mieli ze sobą zawalczyć, albo w ogóle ignorowałby pajaca i skupiłby się tylko i wyłącznie na przygotowaniach do walki.
W sumie jak sie teraz tak zastanowilem,to musze przyznac Ci racje.Jedynie Szpilki na razie bym w to nie mieszal,bo o ile sportowo ma mniejsze szanse(chodz ja w jakims stopniu w niego wierze),to finansowo i marketingowo to w stanach moga go wypompowac,i moze byc zyla zlota dla promotorow,menagerow czy tp.A reszte niech wala na siebie,beda chociaz jakies emocje.Bo pewnie niedlugo reszta(Zimnoch,Wawrzyk, itd) bedzie Oloukuna co 2 tygodnie na zmiane brala.