PEDRO DIAZ: DZIĘKI ROACHOWI W NAROŻNIKU COTTO POKONA ALVAREZA

Na przestrzeni miesiąca Saul Alvarez (44-1-1, 31 KO) i Miguel Cotto (39-4, 32 KO) stoczą kolejne walki, a jeśli wygrają, być może pod koniec roku zmierzą się między sobą. Zdaniem byłego trenera Portorykańczyka - Pedro Diaza, jego dawny podopieczny byłby faworytem takiej konfrontacji.

"Canelo" 9 maja zmierzy się z Jamesem Kirklandem (32-1, 28 KO), natomiast Cotto 6 czerwca przystąpi do pierwszej obrony pasa WBC wagi średniej, mając za pretendenta Daniela Geale'a (31-3, 16 KO). Pojedynek odbędzie się jednak w umownym limicie 71,2 kg.

- Miguel to świetny zawodnik i wręcz nadzwyczajny człowiek. W tej chwili pracując z Freddie Roachem ma też najlepszy z możliwych narożników, a to zaprowadzi go na wyższy poziom. Roach będzie kluczem do sukcesu i dzięki niemu Miguel pokona Alvareza - stwierdził Diaz.

Co ciekawe nowym ulubieńcem Pedro Luisa Diaza jest młody Prichard Colon (14-0, 11 KO), kolejny Portorykańczyk, który podbija teraz rynek wagi junior średniej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rocky86
Data: 14-04-2015 19:56:35 
Z pewnością Cotto ma większe szanse z Rudym aniżeli z Gienia, ale myślę, ze również z Alvarezem przegra. Junito nie warunków by walczyć w swoim stylu z tak dużymi zawodnikami. Cotto wszedł do zbyt wysokiej wagi i walka z każdym czołowym zawodnikiem w 154-160 funtach będzie dla niego dużym ryzykiem. No ale jak juz ryzykować, to za duże pieniądze, a takie gwarantuje Alvarez. GGG to samobójstwo.
 Autor komentarza: MarkS
Data: 14-04-2015 20:25:18 
Cotto świetnie sobie z tego zdaje sprawę wraz ze swoim zespołem. Dlatego w tej wadze nie szukają naprawdę wielkich walk. Za jakiś czas Cotto albo zakończy karierę albo zejdzie niżej - o ile istnieje jakiś rozsądek na tym świecie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.