KUDRIASZOW POMAGA DROZDOWI PRZED REWANŻEM Z DIABLO
Grigorij Drozd (39-1, 27 KO) wytoczył ciężkie działa przed zaplanowaną na 22 maja walką rewanżową z Krzysztofem Włodarczykiem (49-3-1, 35 KO). Rosjanin zdradził, że jednym z jego sparingpartnerów jest kreowany na nową gwiazdę kategorii junior ciężkiej, mający w rekordzie same nokauty Dmitrij Kudriaszow (17-0, 17 KO).
- Spodziewam się, że Włodarczyk będzie atakować, dlatego szykuję się na wielką bitwę, na wojnę. Mam doskonałych sparingpartnerów, dwóch nowych oraz trzech, z którymi pracowałem już przed pierwszym pojedynkiem. Jednym z nich jest Kudriaszow. Ostatnio byłem z niego bardzo zadowolony. Naprawdę dużo mi daje, jego obecność tutaj jest niezbędna. On bije jeszcze mocniej niż Włodarczyk, a jeżeli sparingpartner mocno bije, to potem nie ma strachu w ringu - stwierdził mistrz WBC.
Drozd i Włodarczyk skrzyżuję rękawice na gali w Moskwie, gdzie we wrześniu Rosjanin pokonał "Diablo" jednogłośną decyzją sędziów i pozbawił tytułu mistrzowskiego. Podczas majowej gali wystąpi też Kudriaszow, którego rywalem będzie reprezentant Namibii Vikapita Meroro (28-4, 14 KO). W ostatnim występie 29-letni Rosjanin znokautował już w pierwszym starciu Francisco Palaciosa, z którym Włodarczyk przeboksował 24 rundy.
http://www.boxingdepot.com/s3images_bd/bx-gl-32/product/bx-gl-32.jpg
;D
Drozd będzie atakował jednym ciosem, a Diablo nie umie kontrować.
To jest ta sama szkoła co Jackiewicz- zbieranie na gardę bez kontrowania.
nie będzie to eweidętnie leżało Diabełkowi rusek.
wiec możliwa powtórka i bardzo pewna wygrana Drozda
Właśnie najlepsze co jest u Diablo to kontrowanie .
Jeżeli czegoś na pewno Diablo nie potrafi , to prowadzić walki .
Kiedyś potrafił , ale po pojedynku z Cunninghamem I coś mu się w głowie poprzestawiało .
Będzie KO na Włodarze , bo będzie się musiał odkryć by atakować, a wszyscy wiemy , że Diablo tytanem odporności nie jest
@Clevland ma troche racji. Diablo albo się broni albo atakuje. Zbiera na garde a dopiero potem atakuje. Widziałeś kiedyś u niego żeby przyjął na blok cios rywala i błyskawicznie skontrował. Chodzi tutaj o płynne przejscie z obrony do ataku. Diablo tego nie ma. Przynajmniej w walkach nie pokazuje. Niestety.
brakuje mu dynamiki uderzeniach , dlatego nie gasi im światła do końca
Green miał już dość, a Włodarczyk fuksem go trafił raz, a później dokończył. Chakhkiev dał dobrą walkę, aczkolwiek wystrzelał się w połowie walki. Walka z Palaciosem pokazała, że Krzysiek jest sztywny na nogach.
Ogólnie, nie wierzę, że Krzysiek raptownie zacznie tańczyć w ringu. Będzie robił to co robił wcześniej, być może będzie chciał czymś trafić w półdystansie. Tak jak w pierwszej walce Włodar - Drozd liczyłem na Włodarczyka, tak teraz jestem za nim, aczkolwiek wygra Drozd.