COTTO DAJE WSKAZÓWKI ROACHOWI JAK POKONAĆ MAYWEATHERA
Już tylko niespełna cztery tygodnie zostały do mega starcia Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO) z Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO). Filipińczykowi radą służy Miguel Cotto (39-4, 32 KO), dawny rywal "Pięknisia" oraz kolejny podopieczny Freddiego Roacha.
Roach już dawno temu ogłosił, że Pacquiao nie będzie trenował na jednej sali z Cotto w najbliższym czasie. - To zbyt ważne walki i powinienem każdemu z nich poświęcić się w stu procentach - mówił znany szkoleniowiec. To nie oznacza jednak, że Cotto nie odwiedza obozu Filipińczyka.
Portorykańczyk przegrał z Amerykaninem trzy lata temu na punkty, lecz Floyd do dziś powtarza, iż była to jedna z najtrudniejszych walk w jego karierze. Czy jego konsultacje pomogą "Pac-Manowi" 2 maja na ringu w Las Vegas?
- Porozmawiałem trochę z Miguelem i spytałem go, co w boksie Mayweathera sprawiło mu największe problemy. Odpowiedział mi, że szybkość nóg. Cóż, w końcu ja, Manny i Miguel gramy w tej samej drużynie i wspieramy się nawzajem. Dał mi więc kilka rad - powiedział Roach.
- Dzięki wskazówkom Miguela, mojej taktyce i Manny'emu, który będzie ten plan realizował, pokonamy Mayweathera. Spodziewam się wspaniałej nocy - dodał jeden z najlepszych trenerów na świecie.
dokładnie tak synu xD
z tym ze Manny bedzie trzy razy szybszy niz rudy i bedzie zadawal trzy razy wiecej ciosow , nie wspomne o limicie ktorym nie bedzie zabity jak rudzielec ;-)
No tak, bo Floyd, to prawdziwy ringowy morderca, maly Tyson dewastujacy swoich rywali :-)
https://instagram.com/p/1HHjx5y9-6/?taken-by=laceup_boxing
Takie info znalazłem na jednym z lepiej poinformowanym portalu. Roach mowil o tym, ze Manny sparuje z Lara. Moim zdaniem to idealny sparingpartner do szlifowania skracania ringu, go tego szybki, świetnie kontrujacy o większym zasięgu niż Floyd, wybór doskonaly.