ŁUKASZ JANIK: WALKI O MISTRZOSTWO ŚWIATA SIĘ NIE ODMAWIA
Niestety nie dojdzie do planowanej na 22 maja rewanżowej walki między Krzysztofem Włodarczykiem (49-3-1, 35 KO) a Grigorijem Drozdem (39-1, 27 KO). Powodem jest wirus, jaki dopadł podopiecznego Fiodora Łapina. Jest natomiast szansa, by "Diablo" zastąpił inny pięściarz grupy Sferis Knockout Promotions - Łukasz Janik (28-2, 15 KO).
- Nie wiadomo czy w ogóle dojdzie do tej walki. Jeśli by się okazało, że jest szansa bym zastąpił Krzyśka, to oczywiście wezmę ten pojedynek i zapewniam wszystkich kibiców, że dam z siebie wszystko - przekonuje pięściarz z Jeleniej Góry, któremu sprzed nosa uciekła kilkanaście tygodni wcześniej potyczka o pas WBA.
- Jeśli pojadę do Rosji i nawet przegram w dobrym stylu, to i tak przecież nie zamkną się przede mną pozostałe drzwi. Jestem jeszcze młodym, niespełna trzydziestoletnim pięściarzem. Takich pojedynków się po prostu nie odmawia. Nie wypracowałem co prawda wielkiej formy, ale nie jest też najgorzej. Cały czas coś robiłem. Myślę, że najbliższe godziny będą decydujące w tej kwestii - dodał Janik.
Ale to tak na marginesie, fajnie że polski zawodnik byłby w zastępstwie, reszta mnie nie obchodzi. Oklep dostanie, ale i Diablo by dostał a emocje będą większe.
To samo mówił Proksa przed walką z GGG.
Janik powinien powiedzieć: nie biorę walki, obsrałem się.
To samo Proksa.
Janik powinien powiedzieć: jestem rozsądny i wiem, że na takiego przeciwnika jak Drozd, który na pewno zrobił formę życia, również muszę zrobić formę życia. A nie pcha się na jednego z najlepszych junior ciężkich nieprzygotowany. Nie jest na tyle dobry, żeby lekceważyć Drozda i jeśli tego nie rozumiesz, to jesteś tępy.
tylko że Janik dobrze wie, że już pewnego progu nie przeskoczy i nawet z formą życia Drozda nie pokona. Ale pokazał już z Afolabim że jest twardy i że wstydu nie przyniesie.
Data: 11-05-2015 21:56:36
Jakim prawem taki - sorry - bum jak Janik ma walczyć od razu o pas, to niesportowe.
Ale to tak na marginesie, fajnie że polski zawodnik byłby w zastępstwie, reszta mnie nie obchodzi. Oklep dostanie, ale i Diablo by dostał a emocje będą większe.
hmm a czemu od razu bum? Trochę to bezpodstawne. Dobry średniak.
Sprawa jest prosta - to kto ma walczyć z Drozdem? Nikt poważny nie trenujący pod
kątem tej walki nie weźmie jej 2 tygodnie przed. Janik daje pewność, że nie wyjdzie
tylko po, ale będzie chociaż próbował i odda tam serce i zdrowie i wstydu nie przyniesie.
Myślę ,że ktoś luks lub nikt obym się mylił.
Jeśli weźmie tą walkę to skończy jak kołodziej z Lebiediewem. Brać walkę tydzień przed terminem to wyjazd po kasę.
Podobnie jak na niedzielnych wyborach - prawie 70% głosujących oddała głoś na Dude/Komorowskiego. Motłochem łatwo jest manipulować.
Data: 12-05-2015 10:12:04
@rusek
Jeśli weźmie tą walkę to skończy jak kołodziej z Lebiediewem. Brać walkę tydzień przed terminem to wyjazd po kasę.
chyba malo wiesz o Janiku. Kasa kasa ale on wierzy w siebie i widzi swoja szanse, zapewne jest caly czas w treningu i to niezlym skoro obiecali mu ze po kalendze bedzie mial swoja szanse z Lebiediewem.
To jest nieliczny z naszych wojownikow wiec dajmy mu szanse, bo na pewno nie siedzial do wczoraj z chipsami przed tv.
Autor komentarza: osieml
Data: 12-05-2015 10:15:18
prosta sprawa, on byl hodowany pod taki strzal zycia. I to nie wina tylko zasluga promotora :P
Nie nazywaj Janika bumem!
Gdyby nim był to z Afolabim robiłby za worek bokserski.
Janik w przeciwieństwie do niektórych bokserów ma jaja i nie boi się wyjść do Drozda.
Jeżeli chodzi o umiejętności, Janik to solidny rzemieślnik.