DEONTAY WILDER: MOJA WALKA Z KLICZKĄ WYGLĄDAŁABY INACZEJ
- To była świetna walka. Jako rodak trzymałem kciuki za Bryanta. Pokazał się z dobrej strony i tak naprawdę mieliśmy tego wieczoru dwóch zwycięzców - uważa Deontay Wilder (33-0, 32 KO), mistrz wszechwag według federacji WBC, komentując sobotnią potyczkę Władimira Kliczki (64-3, 53 KO) z Bryantem Jenningsem (19-1, 10 KO).
- Teraz wszyscy chcieliby zobaczyć mnie i Władimira w akcji. Jestem znacznie wyższy i szybszy niż Jennings, więc nasza walka wyglądałaby inaczej. Dzięki mojemu zasięgowi byłbym w stanie go trafić i nie byłoby mu już tak łatwo jak w konfrontacjach z dużo niższymi przeciwnikami - przekonuje "Brązowy Bombardier".
- Kliczko nie mógłby klinczować mnie tak jak innych, a to przez wzgląd na mój wzrost. Odebrałbym mu tym samym jeden z jego głównych atutów. Kiedy sparowaliśmy z sobą, obaj nauczyliśmy się paru rzeczy o sobie nawzajem. I właśnie to powoduje, że nasza ewentualna walka byłaby tak ciekawa. Gdyby Jennings uderzał troszkę mocniej, być może wszystko potoczyłoby się inaczej. Ja mam nokautujące uderzenie i to kolejna różnica - dodał Wilder.
No z tym Klinczem to ostro po bandzie pojechał :)
Jakby teraz doszedł do 50 miałby potencjalnie w rozkładzie Klitschko, Povetkina, Pereza, Jenningsa, Furego, Szpile, Puleva, Ortiza, Ruiza Jr., Washingtona, Arreole, Evretta Martina, Ustinova, Glazkova, Wacha, Shannon Briggsa, Chisore, Haye, Breazale, Heleniusa, Price'a. Dla mnie nie byłaby to wtedy kpina haha :D
Na dzień dzisiejszy.. Twoja wypowiedź to science fiction.
Ale z Furym jestem ciekawy jak wład rozwiąże taką walke...
Moja wypowiedź to moja metafora na Twój komentarz. Na dzień dzisiejszy to SCFi, ale jeżeli doszedłby do tego rekordu tak by było.
Witaj kolego :)
Nawiązując do wypowiedzi wyżej sam jestem ciekawy wyników starć. O czarnoskórym już napisałem, a co do Fury hmm ciekawe.. Stawiałbym na Kliczkę, ale biorąc pod uwagę nie najlepszą walkę Ukraińca mimo, że wygrał zasłużenie to ciężko stwierdzić jak było by z Furym bo jest nieobliczalny! Trzeba wziąć pod uwagę również to, że Władymir nie jest najmłodszy i ten wiek wyszedł w ostatniej walce, a może Jennings na prawdę postawił mu warunki.
Na dzień dzisiejszy Kliczko wygrywa z Fury.
I chwała, że umiesz i znasz terminy ;)
Fury zostane spacyfikowany wtedy kiedy Kliczka uzna to za stosowne.
Skąd przypuszczenie, ze Władek się nie wspomagał . Zasady kontroli identyczne jak przy poprzednich walkach . A i w takim razie zastanawia mnie czemu nikt nie podejrzewa o doping Jennigsa - zbudował imponującą muskulature jak na wzrost a skakał przez 12 rund jak zajączek ....
Witam kolege...
Ja w Furym raczej nie widze jakiegoś dużego zagrożenia dla Kliczki ale wzrost,zasieg ramion,waga to wszystko jest porównywalne miedzy nimi i czyni tą walke atrakcyjną....W tym widze że walka mogła być by nawet ciekawa w początkowych rundach...Ciekaw jestem jak Fury będzie się zachowywał i jaką taktyke przyjmie Kliczko i jak sobie poradzi żeby przejsć przed długie łapska Furego...Myśle że w pierwszych rundach ta walka mogła by być nawet wyrównana dopóki Kliczko by nie trafił prawym na szczeke...i Myśle też że Fury miał by duzy problem z przejsciem przez lewą ręke Kliczki pomimo że zasięg rąk mają porównywalny...Jestem poprostu ciekawy jak potoczyła by się w ringu ta walka...Mam nadzieje że do niej dojdzie...
Kliczko z Jennginsem myśle że nie miał najlepszego dnia ale nawet przy takiej dyspozycii potrafił pozbawić pretendenta nadzieji..
Ja stawiam zdecydowanie na Kliczke i myśle ze Fury gryzł by deski...
POZDRO roycer
Zgadzam się co do wypowiedzi.. i też jestem wyniku ciekawy i samej walki.. i Fury najprawdopodobniej przywita się z dechami.
Serdeczności trucker
Do zobaczenia w sobotnią noc bo chyba napewno będziesz...
zaopatrz sie w prowiat procentowy już w w sobote bo przy takiej gali nie ma co ryzykować jadąc do sklepu o 6 bo jeszcze cię cos tam spotka albo sie spóźnisz z powodu jakieś głupiej blondynki i walka stulecia jak to mówią przejdzie koło oka....xD
Pozdro
Fury zaczyna się napina na Włada jest nieobliczalny mógł sprawić problemy ale równie szybko
ma warunki wzrost na wet wyżysz ale ma luki w obronie i nie jest tak doświadczony jak Wład i predzej widzę że sam zostanie znokautowany przez Władimira niż on noktuję Władimira tak bym to widział cały czas mam w pamieci deski z Cunnem fakt wstał po ciosie Cunna ale jak Wład trafi raz czysto na szcżęke to Fury dostnie ko
Obie walki ciekawe
Myśle że Władimir ma jaja i z boboma zawalczy
Pewnie je ma, ale po tylu cyklach kokosów bym się nie spodziewał.
no wygladala by inaczej bo nie przetrwalbys do konca ;-)
Tak Anthony Joshua może być "jokerem" w hw, ale to nuta przyszłości..
Jeszcze młody jest, ale papiery same dobre ma bo to mistrz olimpijski (trochę naciągane bo w finale oponent był lepszy).. W zawodowym daję sobie rade, oby był mniej usztywniony, a najlepiej wcale i będzie bardzo dobrze.
Pokrzyczy na portalach społecznościowych, czy w wywiadach o walce z Kliczko, niczym kiedyś Cygan o Roy Jones Jr., a walka odbędzie się tylko wtedy, jak Kliczko będzie miał siwe włosy...
Wilder pewnie zawalczy teraz z Briggsem, a potem z jakimś obciągaczem np. Arreola, Solis, albo rewanż ze Stiverne.
Amerykańskie płaczki będą mówić, że Wilder nie potrzebuje Kliczko, bo to przecież tylko lewy prosty i klincz i jest nudny... Nie prezentuje się tak dobrze jak Wawrzyk ze Słowakami.
Pewnie w 8-11 rundzie Wilder starałby się znokautować Briggsa, ten to odpornośc ma bardzo dobrą na ciosy i wcale nie byłoby tak łatwo.