REWANŻ MAYWEATHERA Z PACQUIAO? SZEF SHOWTIME JEST NA TAK
Jordan Moskowitz, Boxingscene
2015-05-13
- Moim zdaniem może dojść do rewanżu - twierdzi Stephen Espinoza, szef sportu w stacji Showtime, zapytany o możliwość doprowadzenia do drugiej walki pomiędzy Floydem Mayweatherem Jr (48-0, 26 KO) a Mannym Pacquiao (57-6-2, 38 KO).
- Najważniejsze jest to, czego chcą kibice. Nie ma natomiast sensu robić tego rewanżu tylko z finansowych pobudek. Opinia publiczna musi domagać się takiego pojedynku. To była ciekawa i wyrównana walka, szczególnie w pierwszej połowie, tak więc są szanse na rewanż - stwierdził Espinoza.
MAYWEATHER WYPUNKTOWAŁ PACQUIAO
Przypomnijmy, iż wczoraj podano oficjalnie rekordową sprzedaż przyłączy PPV. W samej Ameryce rozeszło się ich aż 4,4 miliona!
Ta, jasne, "nikt tego nie kupi" - za pierwszym razem też parę osób tak mówiło i nie mogło ścierpieć, że wszyscy są nią podjarani (taka dziwna zawiść, nie rozumiem tego). Walka pobiła wszelkie rekordy oglądalności, to teraz znów taka sama mowa, że "nikt tego nie kupi" :)
Takich kokosów nie zbiją, PPV będzie musiało być tańsze, ale nie ulega wątpliwości że i tak byłaby to mega walka i zapewne kasowo numer dwa w historii, po tej pierwszej. Wszystko w rękach Floyda.
Hahahahaha
Ludzie hejtują go za to że robi to czego inni nie potrafią - zawsze tak było, ale on świetnie to wykorzystuje robiąc na tych ludziach najlepszy biznes w historii sportu.
Pewnie jest gnojem, chamem itd. ale kogo to obchodzi kiedy hajs się zgadza?
Przecież w boksie nie ma czegoś takiego jak misja, bo liczy się skuteczność.
Data: 13-05-2015 07:03:27
Nikt tego nie kupi jeden i drugi nie mają jaj zwłaszcza Floyd. Ah gdzie te czasy walk typu hagler vs hearns
czasem ajnie sie ciebie czyta ale czasem jak pierdzielniesz to az cie zal heh
FMJ nie ma jaj? on w drugiej walce by zrobil paca do 0, wygra 100 na 100 walk z pac-iem
Autor komentarza: maniekz
Data: 13-05-2015 11:18:52
Money jako jedyny odejdzie z boksu w pełni zdrowy, bez uszczerbku i do tego z ciężarówką zielonych.
dokladnie, ale zuwazylem pewne male rozbicie, po uderzeniu w gorna warge puchnie mu jak od ukaszenia pszczoły.