MARCIN SIWY: FORMA ROŚNIE
Jak już informowaliśmy Was przedwczoraj, Marcin Siwy (10-0, 4 KO) związał się promotorskim kontraktem ze stajnią Tymex Boxing Promotion, kierowaną przez Mariusza Grabowskiego. Pięściarz najcięższej kategorii nie ukrywa radości z takiego obrotu i liczy teraz na długą, owocną współpracę.
- Dostałem bardzo dobre warunki kontraktu. Mariusz to normalny, porządny gość. Wszystko w umowie jest jasne i przejrzyste. Mam bodajże cztery walki w roku, ale z tym idzie się dogadać. Chcę walczyć tak często, jak się tylko da. Na pewno dodatkowym plusem, który bardzo mnie cieszy, jest możliwość pokazania się na Polsacie. Ostatni pojedynek stoczyłem w październiku. Wierzę iż teraz to się zmieni i moja kariera w końcu zacznie się układać po mojej myśli - powiedział Siwy.
Już za niespełna miesiąc pięściarz zaliczy swój debiut w barwach nowej grupy. Zaboksuje w sobotni wieczór 16 maja podczas gali w Inowrocławiu. Na dzień dzisiejszy nie jest znane nazwisko jego rywala, wiemy natomiast, że pojedynek odbędzie się na dystansie sześciu starć.
- Miałem parę miesięcy przerwy. Na początek stoczę więc walkę na dystansie sześciu rund. Później, czyli 12 czerwca, chciałbym jeszcze wystąpić na gali Marcina Najmana. Ta impreza odbywa się w Częstochowie, moim rodzinnym mieście, więc bardzo bym chciał pokazać się przed własną publicznością - dodał młodzieżowy mistrz świata organizacji WBF, który skoncentruje się teraz nad zbiciem wagi.
- Sześć rund na pewno wytrzymam. Zgubię parę kilogramów, to będę się jeszcze lepiej czuł. Teraz trenuję raz dziennie, trochę łapy bolą. Głównie skupiam się nad techniką. Dzisiaj zrobiłem tarczę z trenerem, pracę na workach oraz walkę z cieniem. Moja forma systematycznie rośnie. Myślę, że już w tym tygodniu rozpocznę kolejny etap przygotowań, czyli sparingi. Chciałbym stoczyć ich nie mniej niż dziesięć - dodał brązowy medalista Młodzieżowych Mistrzostw Świata sprzed kilku lat.