MATEUSZ MASTERNAK BEZ RYWALA - POSZUKIWANIA TRWAJĄ
Łukasz Furman, Informacja własna
2015-04-11
Mateusz Masternak (34-2, 24 KO) niestety znów pozostał bez rywala. Anonsowany jeszcze do niedawna były mistrz Europy - Jean Marc Monrose (27-8, 17 KO), wycofał się z występu w Berlinie. Gala odbędzie się za dokładnie dwa tygodnie.
Włodarze stajni Sauerland Event - promotorzy "Mastera", zaproponowali mu nawet szybko rywala w zastępstwie. To były pretendent do mistrzostwa świata, lecz od bardzo dawna nieaktywny i Polak poprosił o kogoś innego. Poszukiwania trwają, lecz występ wrocławianina pozostaje niezagrożony. Wczoraj sparował kilka rund z Karo Muratem (26-2-1, 16 KO), który również zaboksuje podczas tego wieczoru.
Przypomnijmy, iż w ostatnim występie Mateusz pokonał na punkty byłego lidera swojej kategorii, Jeana Marca Mormecka.
A tak na serio szkoda bo rywal był całkiem ok a teraz możemy się domyślić jaki poziom będzie prezentował zmiennik.
A Mateusz życie bedzie miał ciężkie. Powinien w Czakiejwa celować, rewanż z Kalengą?
A może ten Tierry Karl, z którym walczył Głowacki? Jakby byli ci z wyżej wymienionych to występ Mastera byłby uratowany :)
przegrana z Drozdem jednym z najlepszych cruserów na świecie i należacym do czołówki Kalenga to nie jest wstyd, dać mu solidnego a dobrego rywala nawet bardzo solidny Firat Arslan po prime byłby w zasięgu Masternaka
Wielu kibiców chętnie obejrzało by tą walkę.
Gdyby nie przegral z Drozdem,to byc moze mialby pas WBC...
Nie powiem Diabełek jest panczerem może odmienić losy walki jak z np Z Greenem czy Czakijevem ( choć tam miał niemałe problemy ) ale demonem szybkości nie jest ani wybitnym technikiem ani nie ma szybkości Master z kolei nie ma petardy jak Diablo choć ma mocny cios ale lepsze reptuar ciosów a łeb twardy.
Nie przepadam za cwaniakiem Szpilką i to że rzuca sie pieściami an utytułowanego rodaka ale zgadzam się co mówi choć mu to Diablo będzie miał ponownie cieżki z Drozdem który wybitnie mu nie leży i choć mu nie życze to myśle ze Przegra ponownie z Drozdem