MAYWEATHER-PACQUIAO: ZOSTAŁY DWA TYGODNIE, BILETÓW WCIĄŻ NIE MA
Do walki Floyda Mayweathera Jr (47-0, 26 KO) z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO) pozostały już tylko dwa tygodnie, a tymczasem wciąż nikt nie widział biletów, które 2 maja umożliwią przekroczeniu progu areny w MGM Grand w Las Vegas.
- To dziwaczne. Zwykle bilety trafiają do sprzedaży na dziesięć tygodni przed walką. Z naszej wiedzy wynika, że nikt jeszcze nie miał w dłoniach wydrukowanej wejściówki - mówi Connor Gregoire z portalu seatgeek.com.
Leonard Ellerbe, dyrektor generalny Mayweather Promotions, zapowiadał przed kilkoma dniami, że sprzedaż ruszy w tym tygodniu. Wciąż jednak trwają negocjacje nad tym, ile biletów przypadnie do rozdysponowania wspomnianej grupie, ile współpromującej majową galę grupie Top Rank, a ile hotelowi MGM Grand. Jest o co walczyć, bo za najdroższe wejściówki każda ze stron otrzyma nawet po kilkadziesiąt tysięcy dolarów od sztuki. W sumie zysk ze sprzedaży biletów ma wynieść 72 miliony dolarów - ponad trzy razy więcej niż dotychczasowy rekord pod tym względem, ustanowiony w 2013 roku przy okazji gali Mayweather-Alvarez.
Za to, że bilety nie trafiły jeszcze do sprzedaży, obóz Pacquiao obwinia ekipą Mayweathera. Doradca Filipińczyka Michael Koncz mówi o chciwości, zaś promotor Bob Arum dodaje: - To jest nieakceptowalne, to jedna z najbardziej szalonych rzeczy, jakie widziałem.
Co ciekawe, choć biletów nie ma, kilkanaście zostało już sprzedanych. Na wspomnianej stronie seatgeek.com najtańsze wejściówki kosztują 4800 dolarów, najdroższe około 8000. Chętni już się znaleźli, mimo że portal zaznacza, że wejściówek jeszcze nie otrzymał. - Ludzie się wahają, bo oficjalna sprzedaż nie ruszyła. Ogólnie więc mało kto decyduje się na zakup - przyznaje Gregoire.
Jedno jest pewne - kiedy bilety już się pojawią, nikt nie otrzyma ich za darmo. - Pod żadnym pozorem. Nawet Bob Arum musi zapłacić za bilet w pierwszym rzędzie - stwierdził Koncz.
Wazne ze transmisja bedzie w tvp1 :3
W Stanach (i w sumie tylko tam) jest to OLBRZYMIE wydarzenie medialne i bilety juz dawno rozdysponowano, kto mial dostac juz ma :P pokazac skan ? ;)))
cop pisał miesiąc temu że już ma.
gołąbki gruchają, że w MGM rozpoczęto właśnie montaż ekskluzywnego, podgrzewanego basenu z wodą z Morza Martwego specjalnie dla @copa i z widokiem na ring. Walka dojdzie do skutku. Uff.
A może to jego MGM?
Już wiem! nie dostał wizy bo na podlaśiu sołtys potrzebuje do wycinki drzew sromotnych.
żal?
Nigdy Ameryka mnie niefascynowała a wize mam możliwość z racji paru spraw ale nieistotne.
Pozdro.
masz rację drogi kolego,
niestety, na przykładzie swojej skromnej osoby widzę, że ciężko sobie radzić z intensywnym uczuciem zazdrości, gdy się słyszy o tych wszystkich wspaniałościach wielkiego świata, niedostępnych dla zwykłych śmiertelników...
Mam nadzieję, że @cop zrozumie tą nieuleczalną słabość charakteru.
1- Cop popełnił somobójstwo
2- zabili Copa ludzie którzy zlecali mu zbałamucenie ludzi na orgu i sie nie wywiązał z zlecenia
3- ktoś z orga w koncu powiedział mu albo jesteś człowiek algo dalej jesteś gównem i ten zdecydował że będzie gównem ...a zorga zedecydowali ze nioema miejsca na tyle gówna ....
4 umarł śmiercią naturalną
5 inna wersja odejścia copa .
1 Wilder
2 kliczko
3.mike tyson
4.oscar de lahoya
5.pakjao
6.floyd
7.szpilka
8.garcia
9.Adamek
Data: 18-04-2015 15:48:10
moj ranking p4p wszystkich czasow
1 Wilder
2 kliczko
3.mike tyson
4.oscar de lahoya
5.pakjao
6.floyd
7.szpilka
8.garcia
9.Adamek
///weż nie chrzań
///
po co takie kretyństwa piszesz ?
Wersja oficjalna jest taka że COP już sidzi w hotelu MGM GRAND na krzesełku w pierwszym rzędzie popijając coca-cole i czeka NA rozpoczęcie walki Pacquiao-Meyweather....:):)
Wersja nieoficjalna jest taka że Cop szedł przez morze Bałtyckie w gumiakach do Ameryki na walke ale utknoł na środku bałtyku w mule naniesionym przez wielkie wody bałtyku i czeka na pomoc...Ale spokojnie...Statek SOS już został wysłany....Także copa nikt nie zabił...spokojna głowa...xD
Ludzie którzy piszą o zazdrości o copa...przestancie bo nie rozumiecie o co chodzi...Jak by ktoś poczytał troche komentarzy copa albo pogadał z jego rozczochraną zrozumiał by że z takiego człowieka trzeba żartować bo on nawet jak puści pustego posta to jest z niego wiecej smiechu niż z kabaretu.....
Czyste żarty nic więcej....Ale ja lubie Copa...,,Im dłuższa broda tym mocniejsza szczęka,,..haha jest wielki..
///
było tu wielu którzy ostro pracowali nad tym aby zdyskredytować ten portal .
Czujesz sie na siłach ? to próbuj .Jak dla mnie jesteś klasykiem do odsztrzału .Oczywiście to nie ja cie odtrzele :) nie . Ja nie mam zamiaru .
obawiam się kolego, że pomyliłeś wywody @copa z mądrościami Mistrza Rafała.
1 kamil laszczyl
2 patryk szymanski
3 maciej zegan
3 kosei tanaka
4 pakjao z lat 98-2000
5 floyd jak mial 18 lat
O przepraszam....Możliwe...sam już nie wiem...
...jeszcze był jeden świetny tu gracz bodajże rollins ale jego to już długo nie widziałem....
Wiem że to była trujka nie do pobicia...
Spoko..zdaje sobie sprawe z tego ale niestety troche czasu temu skończyłem szkołe więc już nie poprawie za bardzo pisania....
Chciałem sprostować te herezje odnośnie tego, ze szanowany tutaj użytkownik @rafaltheo (obecnie @theo), sugerował w jakikolwiek sposób, iż fakt posiadania brody moze miec wpływ na odporność na ciosy. To bzdura rafal nigdy tego nie sugerowal. Pomawiacie naszego kolegę publicznie.
Rafal pisal o wąsach...
Co się dzieje z Copem?
Cop znika raz na jakiś czas kiedy się ośmieszy, na przykład źle przewidzi wynik walki. Wtedy znika na jakiś czas, aż kurz opadnie i pojawia się z powrotem jak gdyby nigdy nic.
Z tego co wiem bredził że zaopatrzył się w bilety na walkę wszech czasów, kilka tygodni później okazało się, że biletów nie ma i nie wiadomo czy będą w otwartej sprzedaży więc zniknął :D
Ale on to czyta, tylko się nie wtrąca bo mu wstyd ;)
Zakładam że wróci jak już będzie po walce i pierwszych komentarzach.
Czasem zdarza się że napisze się coś żartem a ci którzy czytają nie wyłapią tego żartu i traktują to poważnie.
[Tak zapewne było z tą brodą]
Natomiast z tym "ośmieszaniem" się to bym Cooperek nie przesadzał bo Tobie też zdarzyło się napisać bzdurę, którą w pewien sposób się ośmieszyłeś.