KELLY PAVLIK ARESZTOWANY NA KONCERCIE FOO FIGHTERS
Kelly Pavlik ponownie wpadł w tarapaty. Był mistrz wagi średniej został aresztowany po tym, jak miał się wdać w bójkę na koncercie zespołu Foo Fighters w Niles w stanie Ohio.
Według nieoficjalnych źródeł 33-latek znajdował się pod silnym wpływem alkoholu. On sam zapewnia, że cała sytuacja to jedno wielkie nieporozumienie. - Ja i ten drugi facet po prostu się wygłupialiśmy - mówi, dodając, że wersja ta nie przekonała jednak funkcjonariuszy. - Podeszli do nas i mnie skuli. Chwilę potem byłem już na tylnym siedzeniu radiowozu.
W wyniku incydentu nikt nie ucierpiał. Pavlik tego samego dnia został wypuszczony na wolność, ale otrzymał wezwanie i będzie musiał wyjaśnić swoje zachowanie w późniejszym terminie.
33-latek ostatnią walkę stoczył w kwietniu 2012 roku. Już w trakcie bokserskiej kariery zmagał się z problemami z alkoholem, które nie ustąpiły na emeryturze. W czerwcu ubiegłego roku Pavlik usłyszał wyrok 12 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu za jazdę pod wpływem. Jeżeli potwierdzi się wersja policji, że spowodował bójkę w stanie nietrzeźwości, może mieć kolejne, poważniejsze kłopoty.