JACK CULCAY Z MISTRZOWSKIMI ASPIRACJAMI I NOWYM KONTRAKTEM
Jack Culcay (20-1, 10 KO) może być podwójnie zadowolony. Nie dość, że sięgnął po pas federacji WBA kategorii junior średniej, to jeszcze przedłużył zaraz po walce kontrakt ze stajnią Sauerland Event o następne cztery lata.
Od początku wokół "Złotego Jacka" było sporo szumu. Wszak to właśnie on jako pierwszy niemiecki pięściarz sięgnął po złoty medal mistrzostw świata w boksie olimpijskim (2009). Grupa Universum padła, potem przytrafiła się mu niespodziewana porażka i wydawało się, że nie spełni pokładanych w nim nadziei. Ale zrewanżował się, potem sięgnął po mistrzostwo Europy, a teraz ma w planach już tylko światowe trofea. Zaczął od pasa WBA w wersji tymczasowej.
- Jack kontrolował pojedynek i w pełni zasłużył na zwycięstwo - chwalił swojego pracownika Kalle Sauerland.
- To było dla mnie ważne zwycięstwo. Jeśli tylko nadarzy się taka okazja, marzę o walce o pełnoprawne mistrzostwo świata w dniu swoich trzydziestych urodzin 26 września - nie ukrywa swoich ambicji Culcay.
Nie wiadomo, czy uda się zawodnikowi sprawić taki prezent, lecz jego promotorzy chcą doprowadzić go do mistrzostwa do końca tego roku. Do tej pory tytuł WBA piastował Floyd Mayweather Jr, ale on sam przyznał, że zamierza oddać go- podobnie jak pozostałe, w ręce młodszych zawodników.