ANGEL GARCIA: POSTOŁ TO BYŁABY ŁATWIZNA
Ojciec i trener Danny'ego Garcii (30-0, 17 KO) nie jest pod wrażeniem Wiktora Postoła (27-0, 11 KO). Na tej samej gali, na której Amerykanin pokonał Lamonta Petersona, Ukrainiec rozprawił się z Jake'em Giuriceo. Teraz Postoł ma się zmierzyć z Garcią w obowiązkowej dla tego drugiego obronie pasa WBC w wadze junior półśredniej.
- Nie wiem, czy Postoł miał słabszy wieczór, ale Danny mógłby walczyć z nim i z jego rywalem jednocześnie. Patrzyłem trochę na tę walkę, Wiktor wyglądał jak gówno. Danny by go rozp*******ł, to byłby, ku**a, nokaut. Zero problemów, łatwe pieniądze. Wyślemy go z powrotem na salę do Roacha i jego karaluchów - powiedział Angel Garcia.
Postoł wygrał po ośmiu rundach z Giuriceo jednogłośnie na punkty. Gdyby Garcia zdecydował się zmienić kategorię wagową, Ukrainiec zostanie wyznaczony do walki o pas wakujący.
1. W najlepszym wypadku remisowa walka z Theophanem - Garcia dostaje SD.
2. Khan go obija, ale czuje się tak pewnie, że daje mu swoją szklaną szczenę na srebrnej tacy.
3. Walka z Matthysse wyrównana, a o zwycięstwie decyduje nagle zapuchnięte oko Argentyńczyka i lipny nokdaun, gdzie rywal wpadł w liny i sam się przewrócił, bo był bezbronny.
4. Herrera go pokonuje, ale idzie wałek.
5. Peterson jest lepszy, ale myli się w ilości rund, które ma wygrać i minimalnie przegrywa.
Gdybym miał takie szczęście w życiu jak Garcia, to byłbym już chyba milionerem.
Niemniej, i tak postawię na Postoła, jeśli do takiej walki dojdzie. No bez jaj z tym szczęściem - wiecznie trwać nie może.
No chyba, że ten szósty palec Garcii to jakiś magiczny amulet, który chroni go jak jakieś pole siłowe.