PROBLEMY ABDUSAŁAMOWA, BOKSER MOŻE STRACIĆ DACH NAD GŁOWĄ
Kłopoty nie opuszczają Magomieda Abdusałamowa i jego rodziny. Bokserowi, który od ponad roku walczy o powrót do zdrowia, jego żonie oraz trzem córkom zaczyna brakować środków do życia. Wkrótce mogą też stracić dom.
Z dokumentów, które we wtorek złożono w sądzie, wynika, że rodzina wyczerpała środki udostępnione przez darczyńców i ma 2 miliony dolarów długów z tytułu opieki medycznej, jakiej potrzebuje Magomied. Rosjanie są również bliscy utraty lokalu w Connecticut, który udostępnia im ich przyjaciel. Mężczyzna chce wrócić do Rosji, w związku z czym będzie musiał sprzedać lub wynająć swój dom w USA. Zapowiedział też, że prawdopodobnie ograniczy pomoc finansową, jakiej udziela rodzinie.
Abdusałamow może liczyć tygodniowo na kilka godzin opieki i rehabilitacji ze strony stanu Connecticut, ale jego małżonka podkreśla, że to za mało. Kobieta potrzebuje też pomocy z dziećmi, którymi nie może się należycie opiekować, ponieważ poświęca większość czasu mężowi. - On nie może się sam umyć, nakarmić, ubrać ani nawet pójść do toalety - mówi.
Sprawa sądowa, jaką Rosjanie wytoczyli lekarzom pracującym przy walce "Mago" z Mike'em Perezem, w wyniku której Abdusałamow doznał nieodwracalnego uszczerbku na zdrowiu, cały czas jest w toku.
Chyba niewiadomo też do końca kto jest winny (szczerze mówiąc, nie jestem bardzo obeznany w tej sprawie). Na pewno nie Perez. Zawinił narożnik Rosjanina czy lekarze? Czy lekarze nie widzieli oznak podczas walki ? Sam Magomed też mógł się poddać wcześniej, jednak pewnie honor mu na to nie pozwolił.
Albo sam byś został poszkodowany...
Dlatego mówię,że ze względu na wrodzoną wrażliwość nie mógłbym zostać bokserem:)
A miało być tak pięknie,sława, kasa, pas mistrza itd.
Nie zazdroszczę jego rodzinie . Żal mi tych ludzi.
Może Perez nie ma w dupie, ale co ma zrobić? Jedyne co potrafi to boks i pewnie ma rodzinę na Kubie ktora nie ma na życie i Perez wysyła im kasę.
To co się stało to wina sędziego a pozniej lekarzy a nie Pereza.
Co Perez miał się poddać żeby przerwać walkę? A może powinien dać się zbić?
Tak piszecie jakby wszyscy mieli rentgena/tomograf/rezonans w oczach i widzieli jakie zmiany zachodzą w mózgu na bieżąco...
takich tragedii na świecie pełno i nie robi na mnie to wrażenia
Ps dziwią mnie bardziej koszty leczenia, wiem, że nowoczesna medycyna jest droga, ale żeby w milionach
Akurat walka Briggsa z Vitem powinna zostać przerwana wcześniej. Zobacz jak skutki tej walki się odbiły na Briggsie.
Stał się taki bardziej "żywy" XD
Każdy wychodzący na ring jest potencjalnym poszkodowanym, mniej lub bardziej. Nawet jeśli
taki Abdul czy inny wyszedł by z tej walki cało to potem skutki i tak były większe lub mniejsze. "Awaria" nie wybiera że to a to ma się spierdolić. Casius Clay czy nasz Endriu jest tego dobitnym przykładem.
przepraszam
Przed walką z Witalijem Kliczko Briggs też się tak zachowywał, także ta walka wpływu na to nie miała
USA jest porabany, ale nie z takich powodow jak piszesz. Wydatki na obrone to ok 4%, wydatki na zdrowie (Medicare+Medicaid) to 17.5%. Tu nie jest problem ze rzad centralny wydaje za malo (bo 17% to za duzo), ale ze opieka medyczna jest cholernie droga w tym kraju.
Mylisz się. Wydatki na zbrojenie ukrywane są pod osłoną innej działalności i dzieje się tak głównie od zakończenia drugiej wojny. Ponadto jeszcze niedawno oficjalne statystyki mówiły o około 12%, ale spadek zanotowano po wycofaniu się USA z tak zwanych misji stabilizacyjnych w Afganistanie i w Iraku. Mimo to wg oficjalnych danych ich partycypacja w w wydatkach na zbrojenie w skali globalnej to około 40%. A to tylko oficjalne dane.