HEARN: MAM NADZIEJĘ, ŻE CHAVEZ POKONA FONFARĘ
Promotor Carla Frocha (33-2, 24 KO) wciąż liczy, że uda się doprowadzić do walki "Kobry" z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-1-1, 32 KO). Aby jednak było to możliwe, Meksykanin musi się uporać w weekend z Andrzejem Fonfarą (26-3, 15 KO), co według szefa Matchroom Boxing wcale nie będzie łatwe.
- W weekend wszystkie oczy będą zwrócone na Chaveza. Mam nadzieję, że wygra z Fonfarą, ale nie jest to takie oczywiste - mówi Eddie Hearn.
Brytyjski promotor planuje tymczasem dużą walkę swojemu innemu podopiecznemu. Pochodzący z Liverpoolu Paul Smith (35-5, 20 KO), niedawny pretendent do tytułu WBO w wadze super średniej, jest na dobrej drodze do tego, aby stanąć w szranki z powracającym w czerwcu po przeszło półtorarocznej przerwie Andre Wardem (27-0, 14 KO).
- Zgłoszono się do nas w tej sprawie, jest spora szansa, że ten pojedynek się odbędzie. Paul ma za sobą dwie dobre walki z Abrahamem, a Ward szuka wyzwania. Jeżeli wybierze Paula, to świetnie. Rozmawialiśmy też o walce Andre z Frochem, to teraz mało prawdopodobne, ale Paulowi może się udać - stwierdził Hearn.