CHAVEZ JR: ŚMIAŁEM SIĘ PO NOKDAUNIE. WRÓCĘ MOŻE JUŻ W SIERPNIU

Julio Cesar Chavez Jr (48-2-1, 32 KO) nie miał ochoty na kontynuowanie walki po dziewiątej rundzie, w której Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) lewym sierpem usadził go na macie, ale zapewnia, że nokdaun nie zrobił na nim tak dużego wrażenia, jak mogłoby się wydawać.

- Przyjmowałem już mocniejsze ciosy. Byłem zaskoczony, że upadłem, nogi mi trochę zostały, myślałem, że to było bardziej pośliźnięcie. Wręcz się z tego śmiałem, ale zaraz się wystraszyłem, że sędzia może przerwać walkę. Ten nokdaun to tak naprawdę było nic - zapewnił pięściarz z Culiacan.

Dodał, że choć przegrał, odnalazł wiele pozytywów w tym, co wydarzyło się w niedzielny poranek w Carson.

- Każda porażka czegoś uczy, ta dała mi wiele. Pokazała, że nie jestem gotowy na wagę półciężką, że muszę więcej pracować, być bardziej aktywnym. Zaryzykowałem, ale się nie udało. Muszę zrzucić wagę i skupić się na przygotowaniu fizycznym. Dokonałem złego wyboru, lecz dałem dobrą walkę. Choć tym razem nie byłem większy niż mój rywal, i tak sobie nieźle radziłem, co oznacza, że jeżeli więcej popracuję, będę w stanie zranić każdego - powiedział.

Meksykanin na ring zamierza powrócić już w sierpniu lub we wrześniu. W kolejnej walce chciałby zaboksować o mistrzostwo świata w wadze super średniej z posiadaczem tytułu IBF Carlem Frochem (33-2, 24 KO) lub czempionem WBC Anthonym Dirrellem (27-0-1, 22 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: arpxp
Data: 20-04-2015 10:23:16 
Ja też się śmiałem (cieszyłem) po nokdaunie.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 20-04-2015 10:28:47 
Ty też? No patrz, jaki zabawny nokdaun że wszyscy mieli frajdę, nawet ten co dostał w mordę :D Głupio się tłumaczy, wyraźnie zakręciło mu się we łbie, padał sztywny.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 20-04-2015 10:36:03 
Chciał wstać od razu jak upadł, ale widział jakie to śmieszne, to się nie śpieszył z wstawaniem, żeby wszyscy mogli się pośmiać.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 20-04-2015 10:54:34 
ramirez82

hahahaha rozjebales mnie z rana
 Autor komentarza: odyniec
Data: 20-04-2015 10:55:50 
poslizniecie?
czlowieku padales sztywny jak pajacyk a na dechach miales wzrok jak po morfinie
mialby troche honoru i tych glupot nie wygadywal
 Autor komentarza: Matys90
Data: 20-04-2015 11:00:51 
Nokdaun był faktycznie dość zabawny, te nogi mu się tak śmiesznie zablokowały, wyglądał jakby mu łyżwy odjechały. Ciekawe czy już są jakieś przeróbki, typu "Junior na lodowisku" ;)


http://i.imgur.com/uShWxpH.gif
 Autor komentarza: znawco
Data: 20-04-2015 11:00:54 
@Ramirez82
dobre ! :D
 Autor komentarza: SilvinPavel
Data: 20-04-2015 11:13:28 
Powinien dostać ostrzeżenie. Obie nogi były w powietrzu, a to np. w chodzie sportowym kwalifikuje się
jako początek DQ.
 Autor komentarza: stm112
Data: 20-04-2015 11:19:44 
Chavez jeszcze będzie mistrzem świata . :)
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 20-04-2015 11:39:14 
Co za.gnoj bez honoru... dostal zajebistego czysciocha i lecial jak wor nawozu! Rozpieszczony synalek nic sie nie nauczyl i nigdy juz raczej nie nauczy.
 Autor komentarza: Imperator
Data: 20-04-2015 12:09:52 
Zwykły pyszałek, który nie wie kiedy przestać gadać głupoty. Tacy jak on nawet po ciężkim KO twierdziliby, że to przez przypadek a broń Boże, że byli gorsi a przeciwnik lepszy. Wg Chaveza Fonfara był gorszy a on przegrał nie dlatego, że dostał strzała tylko ta znikoma siła ciosu, te muśnięcie dosłownie rozbawiło do rozpuku Julio u nie mógł złapać powietrza później w narożniku. Takie to było śmieszne.
 Autor komentarza: starycap
Data: 20-04-2015 12:18:04 
Nic wielkiego się nie wydarzyło.Fonfara odpychał gostka który szedł głową. Gołowkin z grzeczności powiedział to co powiedział co nic nie zmienia oceny walki bo to była słaba walka.Fonfara nic nie pokazał ze słabym tego wieczoru juniorem a gadka idzie taka jakby zdobył mistrzostwo świata którego raczej nie zdobędzie no bo na kim.A Chavez powróci wagę niżej i taż może nic nie osiągnąć.
Te ohy i ahy są bezpodstawne bo Fonfara poza w miarę szczelną gardą i niewiele większą szybkością w ringu w stosunku do walki poprzedniej nic nie pokazał. Jest duży i młody a to za mało na mistrzów.To ,że rzeczywiście może w następnej walce coś więcej zarobić to też nic mu zasadniczego w jego karierze nie daje.Ta cała zadyma to pompowanie balonika.Na chwilę obecną nie widać z kim i po co po tym zwycięstwie miałby walczyć. Ze słabymi bez sensu a ci z tytułami za mocni.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 20-04-2015 12:21:06 
A w czasie walki mówił coś innego.

-Mam dość. Zastopujcie walkę.


A może miał dość tego śmiechu , a śmiech to zdrowie.
A czy zdrowego zawieźli by do szpitala?

Nic się tu nie zgadza w tym co mówi Chavez.

Jedyne co się zgadza to to ,że zawalczy w następnej walce z Frochem za miliony a Andrzej nawet ze Stevensonem za 500 tys.
Nie ma sprawiedliwości i nie będzie.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 20-04-2015 12:42:57 
RSC2
promotor Frocha powiedzial juz ze teraz to po ptakach i walki z Frochem nie bedzie
zreszta teraz Chavez by do niego nie wyszedl "bo za duzy"
 Autor komentarza: tysiok
Data: 20-04-2015 12:43:49 
Trudno jest traktować poważnie gościa , który twierdzi, że walka była wyrównana .
 Autor komentarza: RSC2
Data: 20-04-2015 13:58:12 
@odyniec
To prawda co piszesz.
Chavez to już teraz półciężki i ostatnio z półciężkim walczył.
Więc na Frocha zdecydowanie za „duży”.
Froch jeszcze nigdy nie walczył z tak „dużym” nie licząc Pascala , ale to było bardzo dawno.

[Ale jest ubaw z tym „dużym” .Już wiadomo jakie są przyczyny porażek w boksie.]
 Autor komentarza: odyniec
Data: 20-04-2015 14:18:19 
RSC2
mi akurat chodzilo o Chaveza nie o Frocha bo on akurat raczej nie peka a limit 78kg by mu odpowiadal bo sam zbija
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 20-04-2015 14:35:12 
chyvez ty idioto :D
 Autor komentarza: matd
Data: 20-04-2015 14:47:44 
@odyniec

,,poslizniecie?
czlowieku padales sztywny jak pajacyk a na dechach miales wzrok jak po morfinie
mialby troche honoru i tych glupot nie wygadywal,,

Genialne :D...
 Autor komentarza: RSC2
Data: 20-04-2015 15:03:36 
@odyniec
Rozumiem.

Ale ja to dla jaj napisałem a nie na poważnie.
 Autor komentarza: meti
Data: 20-04-2015 15:53:44 
Ale żałosny chłopak , śmiał się tylko najgorsze że nie wiedział gdzie jest !!!
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 20-04-2015 16:45:11 
"Byłem zaskoczony, że upadłem, nogi mi trochę zostały, myślałem, że to było bardziej pośliźnięcie."

Redakcjo kto to tłumaczył?

Po co przecinek przed i po "że" ? w sumie to już do końca te przecinki są niepotrzebne.

Co to w ogóle jest "pośliźnięcie" w J. polskim ??

Rozumiem, że użytkownicy komentujący artykuły popełniają błędy ortograficzne, ale Panowie Redaktorzy??

Coś chyba tutaj nie gra....
 Autor komentarza: KnockKnock
Data: 20-04-2015 17:37:04 



Ja tez sie smialem po nokdaunie.....z Chavez'a.....


 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 20-04-2015 18:46:32 
Chavez powinien założyć KABARET po zawieszeniu rękawic na kołku :) Cały org śmieje sie razem z nim !!!
 Autor komentarza: CELko
Data: 20-04-2015 18:55:09 
Cały świat natomiast śmiał się z leniwego Meksyka bez umiejętności bokserkich który został zdeklasowany.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 20-04-2015 20:11:26 
Jak kiedyś pracowałem na budowie, to Stanisławowi z Boratyńca spadła na głowę cegła. Uśmiechnął się i poszedł dalej. Do tej pory się uśmiecha.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 21-04-2015 00:31:03 
juniora chyba jednak nie bylo na tej walce

- Przyjmowałem już mocniejsze ciosy. Byłem zaskoczony, że upadłem, nogi mi trochę zostały, myślałem, że to było bardziej pośliźnięcie. Wręcz się z tego śmiałem, ale zaraz się wystraszyłem, że sędzia może przerwać walkę. Ten nokdaun to tak naprawdę było nic - zapewnił pięściarz z Culiacan.

To uroczy uśmiech ma..dostał na skroń i padł jak kłoda

-Dokonałem złego wyboru, lecz dałem dobrą walkę.
fakt dostawac tyle rund, plakac, dostac ko i jeszcze peprzyc to niezla walka dla nas Polaków, dales nam kupe radosci

-Choć tym razem nie byłem większy niż mój rywal, i tak sobie nieźle radziłem

ot cala takjemnica juniorka, zawsze to on byl takim fonfara. No nizle bo wytrzymal chwile dluzej z ta swoja tytanowa szczeka jak to sam mowil
 Autor komentarza: theo
Data: 21-04-2015 12:08:51 
Troche racji ma Chavez, bo te nogi mu sie jakos dziwnie zablokowaly byc moze bylo to spowodowane mocnym ciosem i chwilowym zamroczeniem jeszcze gdy stal - przez co nie kontrolowal nog. Jednak wstac wstal i Fonfara nie dal rady wykonczyc roboty, wiec chyba jednak szczegolnie mocny ten cios nie byl
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.