REKOWSKI ZASTOPOWAŁ OLOUKUNA!
To miał być test dla Marcina Rekowskiego (16-1, 13 KO). Jeśli rzeczywiście, to wypadł dla niego niezwykle korzystnie. Na własnej skórze odczuł to Gbenga Oloukun (19-12, 12 KO), który poległ z naszym rodakiem przed czasem.
Pojedynek wyglądał tak, jak można było przypuszczać. Nigeryjczyk nie forsował tempa, a jedynie polował na pojedyncze, nokautujące uderzenie. Szczególnie groźne wydawały się próby prawym podbródkiem. Popularny "Rex" kontrolował go swoim lewym prostym, często szukał prawego na dół, a dzięki dobrej pracy nóg unikał zagrożenia w postaci obszernych ciosów rywala.
Oloukun wrócił udaną dla siebie rundą czwartą, gdy udało mu się zepchnąć Polaka do defensywy na linach. To na szczęście był jedyny taki moment. Za chwilę było po wszystkim, ale to przeciwnik został wyliczony.
Rekowski cofając się naglę zrobił krok naprzód i huknął lewym sierpowym na szczękę. Zamroczony Oloukun stanął za podwójną gardą, a Marcin poprawił jeszcze jednym lewym sierpem w okolice skroni, dodał prawy na korpus i rywal przyklęknął. Powstał dopiero gdy usłyszał "dziewięć" od Grzegorza Molendy, lecz sędzia uznał, iż nie jest zdolny do kontynuowania pojedynku.
- Nigdy nie nastawiam się na nokaut. Jeśli wyjdzie cios, to fajnie. Jedno uderzenie rywala dało mi się we znaki, lecz nie dałem tego po sobie poznać i szybko doszedłem do siebie - przyznał tryumfator.
Raz że Rex uderzył kleczącego Oluokuna a dwa to sędzia liczył szybko i przerwał na 9 a Oloukun wstał.
Dla mnie wałek.
- Oloukun powinien przegrać przez dyskwalifikację, bo nie zdjął kolczyka do walki
- Rekowski zadał przy nokaucie cios faul, na innych ringach nie uszło by to płazem, a nie było by liczenia a on dostałby ostrzeżenie
- sędzia Molenda liczył dziwacznie: zaczął liczyć późno, więc liczył szybko i przerwał walkę mimo że zawodnik wstał
- Rekowski zaprezentował się słabo, jest za ciężki, wolny i nie przekonał mnie dziś wcale, od czasu walki z McCall jr. wyczuwam regres
Pozdrawiam
A sędzia zamiast go zdydkfalifikować to mu pomógł bo przerwał na 9.
Nie lubię tych gal Wojak. Ci sędziowie masakra.
Znasz przepisy w boksie?
Chyba nie.
od czasu walki z McCall jr. wyczuwam regres
Mam takie samo zdanie. Kiedyś był szybszy i lepiej poruszał się na nogach. Teraz ma problemy z szybkimi odskokami.
Naturalny ciezki, kawał byka- 6'1"/6'2", 230-240 lbs
Ogladajac Rekowskiego czuje sie jakbym ogladal, przy zachowaniu odpowiednich proporcji w kwestiach umiejetnosci, Sonny'ego Listona.
George Foreman mowil, ze Liston to byl jedyny ciezki ktory sie przed nim nie cofał, szedl wprost, przepychal i naciskal.
Slyszalo sie historie o ogromnej sile fizycznej Listona, potrafil wywazyc drzwi jedna reka.
Mial wraz z Nikołajem Wałujewem najwieksza piesc w historii zawodowego boksu.
Naturalnie kawal chlopa.
I Rekowski to podobna materia. Naturalnie kawał byka, poteznie zbudowany, wielka łapa, silny fizycznie, twardy.
Super sie stalo ze znokautowal Oluokuna bo to oznacza, ze Wasilewski poczuje presje aby wziac sie wreszcie za promowanie NATURALNEGO POLSKIEGO CIEZKIEGO, a nie biegajacego pompowanego cruzera Szpilke.
Ten pompowany cruzer zostal zbity jak dziecko przez Jenningsa. Moge sie zalozyc o kazde pieniadze, ze Rex by tak nie przegral, ba, moim zdaniem moglby wygrac.
Wasilewski, wez sie kur.wa za siebie i zacznij promowac to co dobre DLA POLSKIEGO BOKSU ZAWODOWEGO, CZYLI NATURALNEGO CIEZKIEGO REKOWSKIEGO- SILNEGO, MOCNEGO FACETA o niezlej technice, a nie skaczacego pajaca.
Juz nawet nie wspomne o tym, ze Szpilka nigdy w zyciu by nie znokautowal Oluokuna w takiej potencjalnej walce z nim
Przytomnie ubrali Oloukuna w Paffeny, podczas gdy Polak walczył w Everlastach.
To tak na marginesie.
Pozdrawiam
Dlaczego był"nokaut"?Bo Rex mu wy..bał jak gościu kleczał.Cios faul=dyskwalifikacja.
A sędzia zamiast go zdydkfalifikować to mu pomógł bo przerwał na 9.
Nie lubię tych gal Wojak. Ci sędziowie masakra.
Bez przesady. Liczenie było po prawidłowych ciosach a ten ostatni zadał w ferworze walki. Ale sędzia nie powinien przerywać walki.
Na nic nie jest za stary. Do czterdziestki zostaly mu jeszcze 3 lata, wyslac go na jakas walke z kims dobrym- takim np grubym Ruizem, ktorego Rekowski moglby pokonac. Ruiz moglby wziac taka walke.
Niech go rzucą niby na pozarcie- a tak naprawde liczac, ze Rekowski wygra, co dosc prawdopodobne.
Za stary Rekowski to bedzie jak przegra- poki wygrywa z coraz lepszymi zawodnikami, to nie jest na nic za stary
zawalil ze tak pozno sie wzial za zawodowy boks
Nie zmieniłem twojego nicku.
Pisze z telefonu i czasami mi przekreca wyrazy. Możesz nie wierzyć ale to prawda. Sorry.
Pierwsze slysze aby Liston byl szybki. Jakos nie przeszkadzalo mu to byc mistrzem.
Rekowski to nie jest typ piesciarza szybkiego pykacza. To mocno bijacy, silny fizycznie poprawny technicznie bokser.
TO zupelnie inny kaliber, wiec przykladanie do niego miary kwestii szybkosci to czysty laicyzm.
Oluokun to bardzo twardy zawodnik, Szpilka by go nie znokautowal, Wach go nie znokautowal, a Rex dal rade.
To bardzo dobrze wrozy na przyszlosc.
Miejmy nadzieje na przyszle duze wyzwania dla Rekowskiego
Ach te t9 nie pisz na tym Tygrysie
Rekowski z Charrem mógłby kolejny pojedynek stoczyć.
Przejmujesz się tymi baranami, że zgłaszasz? Nie warto, najlepiej zignorować ;p
Mówisz o sobie baran?
po walce z klitscho ,nie bedzie walczyl z czolowka,ale tez nie z bumami.Taki Rex ,z dobrym rekordem,bylby dla niego odpowiedni.Oczywiscie Rex nie bylby faworytem,ale mialby szanse na cos wielkigo.
Toporny styl?
Co ty za pierdolety opowiadasz?
a wygrana runda sparingowa 6 z Wachem nie pokazuje mozliwosci technicznych Rekowskiego?
Wiesz synu co to jest timing w boksie? timing w zadawaniu lub przepuszczaniu ciosow? Ponadto zdaje sie ze Foreman czy Liston tez mieliby dla Ciebie smieszne ruchy i tez kiepska technike.
Straszne glupoty tu opowiadasz, kompletnie nie czytasz boksu
Moglem wziac toporny w cudzyslow ,,toporny,, .To bys zrozumial ,o co mi chodzi.jego ruchy sa troche robotyczne,bez plynnosci.I ja nie mowie nic na Rexa ,bo lubie goscia i kibicuje mu.Ale wiem co widze,i to wyrazam,skoro Ty ,widzisz to inadzej,spoko ,szanuje to.
Dawno mnie tu nie było :) Wchodzę, a tu zwycięstwo Rekowskiego :) Nawet nie wiedziałem o walce, odpuściłem ostatnio temat.
Z opisu wygląda, że prezentował się nieźle :)
Zgadzam się tu z Rafałem, że na nic za późno. Od dawna powtarzam, że to naprawdę dobry pięściarz, z dobrymi warunkami i niezłą psychiką jak na boks. Techniki nie ma złej- nie każdy musi skakać na nogach nawet gdy siedzi stoi w miejscu :) Taki styl.
Moim zdaniem mógłby usadzić( może nawet i ostatecznie wygrać) Artka Szpilkę, chociaż ten zrobił na mnie duże wrażenie w walce- z tragicznym niestety jak na siebie, ale jednak- Tomkiem Adamkiem, gdzie zaczął boksować" defensywnie". Nie widziałem i dalej nie widzę w nim fightera, który będzie szedł do przodu, bo robi błędy i ktoś lepszy po prostu to brutalnie wykorzysta.
Ale może sobie poradzić całkiem nieźle, jeżeli obierze kurs na boks taki, jak w zeszłym roku w Krakowie. Nie spodziewałem się, że będzie potrafił tak się przystosować do tego stylu, że tak dobrze zacznie mu to wychodzić. Moim zdaniem takiego Szpilkę może udać się dociągnąć nawet do walki o jakiś pas. Nie twierdzę, że wygra, ani nawet, że do takiej walk dojdzie, bo różnie może być( na przykład może zacząć znowu się" bić"), trafić na kogoś lepszego wcześniej czy napotkać jedną z mnóstwa przeszkód na tej drodze- ale szpilka walczący z defensywy to w mojej ocenie zdecydowanie lepszy Szpilka niż ten idący do przodu" na hurra".
Z Rekowskim jest odwrotnie. Jego styl nie wygląda bardzo efektownie- może nawet sprawiać wrażenie" topornego". Ale ten styl jest efektywny. Zawsze będzie tak walczył, piękniej wizualnie się raczej nie nauczy- ale Rekowski jest według mnie groźny dla każdego. Nawet dla bokserów, którzy mogliby się wydawać poza zasięgiem Marcina.
Mam nosa do bokserów z wagi ciężkiej i mam nadzieję, trzymając kciuki, że i tu będzie podobnie :)
Skoro niby" pajac"( przez wielu nazywany tu nawet gorzej przed walką ze Stivernem :) ) Wilder mógł zdeklasować mistrza w walce o pas, to ten równie niby" surowy technicznie", " toporny" Rekowski może pokrzyżować plany jakiemuś młodemu, zdolnemu prospektowi bądź napsuć krwi jakiemuś doświadczonemu zawodnikowi z renomą :)
P.S. Doszły mnie słuchy o nowym regulaminie oraz" moderatorach" na forum :) Jak to sięsprawuje? :) Posypały się już jakieś bany? :) Za co" tu biją"? :)
Pozdrawiam :)